Rząd powraca do pomysłu wprowadzania podatku cyfrowego w Polsce – informuje RMF24.pl. Przychody z tego tytułu nie osiągną jednak planowanego wcześniej 1 mld złotych rocznie. Ma przynosić ok. 200-300 milionów zł.
Skąd taka radykalna zmiana? Podatek będą płaciły takie firmy jak Facebook, Google czy Netflix. Zdaniem RMF24.pl rząd chce pokazać, że bierze pieniądze także od wielkich korporacji, a nie tylko od małych przedsiębiorców, którym podnosi składki na ZUS.
Jednocześnie boi się reakcji amerykańskich sojuszników. Zbyt wysoki podatek może spowodować, że USA zaczną protestować – a tego polski rząd nie chce.