Kiepska informacja dla fanów oczekujących na nowego MacBooka. 16-calowy Apple MacBook Pro może się pojawić dopiero w przyszłym roku, mimo, iż jego premiera została zapowiedziana na 2019 rok.
Jak informował wcześniej Ming-Chi Kuo, analityk Apple, firma miała pracować nad udoskonaleniem swoich MacBooków Pro. Mniejszy z laptopów, 13-calowy, miał być wyposażony w 32 GB RAM-u (jak dotąd maksimum wynosiło 16 GB). Drugi MacBook Pro miał otrzymać ekran 16- lub nawet 16,5-calowy oraz do 32 GB pamięci RAM. Nowe laptopy miały doczekać się swojej premiery w 2019 roku, jednak według najnowszej notki Ming-Chi Kuo, wydarzenie to przesunie się na 2020 lub nawet 2021 rok.
Biorąc pod uwagę, że obecne MacBooki Pro miały swoją premierę trzy lata temu, pierwotna data premiery była dość zaskakująca. Warto też pamiętać, że od trzech lat klawiatury Apple’a spotykają się z dużą krytyką użytkowników z całego świata z powodu zbyt dużej wrażliwości na dotyk oraz częstego psucia się pojedynczych klawiszy (firma dopiero niedawno oficjalnie przyznała, że problem faktycznie istnieje czytaj więcej).
Można zatem przypuszczać, że Apple zechce naprawić swoje niedopatrzenie i w nowych MacBookach Pro zaoferuje klawiatury niebudzące zastrzeżeń. Miejmy taką nadzieję.
