Pod względem liczby klientów Play był i jest numerem 1. Poprawił też wyniki finansowe. Za to jak po grudzie idzie budowanie własnej sieci
Nie dla każdego 13 to pechowa cyfra i data. Tym bardziej, że dziś nie jest piątek, a poniedziałek. Z takiego założenia najwyraźniej wychodzili włodarze sieci Play, która późnym wieczorem opublikowała wyniki finansowe za II kwartał i I półrocze 2018 r.
Z najważniejszych danych – Play odnotował wzrost przychodów z usług o 4,2% rok do roku, w II kwartale przychody wyniosły 1 mld 688 mln zł. Z kolei zysk netto w całym I półroczu wzrósł do poziomu 353 mln zł, czyli o 513% rok do roku. Wynik EBITDA osiągnął poziom 1 mld o74 mln zł i wzrósł o 27% w porównaniu z poprzednim półroczem.
Po I półroczu 2018 r. Play posiadał 15 mln użytkowników, co dawało mu pod tym względem pozycję lidera rynku (według agencji Smartscope). W II kwartale liczba klientów kontraktowych operatora wzrosła o 121 tys., a łącznie ma ich 9,7 mln (64,6% wszystkich).
Na koniec półrocza Play miało 6 tys. stacji bazowych, na koniec roku obiecywanych jest o 1 tys. więcej.
Co się wydarzyło?
Za najważniejsze wydarzenia minionego półrocza operator uznał wprowadzenie oferty 360°, czyli usług dodanych w niższej cenie czy przedpłaconych ofert dla rodzin. Ponadto Play rozpoczął sprzedaż smartfonów bez kontraktów, promował poszerzoną ofertę usług telewizyjnych i VoD.
Na IV kwartał zapowiadane jest wprowadzenie na rynek nowej, oferty telewizyjnej dla gospodarstw domowych.
