Uprzejmie donoszę (przez aplikację)

19 0
 Coraz większa liczba samochodów w miastach przy nie nadążającej infrastrukturze i brakujących miejscach do parkowania sprawiła, że auta masowo parkują nieprzepisowo. Są tacy, którym to nie przeszkadza. Ale są i tacy, którzy postanowili z tym walczyć. Z pomocą przychodzą im twórcy aplikacji.

Jedni nazywają ich donosicielami, kapusiami. Inni przeciwnie – pochwalają ich działania i idą w ich ślady. Na Facebookowej grupie „Święte krowy warszawskie” (w innych miastach powstały podobne) sami nazywają siebie pasterzami.

Jednym z ich głównych działań jest piętnowanie nieprawidłowego parkowania. Na zakazach, chodnikach, trawnikach, na miejscach dla inwalidów bez uprawnień, albo gdy samochód zasłania widoczność i wejście na pasy na jezdni jest niebezpieczne. Samo piętnowanie i pokazanie samochodu i tablic rejestracyjnych to jednak tylko połowa „roboty”.

Osoby takie zgłaszają również nieprawidłowości odpowiednim służbom. W Warszawie można to zrobić przez aplikację „19115” (nazwa jest od numeru alarmowego, na który można także zadzwonić). Jednak numer ten nie służy tylko i wyłącznie po to, aby zgłaszać złe parkowanie. Można z niego korzystać także, gdy jest się świadkiem wypadku, bójki, albo awarii ciepłowniczej. W efekcie wizyta Straży Miejskiej w miejscu zgłoszenia złego parkowania niejednego doprowadziła do frustracji, bo strażnicy przyjeżdżali wówczas, gdy źle zaparkowany pojazd już dawno odjechał.

Co bardziej uparci zgłaszali przypadki złego parkowania na adres Stop agresji drogowej, albo bezpośrednio do wydziału ruchu drogowego. Wiązało się to (choć nie zawsze musiało) jednak z pewnymi niedogodnościami. Czasami policja wzywała do złożenia zeznań. W tygodniu, w ciągu dnia, trzeba było się zwalniać z pracy/uczelni.

Działania aktywistów i ich naśladowców stały się jednak na tyle modne, że pojawiła się aplikacja, która ma ułatwić im życie. Nazywa się mało sympatycznie, bo „Uprzejmie donoszę”, ale samych zainteresowanych wyzywanie od donosicieli niespecjalnie wzrusza.

Aplikacja z założenia ma eliminować błędy i niedoróbki, na jakie można trafić np. w 19115. Wystarczy smartfonie dać jej dostęp do lokalizacji, wówczas po zrobieniu dwóch zdjęć „Uprzejmie donoszę” automatycznie pobierze adres ulicy, na jakiej zostały zrobione. Do tego dołoży datę i godzinę ich wykonania. Bez takich danych zgłoszenie na 19115 może nie być przyjęte.

Dodatkowo nie trzeba każdego zgłoszenia wysyłać oddzielnie. Wszystkie zgłoszenia można zebrać w jedną paczkę i wysyłać raz na miesiąc. Odpowiednio udokumentowane powinny być przyjęte przez policjantów i potraktowane jako wiarygodny dowód i powód do wystawienia mandatu.

Czy takie aplikacje zapobiegną złemu parkowaniu w miastach? Raczej wątpliwe, ale na pewno ci, którzy chcą z tym walczyć dostali do ręki kolejny oręż.

Related Post

There are 1 comments

  1. Uwierz, zapobiegają złemu parkowaniu bo pozwala realnie budować przeświadczenie o stosowaniu danego przepisu, a jak wiadomo – nie kary lecz ich nieuchronność, wpływają na ich zachowywanie.

    Reply

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *