Test Karbonn Sparkle V – Mini Nexus

166 0

KARBONN-SPARKLE-V-I

 

Marka smartfonów Nexus, firmowana przez Google, miała swoich wiernych fanów, którzy jednak z mieszanymi uczuciami odnieśli się do dużego Nexusa 6.  Tymczasem na drugim biegunie pojawiła się seria Android One, czyli – ujmując rzecz w skrócie – linia low-endowych nexusów. Jednym z nich jest Karbonn Sparkle V. Czy ten niewielki telefon powinien zainteresować entuzjastów czystego Androida?

 

Karbonn Mobiles, czyli firma, która stoi za Sparkle V, to producent z… Indii. W Europie to państwo nie kojarzy się zbytnio z nowoczesną elektroniką, ale Karbonn to prężnie działający gracz i niedziwne, że wraz z Google pracuje nad Android One. Projekt zainicjowano, by dostarczyć użytkownikom w krajach rozwijających się tanich, ale wydajnych smartfonów z czystym, pozbawionym modyfikacji i stale aktualizowanym systemem Android. Brzmi znajomo? Tak, Android One ma wiele wspólnego z nexusami.

 

Wygląd

Sparkle V z wyglądu przypomina trochę Nexusa 5, zwłaszcza w białej wersji (jest też czerwona i granatowa). Stylistyka obu modeli jest zbliżona, chociaż podobieństwa są dość luźne. Smartfon Karbonn zwraca uwagę poliwęglanową, półmatową pokrywą baterii, lekko spłaszczoną blisko wyraźnie ściętych krawędzi. Inaczej niż w Nexusie 5, pokrywę można zdjąć, by dostać się do baterii, dwóch slotów SIM oraz czytnika kart pamięci.

Prawy bok smartfonu skupia dwa fizyczne elementy sterujące – klawisz zasilania i, niżej położoną, regulację głośności. Podstawową obsługę zapewniają typowe przyciski ekranowe umieszczone w dolnej części wyświetlacza.

 

Ekran

            Przekątna 4,5 cala i niewysoka rozdzielczość 480 x 854 od razu zdradzają low-endowy charakter smartfonu. Nie jest to jednak złe połączenie – taka liczba pikseli daje przyzwoite zagęszczenie 218 ppi. Ponieważ ekran jest niewielki, mankamenty rozdzielczości nie rzucają się w oczy, a obraz wygląda dość wyraźnie. Co zaskakuje w sprzęcie tej klasy, zastosowana tu matryca IPS odznacza się niezłą kolorystyką, wysokim poziomem luminacji bieli, która jest pozbawiona barwnych naleciałości, gorzej prezentuje się nieco zbyt szara czerń, zwłaszcza po przechyleniu urządzenia. Ogólnie wrażenia są pozytywne, a widocznością kątową i jasnością ekran w Sparkle V przewyższa ten z Nexusa 5.

 

Co w środku?

            Biorąc do ręki smartfon dla oszczędnych, możemy bez ryzyka pomyłki założyć, że w środku kryje się układ MediaTek. W produkcie firmy Karbonn znalazła się czterordzeniowa jednostka MT6582 bazująca na CPU Cortex-A7 1,3 GHz i grafice Mali-400MP. Do tego dodajmy 1 GB pamięci RAM. Jak widać, nie ma zaskoczenia, nie dziwią niezbyt zachwycające wyniki benchmarków, np. AnTuTu na poziomie bliskim 20 tys. punktów, ale też przywoływany tyle razy Nexus 5 nie wyciągał znacznie więcej – średnio od 22 do 26 tys. Niewielka rozdzielczość ekranu ma tu swój pozytywny skutek – procesor nie jest przeciążony nadmiarem danych do przetworzenia, dzięki czemu całość działa bardzo sprawnie. Poruszanie się po systemie przebiega wręcz błyskawicznie, również szybko działają aplikacje, m.in. zasobożerny zazwyczaj Chrome. W codziennych zastosowaniach – czyli komunikacji, przeglądaniu Internetu czy nawet prostych grach – smartfon sprawdzi się bez problemu.

Do bardziej wymagających zastosowań nie zachęca za to niewielka pamięć wewnętrzna. Z nominalnego 4 GB zostaje tylko 2,23 GB, z czego realnie, tuż po pierwszym włączeniu, jest dostępne jeszcze mniej – 1,7 GB. Wystarczy jednak dodać konto Gmail, zaktualizować preinstalowane aplikacje i skorzystać z nich kilka razy, a natychmiast dostępność wolnej przestrzeni skurczy się o połowę. Cenne miejsce zajmują przede wszystkim rosnące z roku na rok aplikacje Google, zdecydowanie niedostosowane objętością do smartfonów klasy low-end.

            Czytnik kart pamięci niewiele tu zmienia. Co prawda po wejściu do menu ustawień aplikacji odnajdziemy opcję ich przenoszenia na zewnętrzny nośnik, ale programy nie są tam umieszczane w całości – dotyczy to tylko ich danych tymczasowych, gromadzonych w czasie pracy. Czyli w praktyce nic to nie zmienia, tym bardziej że niektórych pozycji ze sklepu Google Play w ogóle nie uda się zainstalować – np. dużych gier.

 

System

            Dobra wydajność to także zasługa systemu. Zgodnie z idea Android One smartfon pracuje pod kontrolą najnowszej wersji systemu – 5.1.1 Lollipop. Ta sama wersja była rozsyłana jakiś czas temu do urządzeń z serii Nexus. Nabywca urządzenia z Android One ma zagwarantowane dwa lata natychmiastowych aktualizacji prosto od Google, więc nabywca Sparkle V będzie traktowany na równi z posiadaczem sztandarowej serii smartfonów producenta Androida. Dla wielu osób to niewątpliwa zaleta, która może zaważyć na decyzji o kupnie. Wiadomo, że problem aktualizacji dotyczy nawet gigantów tego rynku, jak Samsung czy LG, z kolei posiadacze telefonów budżetowych zazwyczaj muszą się pogodzić z faktem, że uaktualnienia nigdy nie dostaną. Tu jest inaczej.

System w Sparkle V wygląda identycznie jak ten w Nexusie, po prostu czysty Android, tak ceniony przez fanów. Oznacza to także mocną reprezentację aplikacji Google, których, niestety, nie można odinstalować. Jeżeli ktoś nie używa pewnych programów (np. Filmy Play, Gry Play, Książki Play), to i tak jest skazany na ich obecność, co ma znaczenie w kontekście niewielkiej pamięci wewnętrznej.

            Poza tym obowiązkowym pakietem aplikacji Google, w pamięci Sparkle V znalazły się dodatki od firmy Karbonn – aplikacje: Money Control, OLX, Saavn, SnapDeal.com. Nie licząc OLX, nie mają one zbyt wielkiej wartości dla polskiego użytkownika.

Sparkle V all mniejsze

Aparat

            Budżetowy charakter Sparkle V widać też w aparacie fotograficznym. Nie chodzi nawet o odstającą od standardów rozdzielczość 5 Mpix, ale przede wszystkim słabą wydajność tego modułu, Trudno ocenić, w jakim stopniu jest to wina konfiguracji sprzętowej, a w jakim wina systemu. Zazwyczaj do smartfonów z układem MediaTek była dodawana aplikacja tego producenta, która optymalizowała współpracę podzespołów. Tutaj chyba tego zabrakło, bo podstawowym problemem jest powolne działanie aparatu. Nawet w jasnym otoczeniu od naciśnięcia migawki do zrobienia zdjęcia upływa nieco zbyt długa chwila, podczas której łatwo poruszyć zdjęcie. Problem ten narasta w pomieszczeniach, gdy autofocus potrzebuje kilka sekund, by wyostrzyć kadr.

            Aplikacja aparatu nie daje zbyt wielu opcji, które mogą wpłynąć na poprawę jakości fotografii. Jedyna rzecz, z której warto skorzystać, to tryb HDR, który pozytywnie wpływa na efekt naszych prac.

            Poza tradycyjnym trybem aparatu są też dodatkowe funkcje, cenione w Nexusach: zdjęcia sferyczne i rozmycie soczewkowe. Nie zabrakło oczywiście tradycyjnej panoramy. 

Jakość tych fotografii oczywiście nie zachwyca, ale przy odrobinie cierpliwości uda nam się zrobić znośne zdjęcia, zwłaszcza w ładne dni. Matryca prawidłowo reprodukuje kolory, ostrość jak na te 5 Mpix jest akceptowalna, problem dotyczy tylko kłopotliwego ustawienia AF.

            Kamera pozwala na zapis materiału wideo, nawet w rozdzielczości Full HD 30fps, ale nie należy spodziewać się niczego dobrego. Filmy nagrywane przez Sparkle V mają słabą jakość, są nieostre, a do tego brak stabilizacji obrazu sprawia, że trudno o uzyskanie nieporuszonego nagrania.

 

Bateria

Smartfon jest wyposażony w baterię Li-Ion 1 700 mAh, która – wbrew pozorom – zapewnia całkiem niezły czas pracy. Co prawda test przeglądania Internetu w pełnej jasności ekranu zakończył się po blisko pięciu godzinach (295 min), ale do komfortowej pracy maksymalna jasność nie jest konieczna. Po zmniejszeniu do ok. 70% obraz wciąż prezentuje się czytelnie, a czas pracy wzrasta o około dwie godziny. Mniej intensywnie używany Sparkle V wytrzyma do dwóch dni pracy.

 

Mieszko Zagańczyk

 

 

WERDYKT

Dostępny za ok. 400 zł dwusimowy Sparkle V nie robi wrażenia konfiguracją sprzętową. Jednak mimo to świetnie się sprawdza w wielu typowych zastosowaniach smartfonu. Przede wszystkim gwarantuje dobre możliwości komunikacyjne, zapewnia szybką pracę systemu, całkiem ładnie też wygląda i ma dobry niezły ekran. Dużą zaletą jest czysty Android 5.1.1 z dwuletnim wsparciem Google. To taki Nexus w miniaturce – dla oszczędnych fanów marki rzecz warta polecenia.

 

WADY

Niewielka pamięć wewnętrzna

Opóźnienia w działaniu aparatu

 

ZALETY

Jasny ekran o dobrych kolorach

Płynna praca systemu

Sprawne działanie funkcji komunikacyjnych

Korzystna cena

Dual SIM

Czysty Android z aktualizacjami Google

Sparkle-V-Red mniejsze

Karbonn Sparkle V
System operacyjny Android 5.5.1
Procesor Mediatek MT6582, Cortex-A7 4 x 1,3 GHz, Mali-400MP
Pamięć 4 GB, 1 GB RAM
Karta pamięci microSD do 32 GB
Ekran IPS LCD, 4,5 cala, 480 x 854, 218 ppi 
Zakresy GSM, WCDMA
Transfer danych 3G
Wi-Fi 802.11 b/g/n, hotspot
Bluetooth v4.0
NFC nie
USB microUSB v2.0
Lokalizacja GPS, A-GPS
Radio FM tak
Wyjście wideo nie
Przeglądarka Chrome
Aparat fotograficzny 5 Mpix, AF, LED, 
Nagrywanie wideo Full HD 30 fps
Odtwarzacz muzyki MP3, AAC, WMA, WAV
Odtwarzacz wideo MP4, H.264
Inne Platforma Android One, 2 lata aktualizacji odGoogle
Akumulator Li-Ion 1 700 mAh
Czas czuwania 160 h
Czas rozmowy 8 h
Wymiary 132 x 67 x 9,2 mm
Waga 138 g
Cena 399 zł

 

 

 

 

Related Post

GOCLEVER Quantum 2 500 rugged

Posted by - 19 stycznia 2016 0
Na rynku debiutuje właśnie nowy smartfon Goclever, o wzmocnionej obudowie. Urządzenie wyposażone jest w 5-calowy ekran o rozdzielczości HD (1280×720)…

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *