Apple odnotował drugi kwartał z rzędu, w którym sprzedaż iPhone’ów zanurkowała. Ale 15-proc. spadek nie był tak zły, jak obawiali się tego analitycy.
Gigant z Cupertino sprzedał 40,4 mln iPhone’ów w swoim trzecim kwartale. Prognozy mówiły o 40,2 mln sztuk. Szef firmy Tim Cook powiedział, że wyniki odzwierciedlają „silniejsze zapotrzebowanie klientów… niż się spodziewaliśmy”.
Apple spodziewa się, że sprzedaż spadnie ponownie w kolejnym kwartale i wyniesie 45,5-47,5 mld dolarów.
Popyt na flagowy produkt koncernu zwalnia od drugiego kwartału, kiedy firma zgłosiła pierwszy spadek sprzedaży iPhone’ów od momentu ich premiery w 2007 roku.
iPhone odpowiada za ok. 2/3 sprzedaży Apple i jeszcze więcej jeżeli chodzi o zyski.
Zysk netto Apple wyniósł w minionym kwartale 7,8 mld dolarów, wobec 10,68 mld dolarów rok wcześniej. Zysk na akcję spadł w związku z tym do 1,85 do 1,42 dolara.
Przychody spadły natomiast o 14,6 proc. do 42,36 mld dolarów z 49,6 mld dolarów w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Źródło: TVN24 Biz
