Lubicie Bixby, głosowego asystenta w najnowszych flagowcach Samsunga? Przez polskich użytkowników Bixby jest niezbyt kochany, mówiąc oględnie, głównie ze względu brak obsługi naszego języka. Dodatkowo sytuację pogarszał zbędny klawisz szybkiego wywoływania Bixby we flagowych Galaxy S. Samsung jednak się nie zraża i chce jeszcze więcej Bixby, chce go w każdym urządzeniu… Nie, na szczęście nie chodzi tym razem o smartfony, ale sprzęt z kategorii Internet Rzeczy (IoT).
Kim Hyun-suk, szef działu elektroniki użytkowej w Samsungu, zapowiedział, że Bixby będzie sukcesywnie integrowany z inteligentnymi urządzeniami domowymi koreańskiego producenta. Asystent Bixby wkrótce trafi do wybranych sprzętów IoT, a już od roku 2020 będzie montowany we wszystkich urządzeniach zgodnych z założeniami Internetu Rzeczy. Znajdzie się więc w smart TV, lodówkach, pralkach, klimatyzatorach, oczyszczaczach powietrza, a nawet odkurzaczach. Założenie jest takie, że użytkownik sprzętu Samsunga, wracając do domu, powie „Hi Bixby, I’m home”, co sprawi, że wszystkie urządzenia natychmiast zareagują: włączy się światła, zacznie działać klimatyzacja, uruchomi się telewizor, a robot-odkurzacz zakończy polowanie na kurz i wycofa się do swojej stacji dokującej. Z kolei, gdy właściciel wypowie „Good night”, wszystkie urządzenia przejdą w stan uśpienia, by nie przeszkadzać w spokojnym śnie.
W sumie jest to kusząca wizja, czyż nie? Chociaż deklaracja Samsunga dotyczy sprzętu Internetu Rzeczy, to należy się spodziewać, że integracja Bixby nie ominie sprzętu mobilnego, a w tym smartfonów. Miejmy jednak nadzieję, że zanim Samsung zacznie wprowadzać w życie swe zapowiedzi, dopracuje wszystkie funkcje swoje asystenta i przede wszystkim będzie można do niego powiedzieć: „Cześć Biksbi, jestem w domu”.
Źródło: Yonhap News via Android Police
