Test Philips Xenium V787 – Energii mu nie zabraknie

244 0

Marka Philips, dobrze znana u nas ze sprzętu RTV i AGD, długi czas nie mogła się przebić do świadomości odbiorców ze swoimi smartfonami Xenium. Model V787 ma szansę na to, by zjednać serca użytkowników, a jego ważnymi atutami są potężna bateria i dodatkowe funkcje oszczędzania energii.

Xenium V787 jest pozornie typowym, średniopółkowym pięciocalowcem Full HD z ośmiordzeniowym procesorem. Jednak smartfon ma coś, co wyróżnia go wśród produktów konkurencji – akumulator o podwójnej pojemności. Urządzenie jest dostępne za kwotę ok. 1 200 zł. Co więc dokładnie otrzymamy za tę cenę?

Obudowa

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to spora grubość obudowy – 9,8 mm – oraz waga – 168 g. Jak na dzisiejsze standardy nie robi to najlepszego wrażenia. Sytuacja ulega zmianie, gdy uświadomimy sobie, że smartfon jest wyposażony w baterię o pojemności aż 5 000 mAh! Wielu użytkowników smartfonów z chęcią poświęciłoby zapewne te 2–3 mm grubości na lepszy akumulator. Xenium V787 jest przy tym zaokrąglony na bokach i tak wyprofilowany, że jego obsługa nie sprawia żadnych problemów.

Środkowa część obudowy jest wykonana z metalu, jedynie w górnej i dolnej częściach znajdują się plastikowe, zdejmowane elementy. Ten górny po zdemontowaniu daje nam dostęp do dwóch niezależnych gniazd kart SIM i czytnika microSD. Całość jest wykonana solidnie, jednak smartfon nie wyróżnia się też szczególnie designem. Czarna obudowa wygląda klasycznie, ale też trochę nijako.

Klawisze i porty są rozmieszczone obudowie standardowo – z prawej strony znajduje się zasilanie, z lewej – głośność, w górze – wyjście słuchawkowe, w dole – port microUSB. Ale jest pewien wyjątek – nad przyciskiem zasilania umieszczono dodatkowy przełącznik funkcji oszczędzania energii. Pozwala on w szybki sposób przestawić smartfon w tryb pracy, który zminimalizuje zużycie energii. Początkowo element ten myli się z klawiszem włączającym ekran, jednak szybko można się nauczyć prawidłowej obsługi.

Na tyle obudowy, w dolnej części, pod drugim ze zdejmowalnych plastikowych elementów ukryto głośnik multimedialny. Jego jakość rozczarowuje – o komfortowym słuchaniu muzyki nie ma co myśleć, nie będzie także szału w grach. Sytuacje rozwiązuje podpięcie słuchawek, które pozwalają cieszyć się muzyką wysokiej jakości.

Ekran

Matryca IPS, przekątna 5 cali, rozdzielczość Full HD, 441 ppi – to już wręcz klasyczne połączenie, które gwarantuje czytelny obraz o świetnych kolorach i wysokiej szczegółowości. Wyświetlacz smartfonu Philipsa odznacza się doskonałą paletą barw, jasną bielą o wysokiej luminancji i dość głęboką czernią. Poziom jasności jest tak wysoki, że odczytanie zawartości ekranu w pełnym słońcu nie stanowi problemu. Jednak pod pewnym warunkiem – zewnętrzna warstwa szklana Dragon Trail 2 ma błyszczącą powierzchnię, co w niektórych sytuacjach utrudnia korzystanie ze smartfonu, zwłaszcza gdy promienie słońca bezpośrednio odbijają się od ekranu. Skutkiem zastosowania takiej powierzchni jest też nadmierna podatność na zbieranie odcisków palców.

Interesującym dodatkiem w smartfonie jest technologia SoftBlue, która aż w 86% redukuje emisję szkodliwych pasm niebieskiego światła, nie wpływając przy tym na nasycenie kolorów i jakość wyświetlanego obrazu. O niekorzystnym wpływie tych częstotliwości światła wiadomo nie od dziś, wiadomo, że m.in. blokują one wytwarzanie melatoniny odpowiedzialnej za sen. Niewielu producentów ma jednak pomysł, by zminimalizować ten efekt w swoich smartfonach.

Procesor i pamięć

Sercem smartfonu jest 64-bitowy, ośmiordzeniowy układ MediaTek MT6753 o częstotliwości taktowania 1,3 GHz (rdzenie Cortex-A53), z grafiką Mali-T720 MP3. Jednostka ta była projektowana z myślą o smartfonach średniej klasy i takich też należy spodziewać się osiągów. W połączeniu z 2 GB RAM cudów nie ma. Smartfon sprawnie radzi sobie z codziennymi zadaniami i nie ma dużych problemów z płynnym działaniem aplikacji. Niekiedy jednak dochodzi do sytuacji, gdy dostaje zadyszki – po pierwsze system dość szybko zamyka aplikacje w tle, więc korzystając z kilku programów naraz, trzeba się liczyć z tym, że niektóre zostaną ponownie załadowane. Bywa też tak, że po uruchomieniu jednej, dużej aplikacji lub gry, np. Pokemon Go czy jakiejś typowej strzelanki 3D, będą się zdarzać sporadyczne opóźnienia. Pod tym względem Xenium V787 nie odstaje jednak od innych, porównywalnych cenowo smartfonów z Androidem. Komfort codziennej pracy jest na tyle wysoki, że można przymknąć oko na te mankamenty.

W benchmarkach smartfon nie osiąga wyników, które robią wrażenie. W AnTuTu 6 smartfon zdobył ponad 37 tys. punktów. W 3D Mark Sling Shot ES 3.1 – 159.

Wewnętrzna pamięć o wielkości 16 GB udostępnia dla użytkownika ok. 12 GB. W testach zapisu pamięci smartfon osiągnął rezultat 42,91 MB/s, a odczytu – 134,97 MB/s, co jest przyzwoitym wynikiem, porównywalnym do tego, jaki osiąga większa część smartfonów na polskim rynku.

Jeżeli zabraknie miejsca, w smartfonie można zamontować kartę pamięci mciroSD do 128 GB.

Komunikacja

Phlips Xenium V787 to smartfon Dual SIM, wyposażony w dwa gniazda w formacie micro. Wbrew ostatnio panującym trendom, nie są to gniazda hybrydowe, są więc niezależne od czytników microSD. Oba SIM-y pozwalają na obsługę standardu LTE i w każdej chwili można zmienić to, która karta będzie obsługiwać transmisję danych.

LTE kategorii 4 pozwala na pobieranie z teoretyczną prędkością 150 Mbps i wysyłanie 50 Mbps, w praktyce, jak zawsze, zależy to od sieci. W czasie testów smartfon osiągnął najlepsze rezultaty ok. 20 Mbps i 10 Mbps.

Dwuzakresowe Wi-Fi b/g/n działa bardzo stabilnie i pozwala łączyć się ze znacznej odległości, jednak prędkość pobierania danych nie jest zachwycająca – w sieci 60 Mbps smartfon, leżąc 1–3 m od routera, pobierał dane z prędkością maksymalnie 38 Mbps.

Bez zarzutu spisywał się Bluetooth 4.0, problemów nie stwarzał też GPS. Mimo że układy MediaTeka nie zawsze są pod tym względem stabilne, Xenium V787 utrzymywał pozycję nawet w niekorzystnych warunkach, np. w otoczeniu wysokich budynków.

System i aplikacje

Smartfon działa pod kontrolą Androida 5.1. Po pierwszym uruchomieniu można odnieść wrażenie, że producent zastosował swoją własną, rozbudowaną nakładkę. Brak standardowej szufladki z aplikacjami, ikony w prostokątnych, zaokrąglonych na rogach ramkach, oryginalny widżet zegara z sekundnikiem w postaci orbitującej kulki – wszystko to sprawia wrażenie rozbudowanego interfejsu w stylu Huawei czy Xiaomi. Wystarczy jednak zajrzeć w systemowe zakamarki, by szybko przekonać się, że mamy do czynienia z czystym Androidem, do którego producent dodał spersonalizowany przez siebie program uruchamiający Launcher3. Aplikację tę można w razie potrzeby zastąpić dowolnym innym launcherem ze sklepu Play. Pozostałe aplikacje preinstalowane w systemie to w większości standardowe programy Androida, m.in.: telefon, wiadomości, kalendarz i galeria. Nie zabrakło oczywiście obowiązkowego zestawu aplikacji Google.

Modyfikacja producenta znalazła się też na ekranie blokady. Poza zegarem z ruchomym sekundnikiem jest tu dodatkowy panel, który jest dostępny po wykonaniu ślizgu palcem w lewo. Znajdują się tam skróty do kalendarza, kontaktów, odtwarzacza muzyki i galerii.

Aparat

Główny aparat w Xenium V787 został wyposażony w matrycę 13 Mpix i przesłonę f/2.2. Szybkie robienie zdjęć (0,2 s) ułatwia autofocus z detekcją fazy. Przedni aparat jest wyposażony w matrycę 5 Mpix oraz szerokokątny obiektyw 84°.

Aplikacja służąca do obsługi obu aparatów to standardowy program, który jest znany chyba ze wszystkich smartfonów z układami MediaTek. Jest on bardziej rozbudowany i wygodniejszy w obsłudze niż standardowy aparat Androida. Do wyboru jest kilka trybów pracy aparatu, m.in.: śledzenie ruchu, panorama, widok pod wieloma kątami i HDR. Można do tego wybrać jedną kilku scenerii, a także dobrać ekspozycję, balans bieli czy ostrość (ISO 100–1 600).

Jakości zdjęć nie można wiele zarzucić. W optymalnych warunkach fotografie wychodzą ostro, są pełne szczegółów, wiernie odwzorowują kolory. Szybko daje się jednak zauważyć nieco zbyt agresywny kontrast, który objawia się np. głębokimi cieniami, w miejscach niedostępnych dla słońca, i nasyconymi barwami. Aparat przyzwoicie radzi sobie w słabym oświetleniu, ale przeciętna jasność obiektywu jest rekompensowana nadmiernie podbijaną czułością. Rezultaty są więc różne, często jednak obraz jest nadmiernie rozjaśniony, co wiąże się też z dużymi szumami. W sumie aparat w V878 najlepiej sprawdza się w fotografii krajobrazowej, jako wakacyjny zamiennik prawdziwego aparatu, jednak nie zastąpi go całkowicie.

Kamera w smartfonie pozwala na zapis wideo Full HD 30fps. Ponieważ nie ma optycznej stabilizacji obrazu, pozostaje stabilizacja elektroniczna (EIS). Bez niej zrobienie nieporuszonego wideo będzie niewykonalne, ale nawet po jej aktywowaniu warto pomyśleć o stabilnym ustawieniu smartfonu. Gdy to się uda, możemy liczyć na dość przyzwoite nagrania, które będzie można bez wstydu umieścić na YouTube lub zaprezentować na dużym telewizorze.

Przedni aparat nie zachwyca. Można nim zrobić znośnej jakości selfie, ale wymagających entuzjastów tego rodzaju fotografii smartfon raczej nie zadowoli.

Bateria

Potężna bateria o pojemności 5 000 mAh to niewątpliwy atut smartfonu. Producent obiecuje możliwość prowadzenia rozmów przez 24 h i 36 dni w trybie czuwania. Są to wartości trudne do zweryfikowania, ale nasze testy wypadły bardzo obiecująco. Xenium V787 bez problemu zapewnia nawet trzy dni pracy w mieszanym cyklu. W teście nieustannego przeglądania strony WWW smartfon pracował 12 godzin o 47 min, natomiast test odtwarzania filmu 720p zakończył się po 10 godzinach. Symulacja gry 3D – po ponad dziewięciu godzinach. To rewelacyjne wyniki nieosiągalne dla innych smartfonów.

Jeżeli smartfon nie jest w danej chwili aktywnie używany, a obawiamy się, że nie będzie okazji go naładować, z pomocą przychodzi wspomniany przełącznik oszczędzania energii. Wystarczy go przesunąć, a od razu zostanie wyłączona transmisja danych i przyciemniony ekran, zostanie też ograniczone działanie aplikacji w tle. Tryb ten można włączyć, np. w nocy czy na czas, gdy telefon spoczywa w kieszeni i nie jest wykorzystywany. Przywrócenie do pełnej aktywności wymaga przesunięcia przełącznika do pierwotnego połączenia, co pozwala na pełne wykorzystanie wszystkich funkcji smartfonu. Tryb oszczędzania energii można także spersonalizować, wybierając np., czy ma działać Wi-Fi, Bluetooth, GPS lub jak jasny ma być ekran. Do zmiany tych ustawień służy osobna aplikacja.

Szybkie ładowanie smartfonu za pomocą ładowarki 2A zapewnia funkcja QuickCharge. Można więc w kilka minut doładować smartfon, by wytrzymał do końca dnia, a pełne naładowanie trwa niecałe trzy godziny. Zważywszy na rozmiary baterii, to świetny czas.

Mieszko Zagańczyk

WERDYKT

Philips Xenium V787 to doskonała propozycja dla tych, którym zależy przede wszystkim na długim czasie pracy. Smartfon deklasuje pod tym względem dostępną na polskim rynku konkurencję. Pozostałe parametry V787 też zachęcają – jest to, co prawda, średnia półka, a więc pojawiają się pewne kompromisy, na które najbardziej wymagający użytkownicy nie pójdą, jednak smartfon spisuje się w podstawowych zastosowaniach bez zarzutu. Dla osób, które nie mają wyśrubowanych oczekiwań dotyczących wydajności, ten model może okazać się sensownym wyborem.

WADA

  • Przeciętna wydajność

ZALETY

  • Solidne wykonanie
  • Niezły ekran
  • Doskonały czas pracy na baterii
  • Zminimalizowana emisja niebieskiego światła

Philips Xenium V787 w skrócie:

  • Ekran 5 cali Full HD
  • Technologia SoftBlue
  • Ośmiordzeniowy procesor 1,3 GHz
  • LTE
  • Akumulator 5 000 mAh
  • Android 5.1

Related Post

Test LG V40 ThinQ

8.0/10
Posted by - 24 czerwca 2019 0
8 lutego zadebiutował w Polsce LG V40 ThinQ – kilka miesięcy po światowej premierze. LG V40 ThinQ wyposażony jest w…

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *