Microsoft dał głos – czyli echa po konferencji

121 0

Fani okien czekali długo na to wydarzenie. Obojętni również, a śmiem twierdzić że antyfani z przekorą też. Otóż w dniu wczorajszym odbyła się w Nowym Jorku konferencja prezentująca najnowsze urządzenia Microsoft, w większości oparte już na Windows 10.

Gratuluję kolegom, których Microsoft zdecydował się zaprosić do wzięcia udziału w wydarzeniu. Nas ten zaszczyt nie dotknął, co nie przeszkodziło obejrzeć transmisji z konferencji. Po całym wydarzeniu zdecydowałem się podzielić jego opis na kilka części. Będą to opisy samych sprzętów, oraz oddzielne krótkie podsumowanie samego show.

Czemu tak? Jeśli chodzi o sprzęt, to chyba nie muszę tłumaczyć. Jeśli zaś chodzi o samo show, to powód jest jeden. Otóż była to najciekawsza konferencja, jaką miałem okazję obejrzeć w tym roku. To co zrobił Microsoft, było fenomenalną, dowcipną i niezwykle ciekawą grą z widzami, mającą jeden trudny cel. Wykreowanie potrzeby nabycia prezentowanego sprzętu. Zaszczepienie w umysłach, iż życie bez najnowszych produktów Microsoft jest do niczego. Pomimo, że sprzęty te wcale nie są technicznymi kilerami, to Microsoftowi udawało się skutecznie przekonać publiczność, że jest całkowicie inaczej.

Jestem nadal pod wrażeniem wydarzenia. Abstrahując w tym miejscu od samych urządzeń, z mojej strony duże gratulacje dla twórców tej konferencji, dla moderatorów i jej bohaterów. Świetna robota.

A teraz drogi Apple i Samsungu – widzicie jak to powinno wyglądać. Wracajcie do lekcji i odróbcie je dobrze. ostatnio bowiem (to uwaga szczególnie do Apple), Wasze konferencje pachną nudą i sztampą… Nie wstyd Wam?

Related Post

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *