Test Prestigio Grace – Wdzięk w pięciu calach

Nie każdy, kto szuka designerskiego telefonu, ma ochotę wydawać na niego tysiące złotych. Czasem tańsze rozwiązania również mogą spełniać oczekiwania osób lubiących modne formy. Wystarczy tylko trochę poszukać i być gotowym na drobne kompromisy. Pytanie tylko, jak drobne…

Od pewnego czasu b-brandy dochodzą do wniosku, że przy tworzeniu nowych urządzeń stosunek specyfikacji technicznej do ceny to nie wszystko. Modelem Grace, bazującym na telefonie Elife S5.5 firmy Gionee, Prestigio chce pokazać, jak powinien wyglądać referencyjny i high-endowy smartfon.

 Grace wygląda bardzo elegancko i zgrabnie. Jego zaletą jest przede wszystkim niewielka grubość, która wynosi zaledwie 5,5 mm. Początkowo aż nienaturalnie się go trzyma. Przez cały czas towarzyszy nam wrażenie, że telefon zaraz wypadnie z ręki. Wrażenie to jednak szybko mija i po krótkim przyzwyczajeniu urządzenie okazuje się być niezwykle poręczne i wygodne.

Grace to smartfon unibody. Jego front to czarna tafla pokryta Corning Gorilla Glass 3. W samej górze umieszczono mały głośnik słuchawki, zaś obok – obiektyw przedniej kamery. Front okala cieniutka, delikatnie ścięta, metalowa ramka.

W górze Grace umieszczono jedynie slot microUSB. Na prawym boku znalazła się szufladka do umieszczenia karty microSIM. W dole znalazło się wejście na slot micro jack do słuchawek (w mojej opinii mało zręczne) oraz mikrofon.

Na lewym boku producent umieścił wszystkie klawisze funkcyjne, czyli włącznik oraz przycisk głośniej/ciszej. Przejście boków w tył urządzenia odbywa się poprzez cięcia podobne do tych, przez które front przechodzi w boki. Z tą jednak różnicą, że cięcia od strony tyłu są znacznie mocniejsze.

Tył to kolejna czarna tafla pokryta Gorilla Glass 3. W lewym górnym jej rogu umieszczono lekko wypukły wielościan, w którym znalazły się obiektyw głównej kamery oraz diodowa lampa błyskowa. Wypukłość elementu to prawdopodobnie nie fantazja stylistyczna, ale konieczność spowodowana faktem, że zastosowany moduł kamery nie zmieścił się w obudowie.

Bryła Grace jest dość skomplikowaną formą, jednak bardzo ładną i intrygującą stylistycznie.

Co w środku?

Do smartfonu zaaplikowano ośmiordzeniowy układ Mediatek MT6592 z zegarem 1,7 GHz  i grafiką Mali-450 MP4. Zestaw ten współpracuje z 2 GB pamięci operacyjnej oraz 16 GB pamięci wewnętrznej (w tym dla użytkownika jest dostępnych ok. 12 GB). Niestety, nie da się jej rozszerzyć za pomocą dodatkowych kart pamięci.

W benchmarkach zestaw ten nie wypada oszałamiająco, zdobywa bowiem 29 748 tys. punktów w AnTuTu oraz 13 097 w Quadrancie. Znam modele z tym samym chipsetem, które bez problemu dochodzą do wartości 35 tys. punktów w AnTuTu.

Ważniejsze jest to, jak Grace spisuje się w codziennym użytkowaniu. Smartfon nie zaskoczy nas przycięciami czy przykrymi spowolnieniami. Gry chodzą na nim bez najmniejszych problemów, również te charakteryzujące się dużymi wymaganiami sprzętowymi, jak Real Racing czy Angry Birds Epic. Grace daje sobie radę również z odtwarzaniem plików wideo o rozdzielczości Full HD 1080p., choć dla niektórych formatów nie odtwarza dźwięku (jak np. ac3).

Obsługa aplikacji biurowych, internetowych, multimedialnych czy nawet gier także nie nastręcza problemów. Mnie w trakcie testów właściwie tylko raz zdarzyło się, że Grace niepojąco się zadławił. Dotyczyło to edycji dość długiego e-maila z załącznikiem, zapisanego wcześniej jako wersja robocza. Niestety, zadyszka była na tyle duża, że edycję musiałem porzucić i napisać oddzielnie nową wiadomość. Poza tym bez zastrzeżeń. Jestem przekonany, że dla 99% użytkowników tego urządzenia, zaproponowana specyfikacja będzie więcej niż wystarczająca. No, może z wyjątkiem ilości pamięci wewnętrznej.

Transmisja danych jest utrzymana na przyzwoitym poziomie. Wi-Fi w odległości 1 m od routera osiągnęło odpowiednio 34,31 MB/s podczas pobierania i wysyłania 10,39 MB/s, ping 15 ms w sieci o przepustowości łącza 120 MB/s. Niestety, zauważyłem, że po uśpieniu wyświetlacza Prestigio potrafi rozłączyć Wi-Fi i ponownie nawiązać połączenie dopiero po aktywacji ekranu.

W sieci GSM (Plus, Warszawa) urządzenie osiągało średnią prędkość 6,22 MB/s podczas pobierania i 1,6 MB/s wysyłania, ping 69 ms. Gdyby Grace miał jeszcze LTE – byłoby prawie idealnie. Podczas rozmów telefon bez problemów przekazuje dźwięk, ładnie obsługując technologię HD Voice.

Świetnie wypada tez GPS. Już po pierwszym uruchomieniu Grace szybko ustalił pozycję i wykrywał, nawet w pomieszczeniach, co najmniej cztery satelity. Był przy tym precyzyjny w późniejszej nawigacji.

Wyświetlacz

W Prestigio Grace producent zdecydował się zastosować inny rodzaj matrycy niż popularne wyświetlacze IPS. Tym razem urządzenie wyposażono w nietypowe dla b-brandów rozwiązanie, czyli matrycę Super AMOLED. Ma ona rozmiar 5 cali oraz rozdzielczość 1 920 x 1 080 i 441 ppi.

Obraz jest wyraźny i ostry, wyświetlane zarówno ikony, jak i tekst charakteryzują się gładkimi krawędziami (na tyle, na ile pozwala naturalnie ten rodzaj matrycy). Kolory są, charakterystycznie dla AMOLED-u, bardzo nasycone.

Mam jednak pewne zastrzeżenia dotyczące bieli. W moim odczuciu jest ona delikatnie zazieleniona. Również głębia czerni pozostawia trochę do życzenia. W moim odczuciu jest zbyt „poszarzała”, co nie powinno mieć miejsca w matrycy tego typu. Ekran Prestigio nie jest takiej jakości jak w najnowszych Samsungach, jednak pomimo to budzi bardzo pozytywne wrażenia. Z pewnością dla zwykłego użytkownika obraz będzie po prostu świetny, nasycony i ostry. Zdecydowanie bardziej niż w konkurencyjnych matrycach IPS – a to przewaga Prestigio.

Również responsywność matrycy nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń. Ekran reaguje natychmiast, jest także precyzyjny, co szczególnie można docenić podczas pisania wiadomości. Prestigio proponuje nam także system ClearMotion, który pomaga w płynniejszym odtwarzaniu materiałów wideo. Nie zauważyłem, szczerze mówiąc, różnicy, bez względu na to, czy był on włączony, czy nie, ale tak czy inaczej warto ten fakt odnotować.

Jedyny związany z wyświetlaczem problem, jaki zauważyłem, to regulacja czujnika zbliżeniowego. Zdarza się, że pomimo trzymania urządzenia przy uchu podczas prowadzenia rozmowy czujnik wzbudza ekran. Dzięki temu elegancko dotykamy go policzkiem i zmieniamy ustawienia, nie będąc nawet tego świadomymi.

System i aplikacje

Na przestrzeni ostatnich kilku lat mogłem zaobserwować, jak ewoluuje interfejs w telefonach Prestigio. W Grace mamy do czynienia ze szczytową obecnie fazą rozwoju nakładki przykrywającą Androida w wersji 4.4.2.

Podobnie jak do tej pory, producent daje nam mnóstwo aplikacji, które już preinstaluje, wraz z dedykowanym swoim sklepem Prestigio Multistore. Tym razem jednak zrezygnowano z irytującego początkowego instalatora i aplikacje zainstalowano bezpośrednio w systemie. Niestety, część z nich została zaszyta w pamięci tak, że nie da się ich odinstalować.

Nie będę po raz kolejny opisywał wspomnianych programów, bo robiliśmy to już na łamach magazynu dziesiątki razy. Warto jednak zwrócić szczególną uwagę na dwie aplikacje. Pierwszą z nich jest MultiStart. To narzędzie pozwalające spersonalizować ekran blokady telefonu. Po wzbudzeniu ekranu naszym oczom ukazuje się ciekawy zestaw ikon dający mnogość wyboru, jaką opcję włączyć od razu po aktywowaniu urządzenia. W samym dole mamy standardowe kółko, które służy do odblokowania smartfonu. Możemy jednak za jego pomocą wybrać kilka opcji, do których wejdziemy bezpośrednio po aktywacji. Po naciśnięciu kłódki wyświetlają się nad nią opcje skrótów: aparat foto, połączenia, wiadomości, programy oraz zwykłe odblokowanie. Każdy z nich ma swój własny zestaw dodatkowych funkcji szybkiego dostępu. 

Oprócz skrótów zgrupowanych wokół kłódki na lewej stronie ekranu umieszczono ikony, które po przeciągnięciu w prawo aktywują dodatkowe funkcje, np. wyszukiwanie, Facebook, odtwarzacz muzyki, Twitter czy pogoda Yahoo.

