Asus ZenFone 4 Selfie Pro – test. Piękny smartfon do selfie… Czy na pewno?

804 0
Choć niekoniecznie przepadam za zdjęciami selfie, to jednak po otrzymaniu smartfonu, który, jak już nazwa wskazuje, został stworzony z myślą o selfie, to chcąc nie chcąc musiałem się do nich przekonać. Testowany Asus ZenFone 4 Selfie Pro to nie tylko autoportrety, ale także całkiem niezła specyfikacja i wygląd przypominający iPhone`a czy najnowsze Samsungi.

Producent niczym nie zaskakuje, jeśli chodzi o zawartość zestawu. Znajdziemy w nim telefon, ładowarkę, kabel microUSB, kilka papierków oraz klucz do tacki. Niestety w moim egzemplarzu brakowało tego ostatniego gadżetu, ale sprzedażowe egzemplarze mają taki w komplecie.

Inspiracją był iPhone czy Galaxy?

Gdy tylko wziąłem ZenFone’a do ręki, to pomyślałem, że producent pomylił się i wysłał do mnie iPhone`a. Okazało się, że to jednak Asus ZenFone 4 Selfie Pro, którego design jest inspirowany produktem Apple. Ma też kilka cech Samsungów Galaxy. Czy to wada, czy zaleta, to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć. Moje zdanie jest takie, że Asus ZenFone 4 Selfie Pro jest po prostu pięknie wykonanym smartfonem.

Asus ZenFone 4 Selfie Pro swój urok zawdzięcza świetnie wykonanej bryle. Jest to jednoczęściowa, niezwykle smukła (zaledwie 6,85 mm) obudowa unibody. Smartfon bardzo pewnie leży w dłoni i wygodnie można go obsługiwać jedną ręką mimo nie najmniejszych rozmiarów.

Urządzenie charakteryzuje się ledwo widocznymi bocznymi ramkami, w czym Selfie Pro przypomina smartfony „bezramkowe”. Na lewej krawędzi umieszczono tackę na karty SIM, a po prawej – przycisk zasilania oraz regulację głośności. Nad ekranem znajduję się podwójny aparat fotograficzny, głośnik, dioda powiadomień oraz czujnik.

 

Z kolei pod wyświetlaczem umieszczono skaner linii papilarnych, który jednocześnie pełni funkcję przycisku Home. Na dolnej krawędzi ulokowany jest port jack 3,5 mm, złącze microUSB oraz głośnik. Niestety czasami podczas użytkowania zdarzało mi się go zasłonić palcem.

Skaner linii papilarnych działa rewelacyjnie. Podczas testów ani razu nie odmówił posłuszeństwa. Nie ważne, czy miałem mokry, czy zabrudzony palec. Za każdym razem, gdy tylko przyłożyłem opuszkę, telefon automatycznie się odblokowywał. Proces wybudzania trwa dosłownie chwilę.

Duży, wyraźny wyświetlacz

Dużym atutem testowanego Asusa jest wyświetlacz. Został on wykonany w technologii Super AMOLED, którą doskonale znamy ze smartfonów Samsunga. Ekran 2,5D o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości 1080 x 1920 pikseli zapewnia bardzo dobrej jakości obraz. Zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 401 gwarantuje, że wszystkie znaki oraz ikony są wyraźne, nie mają poszarpanych krawędzi. Paleta barw pokrywająca 100% gamy NTSC sprawia, że kolory są żywe, ale nie są przesycone. Biel jest biała, czerń czarna, a wysoka jasność około 500 nitów pozwala dość komfortowo korzystać ze smartfonu w jasny dzień.

Ekran prawidłowo reaguje na dotyk, choć czasami przy szybkim redagowaniu tekstu zdarzało mi się klikać nie te znaki, co zamierzałem. Mocno to utrudniało szybkie wysyłanie SMS-a bez błędu.

Ochronę ekranu zapewnia szkło Gorilla Glass, niestety jest to niezbyt nowa już trzecia generacja.

System operacyjny z autorską nakładką

Asus ZenFone 4 Selfie Pro pracuje pod kontrolą systemu Android we wciąż względnie nowej wersji 7.1.1 z autorską nakładką graficzną ZenUI 4.0. Interfejs pod względem wizualnym czerpie sporo z czystego Androida, chociaż Asus dodał też dużo od siebie. Plusem jest to, że nie zainstalowano masy niepotrzebnych aplikacji, które w późniejszym czasie tylko by spowolniały system. Jest dogranych kilka programów, m.in. do obsługi serwisów social media, ale te akurat każdy z posiadaczy na pewno sam by pobierał i instalował.

Podczas testów Android 7.1.1 w Asus ZenFone 4 Selfie Pro spisywał się bez żadnych zarzutów. Nie było żadnego spowolnienia ani zamulenia. Smartfon działał szybko i nie odnotowałem żadnych błędów. Proces optymalizacji systemu inżynierom Asusa wypadł znakomicie.

Wydajność

Asus ZenFone 4 Selfie Pro może pochwalić się przyzwoitą specyfikacją, która w praktyce sprawdza się znakomicie. Nie jest to jednak górna półka. Niezbyt nowy, bo dwuletni Snapdragon 625 o taktowaniu do 2 GHz wspierany jest przez GPU Adreno 506 oraz w testowanym wariancie – 4 GB pamięci RAM (w systemie widoczne jako 3,5 GB). To specyfikacja ze średniej półki, jednak w praktyce nie można na Selfie Pro zbytnio narzekać.

Selfie Pro sprawdzi się w codziennej pracy, jak i w grach. Zainstalowałem kilka tytułów, które, aby prawidłowo działać, powinny być uruchomione na mocnym smartfonie. Asus dobrze sobie poradził z takimi grami jak Asphalt 8, Modern Combat 5 czy Real Racing 3. Obraz nigdy się nie przycinał, dźwięk był prawidłowo odtwarzany.

 

Wyniki w testach syntetycznych są obiecujące, ale na pewno nie zwalają z nóg.

  • Geekbench4: Single-Core: 870, Multi-Core: 4296,
  • AntuTu 6: 65 865,
  • Quadrant Edycja Standardowa: 25 849,

Wewnętrzna pamięć eMMC o wielkości 64 GB nie zaskakuje nadmierną szybkością, ale zapewnia przyzwoite osiągi. Testy AndroBench zakończyły się następującymi wynikami:

  • szybkość ciągłego odczytu danych: 269,26 MB/s,
  • szybkość ciągłego zapisu danych: 119,9 MB/s,
  • szybkość losowego odczytu danych: 37,59 MB/s,
  • szybkość losowego zapisu danych: 11,85 MB/s.

Komunikacja

Asus ZenFone 4 Selfie Pro wyróżnia się także dużą liczbą modułów komunikacyjnych. Pierwsze co sprawdziłem to oczywiście Wi-Fi, które konfigurujemy przy starcie urządzenia. Karta sieciowa Wi-Fi v802.11 b/g/n pracuje tylko w paśmie 2,4 GHz, ale sprawdza się znakomicie – nigdy nie odmawia połączenia, nie zrywa go. Tak samo mogę ocenić moduł Bluetooth w wersji 4.2, który funkcjonuje bez zarzutu. Szkoda, że zabrakło modułu NFC.

Modem LTE był przeze mnie wykorzystywany do rozrywki oraz pracy. Codziennie miałem włączoną transmisję danych i nieustannie z niej korzystałem. Nigdy nie zdarzyło się, aby telefon w zasięgu LTE nagle wylogował się z 4G i zaczął korzystać z 3G. Prędkość i stabilność połączenia również oceniam bardzo wysoko.

Asus ZenFone 4 Selfie Pro z powodzeniem może być wykorzystywany także jako pełnoprawna nawigacja. Wbudowany moduł GPS dzięki wspomaganiu sieciowemu natychmiast po uruchomieniu namierza satelity i ustala pozycję użytkownika. W trasie spisuje się bardzo dobrze. Zdarzało się, że w centrum miasta Asus ZenFone 4 Selfie Pro nagle się gubił i pokazywał, że przebywam na innej drodze, ale na szczęście za chwilę naprawiał swój błąd.

W szufladce na karty SIM możemy umieścić dwie karty w rozmiarze nano, działające w systemie podwójnej gotowości. Dla użytkownika oznacza to tyle, że dwa numery korzystają z jednej anteny – kiedy rozmawiamy przez jedną kartę SIM, to druga automatycznie jest niedostępna. Jeden slot SIM jest także wymienny na kartę pamięci microSD.

Podwójny aparat do selfie

Największym atutem Asus ZenFone 4 Selfie Pro ma być system podwójnych aparatów stworzony dla osób, które uwielbiają wykonywać selfie.
Główna matryca tego tandemu to Sony IMX362 o rozmiarze 1/2,55” i wielkości pojedynczego piksela 1,4 µm. Jej rozdzielczość wynosi 12 Mpix, ale dzięki temu, że każdy piksel ma dwie fotodiody, możliwe jest tworzenie zdjęć o podwojonej rozdzielczości, czyli 24 Mpix. Aparat ma kąt widzenia 83° i może pochwalić się przesłoną na poziomie f/1,8. Możemy nim nagrywać filmy selfie w 4K UHD (3840 x 2160) z elektroniczną stabilizacją obrazu (EIS). Drugi przedni aparat ma rozdzielczość 5 Mpix, kąt widzenia 120º i przesłonę f/2,2.

Aparaty wyposażone są miękkie oświetlenie ledowe Softlight oraz stały fokus. To tyle suchych danych, a przychodzi czas na ocenę aparatu w praktyce.

Niestety, szczerze mówiąc, myślałem, że aparat wypadnie znacznie lepiej. Szczególnie zawiódł mnie tryb szerokokątny (120º). Kiedy próbowałem wykonać selfie z użyciem tej funkcji w nocy, jakość zdjęć naprawdę pozostawiała wiele do życzenia. Czasami pojawiał się na nich tylko zarys dwóch twarzy i wyraźne szumy. Zdecydowanie lepiej wypada wykonywanie zdjęć w normalnym trybie, zarówno w nocy, jak i w dzień. Wtedy z jakości materiałów naprawdę można być zadowolonym. Przedni aparat w trybie standardowym doskonale radzi sobie z doświetleniem zdjęcia. W pokoju może być całkowita ciemność, co i tak nie stanowi problemu. Duża w tym zasługa technologii Asus SuperPixel Engine, która odpowiada za jasność. Zastrzeżenie można mieć jedynie do odwzorowanej kolorystyki, która nieco odbiega od rzeczywistości, ale na pewno nikt nie będzie specjalnie narzekał.

Aplikacja Selfie Master umożliwia wykonanie zdjęcia oraz nagranie filmu z trybem upiększania twarzy. Dodatkowo do każdego zrealizowanego materiału można dodać filtr lub wykonać z nich kolaż lub pokaż slajdów.

Główny aparat fotograficzny

W tym przypadku firma Asus również postawiła na rozwiązanie opracowane przez Sony – jest to sensor IMX351 o rozdzielczości 16 Mpix z autofocusem PDAF. Za przetwarzanie obrazu odpowiada osobny procesor SuperPixel Engine, a doświetlenie obrazu zapewnia flesz LED Real Tone. Wideo nagrywane jest z rozdzielczością 4K z wykorzystaniem EIS.

 

Niestety obiektyw aparatu nie jest w żaden sposób chroniony, więc należy uważać, na jakich powierzchniach kładziemy telefon.
Aplikacja aparatu jest intuicyjna i łatwa w obsłudze. Po lewej stronie umieszczono różne tryby fotograficzne, a po prawej funkcje i dodatkowe opcje. Dzięki temu w szybki sposób można wyłączyć lub włączyć lampę, tryb HDR oraz zdefiniować rozdzielczość wykonywanych zdjęć.

Istnieje możliwość przełączenie się na tryb Pro, który pozwala wykazać się własnymi umiejętnościami oraz wiedzą dotyczącą fotografowania. Użytkownik może ręcznie zmodyfikować każdy parametr, w tym czułość, balans bieli, ekspozycję, ostrość czy szybkość migawki. Na podglądzie wyświetlana jest także specjalna linia, która pozwala na wykonanie zdjęcia pod idealnym kątem.

Jeśli chodzi o jakość wykonywanych zdjęć oraz nagrywanych filmów, to również w przypadku tego aparatu myślałem, że będzie lepiej. Oczywiście w dzień, przy naturalnym świetle, nie można mieć zastrzeżeń do fotek oraz nagrań wideo. Kolory są przyzwoite, realistyczne, nie są przesycone, szumy nie są zbyt duże. W ogólnym rozrachunku jakość oceniam bardzo dobre, ale oczekiwałem więcej. Asus ZenFone 4 Selfie Pro nie wyróżnia się spośród konkurencji.


Filmy można nagrywać w maksymalnej rozdzielczości 4K, ale w tym przypadku nie ma możliwości modyfikowania szybkości klatek na sekundę. Dopiero przy 1080p można wybrać prędkość 30 lub 60 fps. Jakość nagrań wideo jest dobra, stabilizacja obrazu, mimo że nie jest optyczna, spełnia pokładane w niej nadzieje.

Akumulator

Asus ZenFone 4 Selfie Pro został wyposażony w baterię litowo-polimerową o pojemności 3000 mAh. W standardowym mieszanym trybie zastosowań smartfon bez problemu przepracuje cały dzień. I nie mam tutaj na myśli tylko telefonowania i wysyłania wiadomości. Przez dwanaście godzin mogłem wykonać kilka połączeń, uruchomić nawigację, przeglądać strony internetowe oraz korzystać z Facebooka, Messengera i innych aplikacji. Nie musiałem się martwić, że nagle w środku dnia telefon się rozładuje lub będę musiał nerwowo szukać gniazdka. Gdy smartfon był używany mniej intensywnie, wystarczyło sięgnąć po ładowarkę co drugą dobę. Oczywiście można rozładować urządzenie w kilka godzin, ale trzeba się naprawdę postarać, np. uruchomić na dłużej nawigację.
Selfie Pro wspiera także technologię szybkiego ładowania. W kilka minut można naładować smartfona, aby bez problemu wytrzymał kilka godzin pracy.

 

Michał Rogowicz

  • 9/10
    Wzornictwo - 9/10
  • 9/10
    Jakość wykonania - 9/10
  • 10/10
    Ekran - 10/10
  • 7/10
    Wydajność - 7/10
  • 9/10
    Oprogramowanie - 9/10
  • 7/10
    Aparaty - 7/10
  • 8/10
    Akumulator - 8/10
  • 7/10
    Opłacalność - 7/10
8.3/10

WERDYKT

Już dawno nie miałem w ręku tak udanego smartfonu ze średniej półki. Przez ostatnie miesiące przez moje ręce przeszło sporo nieco tańszych, ale porównywalnych pod względem specyfikacji telefonów mniej znanych marek z Chin. Teraz przyszedł czas na producenta o światowym zasięgu. I jakie wrażenie? Otóż w końcu mam poczucie, że użytkuje funkcjonalny, bezawaryjny smartfon, który dodatkowo wygląda pięknie i oferuje długi czas pracy. Dużym plusem jest ładny ekran, sprawne moduły komunikacyjne, płynnie działający system i ogólne, pozytywne wrażenie z używania sprzętu. Trochę rozczarowuje aparat, który nie jest tak rewelacyjny, jak można sądzić po zapewnieniach producenta. Asus ZenFone 4 Selfie Pro początkowo kosztował około 1800 zł, co było ceną wygórowaną, teraz dostępny jest już od około 1600 zł, co stanowi bardziej atrakcyjną ofertę, jednak wciąż to jednak trochę zbyt dużo, jak na smartfon o nieco przestarzałej architekturze.

ZALETY:

  • Smukła, aluminiowa konstrukcja
  • Bardzo dobry czytnik linii papilarnych
  • Czytelny wyświetlacz o ładnych kolorach
  • Długi czas pracy

WADY:

  • Brak modułu NFC
  • Nieco przestarzałe komponenty
  • Obudowa łatwo się brudzi
  • Nieco rozczarowujący aparat fotograficzny

Asus ZenFone 4 Selfie Pro

  • System Android 7.1.1 + ZenUI 4.0
  • Procesor Qualcomm Snapdragon 625, 8 rdzeni, Cortex-A53, do 2 GHz, GPU Adreno 506
  • Pamięć 4 GB RAM, 64 GB eMMC
  • Karta pamięci microSD do 2 TB
  • Ekran Super AMOLED, 5,5 cala, 1080 x 1920, 401 ppi, Gorilla Glass 3
  • Zakresy GSM 850 900 1800 1900, UMTS 850 900 1900 2100, FDD LTE 700, 800, 850, 900, 1800, 2100, 2600, TDD LTE 2500, 2600
  • Transfer danych LTE kat. 7 do 300 Mbps
  • Wi-Fi v802.11 b/g/n 2,4 GHz
  • Bluetooth v4.2
  • microUSB 2.0 OTG
  • A-GPS, GLONASS, BDS, GALILEO
  • Radio FM z RDS
  • Podwójny aparat fotograficzny na przednim panelu „24 MP DuoPixel”, 12 Mpix (Sony IMX362) z systemem Dual Pixel, flesz LED Softlight, FF, EIS, f/1,8, aparat wspomagający 5 Mpix, szerokokątny 120º, f/2,2
  • Główny aparat: 16 Mpix, dioda LED, PDAF, EIS, f/2,0, procesor obrazu Asus SuperPixel Engine
  • Nagrywanie wideo 4K 30 kl.s/, Full HD 60 kl./s
  • Czytnik linii papilarnych
  • Akumulator Li-Po 3000 mAh, szybkie ładowanie
  • Wymiary 154,02 x 74,83 x 6,85 mm
  • Waga 145 g
  • Cena od 1600 zł

Michał Rogowicz

Inżynier Informatyki, bloger. Od lat pasjonuje się elektroniką i technologią. Czynny strażak OSP Słupca.

Related Post

Graczy opętał Omen

Posted by - 31 lipca 2017 0
Gdyby kiedyś ktoś kupował drogie, można by nawet rzecz bardzo drogie urządzenie, które ma mu służyć przede wszystkim, albo i…

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *