Test Samsunga Galaxy A3 – Średniak klasy premium

Galaxy A3 to przedstawiciel najnowszej linii smartfonów Samunga. Koreański producent wziął sobie do serca narzekania na tandetne wykonanie wcześniejszych modeli i tym razem solidnie się przyłożył podczas projektowania. Efektem jest smartfon ładny, sprawnie działający i dostępny za dość przystępną cenę.

Galaxy A3 to przedstawiciel nowej serii smartfonów Samsunga. Wprowadzając ją, koreański producent poinformował także o zakończeniu produkcji modelu Alpha, który stylistycznie jest bardzo zbliżony do linii A, ale ze względu na wysoką cenę niezbyt dobrze się sprzedawał. A3, według założeń producenta, ma być tańszy, ale ma równie silnie przyciągać wzrok, oferować wysoką jakość wykonania, być wydajnym i dobrze wyposażonym. Czy rzeczywiście Samsungowi udało się stworzyć taki smartfon?

Urządzenia Samsunga, pomimo dużej popularności, często były krytykowane za powtarzalny design, nadmiar plastiku i przeładowany interfejs TouchWiz. Modele z serii A zachowały wiele elementów z poprzedniej stylistyki, jednak mają coś w sobie, co powoduje, że wyglądają jak sprzęt klasy premium. W przypadku Galaxy A3 mamy do czynienia z modelem klasy średniej, czy wręcz nawet – dobrze wyposażonym low-endem.

W czym tkwi tajemnica? Patrząc na A3, trudno oprzeć się wrażeniu, że piękno tkwi w jego prostocie. W porównaniu z poprzednimi modelami widać bardziej regularne kształty, a mniej krągłości. Zgodnie z obowiązującymi trendami producent wyszczuplił również swe smartfony, A3 ma zaledwie 6,9 grubości. Całość jest wyjątkowo lekka. Galaxy A3 waży – uwaga – 110 g. Oczywiście poza wyglądem liczy się jakość wykonania, a taką podnosi tu aluminiowa ramka i wykonane z tego metalu klawisze, które dodatkowo są pokryte lakierem w kolorze obudowy. Elementy są perfekcyjnie spasowane.

Tył smartfonu wykonano z matowego, przyjemnego w dotyku tworzywa. Galaxy A3 to pierwszy w historii producenta smartfon z niewymienną dla użytkownika baterią. Nie jest to jednak konstrukcja jednobryłowa, lecz trzyczęściowa obudowa składająca się z przedniego panelu, który stanowi szkło Gorilla, metalowego korpusu oraz plastikowej klapki, której nie można jednak zdjąć.

Taka konstrukcja wymusiła zmiany w postaci zewnętrznego slotu na kartę pamięci i kartę SIM, a raczej nanoSIM. Kryjące je szufladki wyciągamy, odblokowując kluczykiem z zestawu lub jakimś ostrym narzędziem.

Ekran

Jak przystało na Samsunga, w smartfonie została zamontowana matryca Super AMOLED. Ekran ma przekątną 4,5 cala i rozdzielczość qHD (960 x 540). Jest ona w zupełności wystarczająca dla tej wielkości ekranu. Niezastosowanie przez producenta matrycy HD nie powinno więc być uznane za wadę. Wyświetlacz jest świetnej jakości, ma duże kąty widzenia, bardzo dobrą ostrość i bajeczne kolory. Pod ekranem znajduje się – tradycyjne niezmienny od wielu lat – klawisz sprzętowy ekranu domowego oraz dwa pojemnościowe: cofnięcie i ostatnie aplikacje. W górnej części obudowy znajdziemy czujnik zbliżenia i oświetlenia.

W Galaxy A3 zmieniono też lokalizację wyjścia słuchawek. Znajduje się ono teraz u podstawy obudowy, tam gdzie port micro USB. Jedynym minusem w całej konstrukcji jest wystający obiektyw aparatu, który dość łatwo można porysować.

System

A3 wyposażono w procesor Snapdragon 410 wykonany w architekturze 64-bitowej (cztery rdzenie A53 Cortex taktowane z częstotliwością 1,2 GHz), 1,5 GB RAM i układ graficzny Adreno 306, który dość przeciętnie sprawdza się w grach. Pamięć ROM Galaxy A3 to tylko 16 GB, z czego do dyspozycji użytkownika zostaje jedynie 11 GB.

Po włączeniu smartfonu wita nas Android 4.4 KitKat i nakładka TouchWiz. Co nowego się pojawiło? Otóż zrezygnowano z części aplikacji dodawanych zazwyczaj przez Samsunga, interfejs nie jest tak przeładowany. Wszystkie aplikacje, których tutaj nie ma, a były w poprzednich modelach, są dostępne do pobrania w sklepie Samsunga. I to jest to, na co pewnie wielu użytkowników czekało od dawna. Dodano również motywy graficzne ze zmienionymi ikonami, które wyróżniają ten trochę bajkowy TouchWiz.

Kolejnym elementem, który poprawiono, jest widżet pogody. Jest on teraz bardziej czytelny i pozbawiony zbędnej otoczki. Pozostawia też więcej przestrzeni na inne widżety.

Poza tym interfejs nie doczekał się większych zmian. Jest to stary, dobry TouchWiz ze wszystkimi swoimi wadami z zaletami.

Łączność

Pod względem funkcji komunikacyjnych A3 powinien zadowolić nawet najbardziej wymagających użytkowników. Mamy tu LTE, NFC, Wi-Fi i Bluetooth. Wszystko to uzupełniono o nawigacje GPS, GLONASS i Beidou. Jest też dostępny tryb blokowania kontaktów w zależności od pory dnia czy nocy.

Jakość rozmów prowadzonych za pomocą Galaxy A3 nie odbiega od standardów klasy high-end.

Smartfon ma preinstalowane dwie przeglądarki. Obie działają bez zarzutu. Co prawda drobne spowolnienia się zdarzają, ale tego nie ustrzeżemy się również w droższych, mocniejszych smartfonach.

Wpisywanie tekstu na średniej wielkości ekranie nie powinno stanowić problemu dla osób o przeciętnych dłoniach. Pozostałym radzę rozejrzeć się za większym smart fonem, np. Galaxy A5.

Aparaty dwa

Samsunga A3 wyposażono w dwa pełnoprawne aparaty fotograficzne. Z przodu jest to 5 Mpix, zaś z tyłu 8 Mpix. Ten pierwszy z pewnością ucieszy fanów tzw. selfie. Na potrzeby testu wykonałem serię zdjęć tego typu i muszę przyznać, że wyszły całkiem nieźle. Aby z pełną wygodą pstrykać autoportrety, warto posłużyć się usprawnieniami, jak komendy SVoice czy gest otwartej dłoni. Dla tych, którzy chcieliby uwiecznić na takiej fotografii więcej osób, stworzono tryb panoramiczny. Niestety, nie jest on osiągany dzięki zaletom obiektywu, lecz powstaje w procesie łączenia kilku zdjęć w jedno. Efekt jest zaskakująco dobry, więc nie jest to tylko zbędny dodatek.

Tylny aparat to już zupełnie inna bajka. Jakość wykonywanych zdjęć jest rewelacyjna przy dobrym oświetleniu. W nocy niestety, jak niemal każdy smartfon, A3 nie radzi sobie zupełnie. Dominuje szum i rozmycie.

W interfejsie aparatu znajdziemy kilka przydatnych trybów fotografowania. Jeden z nich oferuje tworzenie animacji ze zdjęć, kolejny umożliwia robienie fotek w panoramie, a jeszcze inny pozwala dodać dźwięki z otoczenia.

Oba aparaty pozwalają na nagrywanie w Full HD z prędkością do 30 klatek na sekundę. Różnice w jakości tych kamer są jednak widoczne gołym okiem. Aparat główny wypadł tu znacznie lepiej niż przedni. Jakość obrazu z kamery tylnej jest bardzo dobra, ale ustępuje pozostałym modelom Samsunga ze średniej półki. Bitrate filmów jest na dobrym poziomie i wynosi 17 Mbps. Co ciekawe, również dźwięk ma bardzo dobre próbkowanie utrzymujące się na poziomie do 256 kbps. Filmy i zdjęcia można edytować i ukrywać w „trybie prywatnym”, tak aby nikt niepowołany nie miał do nich dostępu. Szyfrować można również samą kartę pamięci.

Multimedia

W A3 znalazło się wszystko to, co można znaleźć w znacznie droższych smartfonach. Miłym zaskoczeniem jest, że modele takie jak A3 i A5 są wyposażone w tradycyjne radio FM z możliwością nagrywania audycji.

Oczywiście radia można również słuchać z sieci, ale wówczas nie należy liczyć, że po godzinie takiej przyjemności bateria straci zaledwie 3% zgromadzonej energii, a tak właśnie jest, gdy w A3 słuchamy tradycyjnego radia.

Na odtwarzanie muzyki również nie można narzekać. Producent dodaje do zestawu porządne słuchawki, a sam smartfon jako odtwarzacz spisuje się bardzo dobrze. Dźwięk jest czysty, ma niezłą głośność. Plusem aplikacji jest rozbudowany equalizer i rozmaite ulepszacze dźwięku.

Podobne zalety ma aplikacja do oglądania filmów. Odtwarzacz systemowy poradził sobie z prawie ze wszystkimi kodekami, jakie testowałem. Występował jedynie problem z dźwiękiem AC3. Przy okazji wyszedł na jaw brak wsparcia dla MHL. Cóż, nie można mieć wszystkiego w takim smartfonie, inaczej producent nie miałby co upakować do modeli flagowych.

Bateria

Czas pracy to pięta achillesowa tego modelu. Zastosowanie ogniwa o pojemności 1 900 mAh w takim smartfonie to poważne niedopatrzenie. Bateria, co prawda, przy intensywnym używaniu wytrzymuje dobę, ale to wszystko. Na więcej liczyć nie możecie. To efekt zastosowania wyjątkowo cienkiej konstrukcji obudowy, co wymusiło także zmniejszenie pojemności akumulatora. Brak możliwości wymiany akumulatora wielu użytkowników uzna za wadę, ale z drugiej strony niewielu z nich korzysta z dwóch baterii i przekłada je naprzemiennie.

Można przypuszczać, że akumulator nie będzie miał zbyt długiego cyklu życia,  bo będzie zbyt często ładowany. Jednak w czasach, gdy smartfon wymieniamy średnio co dwa lata, nie ma to większego znaczenia.

Piotr Wąsowicz

WERDYKT

Tworząc Galaxy A3, Samsung postawił głównie na jakość wykonania i design, nie zapominając przy tym o dobrych komponentach i przystępnej cenie. Odchudzenie obudowy zostało okupione krótszym czasem pracy, jednak poza tym smartfonowi nie można odmówić przyzwoitej wydajności, świetnego aparatu i funkcji przydatnych w codziennym użytkowaniu. Polecam A3 każdemu, kto zwraca uwagę przede wszystkim na design, ale oczekuje też w miarę przyzwoitych parametrów technicznych.

WADY

• Niewymienny akumulator
• Brak MHL

ZALETY

• Świetna jakość wykonania
• Doskonałej jakości ekran
• Dobry aparat fotograficzny
• Odchudzony TouchWiz
• Łączność LTE