Druga z aplikacji, na którą warto zwrócić uwagę, to dość popularny już w naszym kraju program nawigacyjny Navitel. Po zainstalowaniu z poziomu sklepu MultiStore otrzymujemy aż 90 dni okresu próbnego na jej testowanie! W praktyce oznacza to, że okres np. wakacji mamy pod względem nawigacyjnym dzięki Grace załatwiony kompletnie za darmo. Choć przyznam, że po tym próbnym okresie i tak pewnie skusicie się opłacić abonament za Navitel. Jak się bowiem okazuje, to naprawdę porządna aplikacja z odwzorowaniem budynków w 3D, szczegółowymi adresami oraz pakietami map, nawet dla całej Europy. Przyznam, że korzystałem z niej podczas testów zamiast przenośnej nawigacji i byłem naprawdę zadowolony. Producent programu zamieścił w nim bowiem szereg dodatkowych przydatnych informacji. Mapy mają zaznaczone miejsca z sygnalizacją świetlną, ogromną ilość punktów POI, czy nawet informacje o pogodzie w okolicy w której się znajdujemy. Oczywiście stale możemy kontrolować ilość satelitów znajdujących się w naszym zasięgu, czy też bardzo łatwo sterować głosem i komunikatami z poziomu ekranu głównego. Aplikacja Navitel ma także system wewnętrznej komunikacji. Otrzymujemy więc powiadomienia o najnowszych promocjach, aktualizacjach itp. Co więcej, producent ma zamiar rozwijać wewnętrzny mechanizm wymiany informacji między użytkownikami aplikacji, będący czymś w rodzaju komunikatora. W najbliższym czasie pojawią się również aktualne informacje o natężeniu ruchu. I jeszcze jedna, niezwykle istotna cecha. Otóż mapy Navitel mogą pracować offline. Nawet jeśli w Polsce nie bardzo widzicie zastosowanie dla tej funkcji, tak już za granicą w roamingu jest ona nieoceniona. Here Drive ma konkurenta. A skoro o wyjazdach mowa – w najbliższych dniach Navitel ma rozpocząć współpracę z booking.com, dzięki czemu z poziomu aplikacji będzie można korzystać z portalu. Już się nie mogę doczekać możliwości sprawdzenia tej nowatorskiej funkcjonalności.

Aparat foto

Grace wyposażono w tylny aparat, o matrycy 13 MPix, oraz przedni o rozdzielczości 5 MPix. Tylna soczewka jest wspomagana diodową lampą błyskową. Grace daje nam oczywiście dodatkowe udogodnienia podczas robienia zdjęć. Należą do nich m.in. śledzenie wskazanego obiektu w celu utrzymania na nim ostrości, wykrywanie twarzy, uśmiechu czy też wyzwalanie soczewki gestem. Do tego dodajmy znane z innych urządzeń filtry, jak: sepia, negatyw, tryby scenerii, zdjęcia panoramiczne, seryjne czy szerokokątne oraz tryb HDR.

Zdjęcia robione za pomocą Prestigio Grace wychodzą dobrze. Nie jest to z pewnością jakość osiągana przez najlepsze smartfony fotograficzne, ale zaryzykuję stwierdzenie, że jako zamiennik zwykłego kompaktu Grace z pewnością się nadaje. Zdjęcia wychodzą przyzwoicie, nawet przy słabszym świetle. Diodowa lampa błyskowa również jest wydajna, choć co oczywiste, nie ma co oczekiwać, że odpowiednio doświetli obiekt z odległości większej niż 50 cm. Naturalnie gdy pomieszczenie jest sztucznie doświetlone, na zdjęciach pojawiają się szumy, nie są one jednak na tyle duże, aby nie można było robić zdjęć Prestigio w pokoju przy zapalonym świetle. Wystarczy tylko odrobina wprawy. Co ciekawe bowiem, wśród kilku zdjęć zrobionych sekunda po sekundzie w pomieszczeniu część jest naprawdę dobra, a część nadaje się do śmieci.

Przednia kamera dobrze nadaje się do selfie czy rozmów przez Skype’a.

Bateria

Ogniwo o pojemności 2 300 mAh – bo takie znajdziemy w Grace – zapewnia urządzeniu pracę przez około dwie doby, co jest naprawdę dobrym wynikiem w obecnych czasach. Dodam, że wynik ten osiągnięto przy stałym włączeniu Wi-Fi, aktualizacji poczty, dzwonieniu i SMS-owaniu, a także słuchaniu MP3 przez kilkanaście minut dziennie.

Bartosz Urbański

WERDYKT

Prestigio Grace to kawał naprawdę dobrej roboty. W wyśmienicie wyglądającej obudowie zamknięto niezłej klasy podzespoły dające jeden z najatrakcyjniejszych smartfonów wśród marek B-brand. Urządzenie ma kilka niedociągnięć programowych, nad którymi producent powinien jeszcze popracować, jednak jest doskonałą bazą do stworzenia naprawdę fajnego telefonu. Zagadką pozostaje tylko, czy konsument będzie gotów zapłacić za ten smartfon przeszło 1 200 zł…

WADY

Lekko zazieleniona biel wyświetlacza

Zwolnienia podczas pracy

Źle skalibrowany czujnik zbliżeniowy

Liczne niedostatki oprogramowania

ZALETY

Atrakcyjny design

Dobrej jakości wyświetlacz

Dobra bateria

Dobry aparat foto