Test rutera TP-Link Archer C9 – Dwupasmowa autostrada

209 0

Archer C9

 

Czy coś może być stosunkowo tanie i mieć przyzwoite parametry? Ano może i jest to coraz częściej spotykana sytuacja. Tak jest w przypadku nowego rutera od TP-Link, na którego temat najczęściej powtarzaną opinią jest ta, że jest wart swojej ceny.

TP-Link zawsze był znany z tego, że produkuje urządzenia, które przy przyzwoitych parametrach technicznych są tańsze, niż u bezpośredniej konkurencji. Taką producent wybrał strategię i nieco tym zamieszał na rynku, bo rywale musieli albo obniżać ceny, albo wymyślać dodatkowe funkcje, które by utwierdzały kupującego, że warto zapłacić więcej za konkretny produkt. Nie inaczej jest w przypadku rutera o nazwie Archer C9, choć na pudełku bardziej rzuca się w oczy nazwa „AC 1900”, a to przecież standard, w jakim działa i to jeden z dwóch.

Ale po kolei – według popularnej internetowej porównywarki cen ruter Archer C9 od TP-Link kosztuje ok. 600 zł. Można znaleźć zbliżonej klasy urządzenie za 500 zł, ale można i za 1300 zł. A to oznacza, że urządzenie TP-Link znajduje się raczej na niższych półkach cenowych, nie ustępując jakością produktom konkurentów. Czyli tak, jak zwykle.

Archer C9 (1)

Jaki jestem piękny

 

Nie da się ukryć, że część osób, która kupuje elektroniczne gadżety, czy urządzenia potrzebne w domu, poza możliwościami sprzętu, jakie oferuje, zwraca również uwagę na jego wygląd. Archer C9 na pewno wielu takim osobom przypadłby do gustu. Może nie jest jakiś ekstrawagancki, ale po prostu ładny. Wyposażono go w 3 dwupasmowe odkręcane anteny. Ruter ma 4 porty LAN, 1 port WAN oraz dwa wejścia USB (działające w standardach 2.0 i 3.0). Z tym że jeden znajduje się tam, gdzie wszystkie gniazda, a drugi z boku urządzenia. Archer C9 ma więc standardowy zestaw sieciowy zazwyczaj spotykany w ruterach, nie ma natomiast złącza telefonicznego. 2 złącza USB ułatwiają np. tworzenie sieci lokalnej, ruter może też korzystać z dwóch źródeł Internetu jednocześnie.

Urządzenie wyposażono w dwurdzeniowy procesor o prędkości 1 GHz. Trzeba przyznać, że zapewnia on bardzo płynną pracę, w trakcie trwania testów nie było z tym problemów, choć bywało, że podłączane były do niego wszystkie dostępne urządzenia, które miały Wi-Fi. Archer C9 może służyć zarówno jako ruter, jak i jako przełącznik. Producent daje na nie 24 miesięczną gwarancję.

Archer C9 (2)

Z drogi krajowej na autostradę

Teraz czas na wyjaśnienie tego, co jest chyba najbardziej istotne – dlaczego „AC 1900” na opakowaniu jest dla producenta ważniejsze i bardziej rzuca się w oczy, niż sama nazwa rutera. Otóż Archer C9 działa w standardach a, b, g, n i ac. Z punktu widzenia użytkownika, który nie jest profesjonalistą, a potrzebuje rutera Wi-Fi np. w domu, najbardziej istotne są  te dwa ostatnie standardy, czyli n i ac. Ten pierwszy umożliwia obsługę starszych urządzeń w paśmie 802.11n, czyli 2,4 GHz. Drugi ze standardów, czyli ac działa w paśmie 5 GHz oferując większą prędkość połączenia z siecią. Tak dokładnie standard n oferuje prędkość połączenia do 600 Mbit/s, natomiast ac do 1300 Mbit/s. Sumarycznie daje to rzeczywiście „1900” na pudełku, ale choć oba pasma mogą działać jednocześnie, to jednak nie mogą „połączyć sił” – każde działa we własnym zakresie. Jednak jest to standard określany w ten sposób także przez innych producentów, stąd 1900. Dla użytkownika przejście ze standardu n do ac to coś jak przejazd z drogi krajowej na autostradę. Może przez WiFi podłączyć dużo więcej urządzeń bez obawy, że Internet zwolni. Nie chodzi tylko o laptopy, czy tablety i w razie potrzeby smartfony (wszystkie jednocześnie mogą korzystać z dostępu do sieci), ale również np. konsole. Co więcej – prędkość 1300 Mbit/s umożliwia wysyłanie filmów w jakości HD czy korzystanie z technologii VoIP. Wszystkiego na raz nie udało mi się przetestować, ale nawet przy sporych obciążeniach Archer C9 dawał radę. Ruter wyposażono dodatkowo w technologię lokalizującą urządzenia, które z niego korzystają. Dzięki temu automatycznie wzmacnia sygnał sieci wysyłany w jego kierunku i nie ma znaczenia, czy chodzi o jedno urządzenie, czy jest ich kilka.

Jest jednak i druga strona medalu. Standard ac nie jest obecnie zbyt popularny wśród producentów urządzeń, które będą podłączane do rutera, dużo częściej spotykanym jest n. Laptopy, to nie skarpetki, nie zużywają się tak szybko, a w razie awarii użytkownicy je naprawiają, a nie wyrzucają na śmietnik i kupują nowe. A technologia ac jest stosunkowo nowa, choć trzeba przyznać, że smartfony z ac pojawiają się już od 2 lat. Chodzi np. Samsungi Galaxy S4, Galaxy S5, HTC One, Xperia Z1, Nexus 5, LG G2. Praktycznie wszystkie modele wyższej klasy po 2013 mają ac. W dodatku wiele nowych notebooków i tabletów, które już zostały wyprodukowane, leży w sklepach i magazynach czekając na nabywców, obsługuje tylko standard n. Producenci ruterów wyprzedzili pod tym względem rynek, choć trudno to nazwać wyjściem przed szereg.  Po prostu liczą, a można nawet powiedzieć, że są przekonani o tym, że standard ac prędzej, czy później stanie się dużo bardziej popularny, a wtedy oni będą już gotowi do zaoferowania urządzeń, które w nim działają. Zresztą – jak widać – już są.

I druga rzecz. Do testów TP-Link przysłał kartę WiFi, która miała ułatwić sprawdzenie, jak ruter działa w technologii ac (najlepiej ją podłączyć do portu USB 3.0, wtedy rzeczywiście szybko działa). Trzeba jednak pamiętać, że karta ta została wysłana do naszej redakcji tylko przy okazji testów by móc zmierzyć przepustowość . Nie jest oferowana w standardowym zestawie i użytkownik będzie ją sobie musiał dokupić. Warto bowiem w tym miejscu nadmienić, że aby skorzystać z rutera karta WiFi nie jest potrzebna, ale aby zobaczyć jego wszystkie możliwości, jakie oferuje technologia ac, karta jest bardzo przydatna.

Archer C9 (3)

Bezpieczniej z TP-Linkiem

 

Producent zadbał też o bezpieczeństwo danych użytkowników. Dlatego ruter Archer C9  obsługuje standardy szyfrowania transmisji danych WPA/WPA2. Na urządzeniu znajduje się przycisk WPS, którego naciśnięcie przyspieszy sparowanie rutera np. ze smartfonem, albo tabletem. Oczywiście mowa o łączu szyfrowanym. Archer C9 ma wbudowaną kontrolę rodzicielską, przy czym jest ona bardzo mocno rozbudowana. Obejmuje ona np. możliwość stworzenia szczegółowej listy hostów, na które dziecko może wchodzić podczas nieobecności dorosłych w domu, gdy korzysta w tym czasie z komputera, albo gdy zwyczajnie przebywają w innym pomieszczeniu. Trzeba tylko taką listę stworzyć i zdefiniować ramy czasowe, w jakich ma działać. Można też zdefiniować godziny w jakich ruter ma się włączać i wyłączać. Włączy i wyłączy się automatycznie o wskazanej przez rodzica godzinie i dziecko np. straci dostęp do sieci, gdy dorośli już pójdą spać. Przydatną opcją może być także ta o nazwie „Guest Network”. W dużym skrócie chodzi o to, że bywają sytuację, gdy ktoś znajomy chce skorzystać z naszego komputera. Z różnych powodów, których nie warto wymieniać, bo nie czas i miejsce na to. Korzystając z tej opcji możemy stworzyć profil gościa. Gość będzie miał dostęp do wszystkich możliwości, jakie oferuje ruter i urządzenie, które jest do niego podłączone, ale jednocześnie nie będzie mieć dostępu do naszego pulpitu i wszystkiego, co na nim mamy. Dzięki temu użytkownik ma gwarancję zachowania prywatności.

Na koniec warto pochwalić TP-Link za panel sterowania ruterem. Jest przejrzysty, logiczny i bardzo intuicyjny. Nie trzeba spędzać godzin nad instrukcją obsługi, wystarczy na niego spojrzeć i od razu wiadomo, jakie ma możliwości  (nie wspomniałem np. o możliwości sparowania z drukarką). Zastanawiałem się, jakim zdaniem zakończyć test rutera TP-Link Archer C9. Gdy zajrzałem do Internetu najczęściej spotykanym było zdanie „wart swojej ceny”. Niech będzie, że i ja się pod tym podpiszę.

Marcin Kwaśniak

 

Specyfikacja techniczna:
Porty 4 Porty 10/100/1000Mbps RJ45 LAN
1 Port 10/100/1000Mbps RJ45 WAN
1 Port USB 3.0 / 1 port USB 2.0
Przyciski Wyłącznik
Wyłącznik sieci bezprzewodowej
Przycisk WPS/RESET
Zasilanie 12VDC/3.3A
Wymiary (SxGxW) 221 x 86 x 168.5mm (8.7 x 3.4 x 6.6 cala)
Antena Trzy odłączalne dwupasmowe anteny zewnętrzne

 

WŁAŚCIWOŚCI TRANSMISJI BEZPRZEWODOWEJ
Częstotliwość pracy 2.4GHz oraz 5GHz
Standardy bezprzewodowe IEEE 802.11ac/n/a 5GHz
IEEE 802.11b/g/n 2.4GHz
Prędkość transmisji 5GHz: do 1300Mb/s
2.4GHz: do 600Mb/s
Czułość odbiornika 5GHz:
11a 6Mbps: -96dBm
11a 54Mbps: -79dBm
11ac HT20: -71dBm
11ac HT40: -66dBm
11ac HT80: -63dBm
2.4GHz
11g 54M: -77dBm
11n HT20: -74dBm
11n HT40: -72dBm
EIRP <20dBm(EIRP)
Funkcje transmisji bezprzewodowej Włączenie/wyłączenie sieci bezprzewodowej, WDS bridge, WMM, Statystyki transmisji bezprzewodowej
Bezpieczeństwo transmisji bezprzewodowej WEP 64/128 bit, WPA /WPA2, WPA-PSK/WPA2-PSK, Filtrowanie adresów MAC

 

FUNKCJE OPROGRAMOWNIA
Typ połączenia WAN Dynamiczne IP/Statyczne IP/PPPoE/
PPTP(Dual Access)/L2TP(Dual Access)/BigPond
DHCP Serwer, Klient, Lista klientów DHCP, Rezerwacja adresów, DHCP relay
Funkcja Quality of Service WMM, Kontrola przepustowości
Przekierowanie portów Serwery wirtualne, Port Triggering, DMZ, UPnP
Dynamiczny DNS DynDns, Comexe, NO-IP
VPN Pass-Through PPTP, L2TP, IPSec Passthrough
Kontrola dostępu Kontrola rodzicielska, lokalna kontrola dostępu do panelu zarządzania, lista hostów, harmonogram dostępu, zarządzanie regułami
Zabezpieczenia zapory sieciowej Ochrona przed atakami DoS, zapora sieciowa SPI, filtrowanie domen, adresów IP i MAC, wiązanie adresów IP i MAC
Protokoły Obsługa IPv4 oraz IPv6
Udostępnianie urządzeń USB Serwer Samba(udostępnianie dysków)/FTP/Serwer druku
Zarządzanie Kontrola dostępu
Zarządzanie lokalne
Zarządzanie zdalne
Funkcja Guest Network Jedna sieć dla gości w paśmie 2.4GHz
Jedna sieć dla gości w paśmie 5GHz

 

INNE
Certyfikaty CE, FCC, RoHS
Zawartość opakowania Archer C9
Kabel Ethernet RJ-45
3 anteny
Instrukcja szybkiej instalacji
Płyta CD
Zasilacz
Wymagania systemowe Windows 8/7/Vista/XP, Mac OS lub Linux
Środowisko pracy Dopuszczalna temperatura pracy:
0℃~40℃ (32℉~104℉)
Dopuszczalna temperatura przechowywania:
-40℃~70℃ (-40℉~158℉)
Dopuszczalna wilgotność powietrza:
10%~90%, niekondensująca
Dopuszczalna wilgotność przechowywania:
5%~90%, niekondensująca

Related Post

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *