Huawei Body Fat Scale: test i recenzja. Waga na miarę XXI wieku

634 2
Czasy, kiedy wszystkie wagi w sklepach mierzyły tylko wagę ciała i pokazywały wynik w sposób analogowy, odeszły już dawno w zapomnienie. Dziś praktycznie wszystkie tego typu urządzenia prezentują dane na wyświetlaczu, nierzadko podając również dodatkowe dane o naszym ciele. Kolejnym krokiem w ewolucji wag jest bezprzewodowe połączenie ze smartfonem w celu kompleksowej prezentacji danych. Przedstawicielem tego segmentu jest Huawei Body Fat Scale. Waga na miarę XXI wieku.

O ile sama waga cieszy mnogością funkcji, to już zawartość tekturowego opakowania jest iście ascetyczna. Urządzenie + krótka dokumentacja to wszystko, co w nim znajdziemy. Choć zestaw do testów został zaopatrzony w baterie, to w sklepowym opakowaniu ich nie uświadczymy. Do ceny należy zatem dodać ok. 12 zł za cztery baterie AAA. Na plus umieszczenie plastikowej rączki w pudełku. Dzięki niej przenoszenie wagi jest dużo wygodniejsze.

Huawei Body Fat Scale to eleganckie połączenie szkła i tworzywa ABS. Została wykonana solidnie, nic nie skrzypi, a po położeniu na podłodze jest stabilna. Jej masa to 1,85 kg, a wymiary to 30 cm na 30 cm w formie kwadratu zaoblonego na rogach. Niestety dostępna jest jedynie w kolorze białym…

Po wejściu na wagę urządzenie aktywuje się samo, nie ma potrzeby wciskania żadnego przycisku. Pracuje w zakresie od 2,5 kg do 150 kg i wyświetla dane na dużym, jasnym wyświetlaczu. Co ciekawe, pozostaje on w pełni niewidoczny, aż do momentu uruchomienia. By skorzystać w pełni z możliwości sprzętu, należy wejść na niego boso. Bez parowania wagi z telefonem, do naszej wiadomości podana zostaje tylko waga ciała oraz procentowa zawartość tkanki tłuszczowej. To, co odróżnia Body Fat Scale, ujawnia się po zainstalowaniu aplikacji Huawei na smartfonie.

Dedykowaną aplikację popierzemy za darmo ze sklepu Google Play na dowolny smartfon z Androidem w wersji co najmniej 4.4 lub systemem iOS 8.0. Oczywiście musi też dysponować modułem Bluetooth, bo waga komunikuje się z telefonem właśnie przy pomocy tej bezprzewodowej technologii. Parowanie trwa dosłownie moment i nie nastręcza żadnych trudności.

Po uruchomieniu aplikacji musimy najpierw dodać profil użytkownika i podać podstawowe parametry osoby ważonej. A konkretnie płeć, datę urodzenia i wzrost. W aplikacji możemy zapisać 10 takich profili. Dodatkowo jest udostępniony również tryb dla gości. Później nie pozostaje nam już nic innego, jak stanąć na wadze. Po procesie pobierania informacji, który trwa ok. 12 sekund, w oknie aplikacji ukazuje się aż 9 parametrów naszego ciała. A są to pomiary wagi, procentowej zawartości tkanki tłuszczowej, BMI, szacowana przemiana materii w kcal/d, procent trzewnej tkanki tłuszczowej, masę tkanki mięśniowej, białko, zawartość minerałów w kości oraz procentowa zawartości wody.

Nie jestem w stanie zweryfikować całkowitej poprawności wszystkich odczytów, niemniej waga ciała i procentowa zawartość tkanki tłuszczowej się zgadza. BMI również jest podawane bezbłędnie. Analiza i pomiar składu ciała bazuje na metodzie BIA, czyli analizie impedancji bioelektrycznej. Wykorzystuje ona założenie, że tkanka mięśniowa i tłuszczowa przewodzą prąd w nieco inny sposób. Urządzenie przesyła przez ciało prąd elektryczny o bardzo niewielkim natężeniu, co pozwala zmierzyć procentowy skład mięśni i tłuszczu. Wyniki ponadto są powtarzalne. Nie ma mowy o istotnych odchyleniach w małych odstępach czasu, co wzmacnia zaufanie do urządzenia.

Przy kolejnych pomiarach waga automatycznie wykryje, kto na niej stanął. Nie ma konieczności wyboru profilu. Ponadto możemy ustawić zarówno przypomnienia, jak i wagę docelową, jeśli do takowej dążymy. Ciekawą funkcją są tzw. Trendy, gdzie aplikacja prezentuje statystyki i wykresy dotyczące wagi, tłuszczu bądź mięśni w wybranym okresie czasowym. Oczywiście na podstawie dotychczasowych pomiarów. Co ciekawe, jeśli skorzystamy z wagi bez połączenia z aplikacją, odczytane dane nie zostaną zapomniane. Zostaną one przesłane do aplikacji po jej uruchomieniu w pobliżu wagi. Dostrzegalnym uchybieniem jest jedynie brak możliwości eksportu danych do pliku lub innych usług.

Body Fat Scale producent sprzedaje w sugerowanej cenie 199 zł. Jeśli dobrze poszukamy w internecie, dostaniemy ją o ok. 30 zł taniej. To zdecydowanie uczciwa cena.

Michał Nowakowski

  • 9/10
    Wzornictwo - 9/10
  • 9/10
    Jakość wykonania - 9/10
  • 8/10
    Wyposażenie i funkcje - 8/10
  • 9/10
    Łatwość obsługi - 9/10
  • 8/10
    Aplikacja mobilna - 8/10
  • 8/10
    Opłacalność - 8/10
8.5/10

WERDYKT

Huawei Body Fat Scale to świetna i stosunkowo niedroga waga. Mnogość funkcji i wysoka jakość wykonania w połączeniu z kompleksowymi statystykami w aplikacji sprawia, że to świetna propozycja nie tylko dla osób w trakcie diety. W cenie 199 zł mogę jej zakup gorąco polecić.

Wady

  • Brak baterii w zestawie
  • Brak możliwości eksportu wyników do pliku
  • Dostępna tylko w kolorze białym

Zalety

  • Bardzo dobra jakość wykonania
  • Bezproblemowa i intuicyjna obsługa
  • Przejrzysta i darmowa aplikacja do obsługi
  • Rozsądna cena
  • Zapamiętywanie do 10 profili osób w aplikacji
  • Pomiar aż 9 parametrów ciała

Huawei Body Fat Scale

  • Wykonanie: szkło i tworzywo ABS
  • Pomiar wagi, procent tkanki tłuszczowej, BMI, przemiany materii, procent trzewnej tkanki tłuszczowej, masy tkanki mięśniowej, zawartości białka,
  • Zawartości minerałów w kości oraz procentowej zawartości wody
  • Bluetooth 4.1
  • Ciężar: 1,85 kg
  • Zasilanie: 4 baterie AAA
  • Wymiary: 300 mm x 300 mm x 18,7 mm
  • Cena: 199 zł

 

 

 

 

Michał Nowakowski

Z "Mobility" związany od lipca 2016 r. i nic nie wskazuje, by miało się to zmienić. Absolwent Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, wcześniej przez kilka miesięcy współpracował w CD-Action. Telefony i mobilne technologie przenikają się w jego życiu od 1998 r., kiedy to w domu pojawiła się Nokia 3110. Do tego stopnia, że aktualnie pracuje na etat w autoryzowanym serwisie Samsunga, po godzinach testując sprzęty i pisząc artykuły do naszego pisma. W chwilach wolnych od elektroniki (nie ma ich zbyt wiele) grywa w snookera. Lubi też napić się dobrej whisky, oglądając m.in. "House of Cards".

Related Post

There are 2 comments

  1. Użytkuję tę wagę od kilku lat i nie mam z nią najmniejszych problemów.
    Teraz mam problem aby przenieść stare wyniki na nowy telefon…

    Reply

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *