Parrot SWING to nowa propozycja francuskiego lidera konsumenckich bezzałogowców, którym polatamy nie tylko jak każdym innym dronem, ale także poczujemy, jak steruje się dwupłatowym samolotem. Trzy, dwa, jeden… lecimy!
Parrot SWING to kolejny model z serii MINIDRONES. Jest to kwadrokopter, jednak o konstrukcji znacznie odbiegającej od tego, co do tej pory serwował Parrot w modelach AR DRONE, BEBOP czy AIRBORN. SWING poza zdolnością do wznoszenia się i poruszania w sposób znany ze wszystkich innych czterowirnikowców pozwala również na latanie bliskie temu, jakie oferuje dwupłatowy samolot. Wybierając SWING-a, możemy więc nabyć nieco umiejętności w sterowaniu nie tyle samym dronem, ale także zdalnie sterowanym samolotem, co z powodu prędkości i braku możliwości zawiśnięcia w powietrzu jest znacznie trudniejsze.
Co w zestawie?
Zestaw poza dronem zawiera również kontroler Parrot FLYPAD, który wykorzystuje do łączności Bluetooth LE. Dronem można sterować także za pomocą smartfonu, używając jednak FLYPAD-a, zwiększamy zasięg do ok. 60 m. Smartfon zapewni jedynie ok. 20–30 m. Wykorzystanie FLYPAD-a jest także znacznie wygodniejsze niż sterowanie za pomocą wirtualnych manipulatorów wyświetlanych na ekranie smartfonu.
Kontroler ma wbudowany akumulator. Oba urządzenia ładujemy z portu USB komputera lub ładowarki telefonu za pomocą dołączonego przewodu microUSB. Tradycyjnego zasilacza w zestawie zabrakło. Podobnie jak dodatkowej baterii, która w przypadku urządzenia pozwalającego na ok. 7 min zabawy oddzielonej 30-minutowym ładowaniem byłaby wskazana.
Mały, lekki, bezpieczny
Konstrukcja SWING-a bazuje na konstrukcji znanej z innych Parrot MINIDRONS. Najważniejszy jest tu rdzeń, w którym znajduje się cała elektronika odpowiedzialna za pracę urządzenia. Znalazło się w nim również miejsce na baterię oraz sensory i wbudowaną kamerę. Ta została zainstalowana z myślą o pozycjonowaniu lotu, a nie robieniu zdjęć, co oczywiście jest możliwe. Tyle, że matryca ma zaledwie 0,3 Mpix, więc jakość obrazu nikogo nie zadowoli.
Do rdzenia są przymocowane cztery piankowe, superlekkie, a przy tym wytrzymałe skrzydła. Na końcu każdego z nich znajduje się szczotkowy silnik o nietypowym jak na czterowirnikowca pochyleniu pod kątem ok. 20°. Ten sprytny zabieg konstruktorów pozwolił na stworzenie bezzałogowca hybrydowego, pozwalającego nie tylko na lot z wykorzystaniem wirników, ale także dzięki siłom aerodynamiki, gdy SWING się pochyli.
Można wiec z powodzeniem latać jak każdym innym dronem, zawisając co jakiś czas w powietrzu, ale można również pochylić pojazd w powietrzu i lecieć jak dwupłatowym samolotem, zyskując tym samym spore przyspieszenie i zupełnie inne doznania podczas sterowania niż w przypadku przelotu dronem.
Lekkość urządzenia, a przy tym konstrukcja wykonana z solidnych materiałów sprawiają, że nauka prowadzenia statku powietrznego jest w pełni bezpieczna i dla nas, i dla samej zabawki. Zderzenia w przeszkodami to coś zupełnie naturalnego podczas lotów dronem, a tym bardziej dwupłatowcem, o czym się przekonałem już podczas pierwszego lotu, gdy swing nabrał takiej prędkości, że zanim zdążyłem nad nim zapanować, zderzył się ze znakiem drogowym. Urządzeniu nic się jednak nie stało. Wystarczyło je podnieść, ustawić i znów wzbić go w powietrze.
Odradzam natomiast zabawę tym urządzeniem w domu, chyba że naprawdę mamy w nim dużo przestrzeni. Podczas pierwszych uruchomień swinga przypadkowo uruchomiłem tryb aerodynamiczny, uderzając dronem w ekran telewizora i, niestety, rysując jego powierzchnię. Prędkość przy pochyleniu SWING-a jest tak duża, że próba opanowania urządzenia w zamkniętej przestrzeni to spore wyzwanie.
Sterowanie
Sterowanie dronem jest dziecinnie proste i to niezależnie od tego, czy zdecydujemy się sterować telefonem, czy FLYPAD-em. Seria czujników pozwala nie tylko bezpiecznie wystartować dronem na wysokość metra nad ziemią za naciśnięciem jednego przycisku, ale także wygodnie manewrować, czy to użytecznymi, ostro zakończonymi manetkami na padzie, czy wirtualnymi manipulatorami wyświetlanymi na smartfonie.
Maksymalną wysokością, na jaką możemy wznieść SWING-a, jest 25 m. Natomiast prędkość, z jaką jest w stanie się poruszać, to ok. 2 m/s. Oczywiście zależy to od siły i kierunku wiatru. Wysokość i prędkość lotu możemy ograniczyć w ustawieniach aplikacji, co w przypadku pierwszych podejść do lotu jest mocno wskazane.
Największą przeszkodą w zabawie jest wiatr. Niestety, niewielka masa dronu przy dość sporych rozmiarach sprawia, że zdmuchnięcie urządzenia, nawet przy lekko wietrznym dniu, zdarza się dość często. Chcąc polatać na świeżym powietrzu, musimy zważać nie tylko na to, aby pogoda była ładna, ale także najlepiej bezwietrzna, o co przy obecnej aurze bardzo trudno.
Aplikacja do sterowania
W odróżnieniu od dużych dronów Parrota do sterowania całą serią MINIDRONES używamy aplikacji o nazwie Free Flight Mini. Po podłączeniu baterii do SWING-a i uruchomieniu programu zabawka natychmiast jest wykrywana i gotowa do podłączenia. Choć sterowanie wirtualnymi manipulatorami nie jest trudne, to znacznie mniej komfortowe od wykorzystania FLYPAD-a. Dzięki uchwytowi dołączonemu do zestawu telefon można wygodnie zamocować na kontrolerze. Pozwala to monitorować chociażby stan naładowania baterii czy wykonywać zdjęcia wbudowaną w niego kamerką. Podczas pracy z aplikacją na smartfonie można również uruchomić tryb nagrywania wideo z podglądem na ekranie.Do latania dronem za pomocą FLYPAD-a smartfon nie jest wymagany.
Michał Gruszka
Werdykt
SWING to doskonałe urządzenie, dzięki któremu możemy zaszczepić dziecku pasję do latania. Jest to także gadżet ułatwiający dorosłym naukę sterowania dronami i innymi statkami powietrznymi. Prędkość i zasięg lotu dronu imponuje i zapewnia dużą frajdę. Niestety, bateria wyczerpuje się za szybko. Maksymalnie 7 min lotu to trochę za mało, szczególnie przy cenie ok. 650 zł – bo tyle kosztuje SWING. Parrot mógłby dołączyć dodatkowy akumulator. Niestety, ten kosztuje w okolicach 80 zł. Też sporo.
Zalety
- Dziecinnie prosta obsługa
- Dron i samolot w jednym
- Wygodny kontroler w zestawie
- Możliwość sterowania telefonem
- Brak konieczności posiadania smartfonu do zabawy
- Wygodny uchwyt do zamocowania smartfonu na kontrolerze
- Spory zasięg i prędkość
Wady
- Tylko 7 min lotu na jednym pełnym ładowaniu
- Tylko jedna bateria w zestawie
- Brak zasilacza sieciowego w zestawie
- Słaby aparat
- Wysoka cena
Parrot SWING:
- Tryb Dual Flight: czterowirnikowiec i płatowiec
- Do akrobacji powietrznych i wyścigów
- Prędkość maksymalna – do 30,6 km/h
- Kontroler Parrot FLYPAD o zasięgu do 61 m
- Połączenie za pomocą Bluetooth LE
- Sterowanie aplikacją ze smartfonu
- Czas lotu – 7 min
