Upalny czerwiec już za nami, a miniony miesiąc przyniósł nam mnóstwo wrażeń. Wszystko zaczęło się od targów E3, skierowanych do sympatyków elektronicznej rozrywki, na których zaprezentowano mnóstwo ciekawych tytułów. Moje wrażenia i osobiste typy na najlepsze produkcje E3 możecie przeczytać tutaj.
Będąc już przy grach – Asus zaprezentował swój gamingowy smartfon – Asus ROG Phone, który zawstydza produkty konkurencji. Gdy za długo zasiedzimy się przy graniu, to tajwański producent ma dla nas smartwatch VivoWatch BP, który czuwać będzie nad naszym zdrowiem (chociaż do najładniejszych nie należy). Swoje flagowe konstrukcje zaprezentowali również chińscy producenci jak: Lenovo, Oppo i Vivo. Szczególnie ujęły nas propozycje od Vivo i Oppo, a to m.in. za sprawą wysuwanych aparatów.
Nie tylko na świecie, ale również w Polsce doszło do kilku ciekawych premier. Na naszym rodzimym rynku dostępne są już m.in.: smartfony Xiaomi Mi MIX 2S, Ulefone X, Ulefone Armor X oraz Asus ZenFone 5. Do tego możemy już nabyć nowy sprzęty peryferyjny dla graczy od HAMA Urage oraz nowy dron marki GoClever.
To oczywiście nie wszystko, przeżyjmy to jeszcze raz – najważniejsze wydarzenia z czerwca 2018 r.
Xiaomi Mi MIX 2S debiutuje w Polsce
Na początku czerwca do oficjalnej polskiej sprzedaży trafił smartfon Xiaomi Mi MIX 2S. Urządzenie wyposażono w 5,99-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2160 x 1080 pikseli i proporcjach 18:9. W topowej konstrukcji nie mogło zabraknąć procesora Qualcomm Snapdragon 845, 6GB pamięci RAM oraz podwójnego aparatu głównego (2 x 12 Mpix). W zależności od wybranej wersji, przestrzeni na dane otrzymamy 64GB lub 128GB. Producent zadbał również o 5 Mpix kamerkę do selfie z funkcją rozpoznawania twarzy. Na pokładzie urządzenia znajdziemy również akumulator o pojemności 3400 mAh z funkcją bezprzewodowego 7,5 W i szybkiego ładowania Quick Charge 3.0. Całość działa pod kontrolą systemu Android 8.0 Oreo z nakładką MIUI 9. Xiaomi Mi MIX 2S wyceniono w naszym kraju na 2599 zł (6GB + 64GB) lub 2799 zł (6GB + 128GB).
Motorola Moto Z3 Play wkracza do akcji
Motorola zaprezentowała Moto Z3 Play, który mądrze wykorzystuje największy i najbardziej unikatowy atut smartfonów z linii Z, a więc moduły Moto Mods. Moto Z3 Play będzie kompatybilny ze wszystkimi dostępnymi Moto Mods na rynku. Smartfon wyposażono w 6-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości FullHD+ i proporcjach 18:9. Sercem smartfonu jest ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 636 (1,8 GHz) z GPU Adreno 509, wspierany przez 4 GB RAM. Przestrzeni na dane otrzymamy 32 lub 64 GB z możliwością rozszerzenia za pomocą kart micro SD. Oprócz tego możemy liczyć na: podwójny aparat główny (12 Mpix + 5 Mpix), aparat do selfie (8 Mpix), czytnik linii papilarnych (umiejscowiony na boku urządzenia) oraz oraz akumulator o pojemności 3000 mAh z funkcją szybkiego ładowania. Całość działa pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo. Motorola Moto Z3 Play trafi do Europy jeszcze tego lata, na polską cenę musimy jeszcze poczekać.
Asus z pierwszym gamingowym smartfonem, ROG Phone oficjalnie
Asus ROG Phone, czyli pierwszy gamingowy smartfon tajwańskiego producenta został wreszcie zaprezentowany. Co otrzymaliśmy? Znakomicie wyglądający sprzęt z unikatowym, drapieżnym designem, potężnymi podzespołami oraz dodatkowym funkcjami dedykowanymi graniu. Asus ROG Phone otrzymał 6-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+ (2160 x 1080 pikseli) i proporcjach 18:9. Na uwagę zasługuje również częstotliwość odświeżania na poziomie 90 Hz i czas reakcji wynoszący 1 ms. Za wydajność urządzania odpowiadać będzie procesor Qualcomm Snapdragon 845, z podwyższonym taktowaniem (do 2,96 GHz). Do tego możemy liczyć na GPU Adreno 630 i 8GB pamięci RAM. Przestrzeni na dane otrzymamy od 128 GB do nawet 512 GB! ROG Phone może się pochwalić również autorskim systemem chłodzenia – GameCool. Wykorzystuje on wysokowydajny układ chłodzenia z trójwymiarową komorą parową, który zapewnia 16 razy większą powierzchnię do rozpraszania ciepła niż standardowy system chłodzenia z rurkami cieplnymi. Specyfikację smartfonu uzupełniają: podwójny aparat główny (12 Mpix + 8 Mpix), 8 Mpix kamerka do sefie, akumulator o pojemności 4000 mAh ze wsparciem szybkiego ładowania oraz zestaw głośników stereo ze wzmacniaczem. Asus ROG Phone do sprzedaży trafi dopiero pod koniec roku. Jeszcze nie poznaliśmy ceny urządzenia.
Destiny 2: Porzuceni – ogromne rozszerzenie zadebiutuje już we wrześniu
Bungie zapowiedziało rozszerzenie do Destiny 2 – Porzuceni (Forsaken), które zapoczątkuje drugi rok życia gry. Twórcy wyjaśnili, że podstawowym celem przy pracach nad nowym dodatkiem było sprawienie, aby gracze mieli powody, by wracać do świata Destiny 2 każdego dnia. Nowych aktywności będzie bez liku. Otrzymamy nowy najazd, szturmy, przygody, a także unikatowy tryb pvpve – Gambit, gdzie gracze w dwóch czteroosobowych drużynach rywalizować będą zarówno ze sobą nawzajem, jak i przeciwnikami kontrolowanymi przez SI. Co więcej, niemal każdy system gry został usprawniony bądź przebudowany. W Destiny: Porzuceni możemy liczyć na: nowy system nagród, ulepszoną modyfikację broni i pancerzy, nowy system broni (możliwe będzie bieganie z trzema strzelbami!) oraz aż dziewięć nowych super zdolności (niektóre wyglądają naprawdę rewelacyjnie). Oczywiście nie mogło zabraknąć nowej kampanii skupionej wokół „Więzienia Starszych” i Rafy. Podczas zabawy zwiedzimy dwie nowe lokacje: Splątany Brzeg oraz Śniące Miasto. Do gry zawitają również nowe egzotyczne bronie i pancerze oraz nowy rozdaj broni – łuki!Premiera dodatku „Porzuceni” do Destiny 2 odbędzie się dokładnie 4 września.
Lenovo prezentuje flagowca – Z5
Najnowszy flagowiec Lenovo wreszcie ujrzał światło dzienne. Sprzęt, choć niezwykle ciekawy, to wydajnościowo daleko mu do najlepszych. Lenovo Z5 może się pochwalić 6,2-calowym wyświetlaczem, z wycięciem notch o rozdzielczości 2240 x 1080 pikseli i proporcjach 19:9. Sercem smartfonu został procesor Qualcomm Snapdragon 636, którego wspierać będzie 6 GB pamięci RAM. Przestrzeni na dane otrzymamy (w zależności od wybranego modelu) 64 lub 128 GB. Producent zadbał również o: podwójny aparat główny ze wsparciem SI (16 Mpix + 8 Mpix), kamerkę do selfie (8 Mpix) oraz akumulator o pojemności 3300 mAh z funkcją szybkiego ładowania. Całość działa pod kontrolą najnowszego Androida z nakładką ZUI 4.0. Lenovo Z5 w wersji z 6GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej wyceniono na 1299 juanów (~ 715 złotych). Model oferujący nam 128 GB przestrzeni na dane to wydatek rzędu 1799 juanów (~ 990 złotych).
Blizzard pracuje nad Diablo 4
Diablo 3 jest już z nami sześć lat. Choć firma Blizzard znana jest z tego, że nie śpieszy się z wydawaniem swoich gier, to wydaje się, że minęło już dość czasu, aby zabrać się za kolejną część serii. Tak też uważają przedstawiciele firmy, bowiem poszukują właśnie pracowników związanych z nieogłoszonym jeszcze projektem z uniwersum Diablo. Na oficjalnej stronie producenta pojawiło się kilka nowych ogłoszeń pracy dla niezapowiedzianego projektu z uniwersum Diablo. Poszukiwani są m.in. designer podziemi oraz dyrektor kreatywny. Pierwszych konkretów na temat produkcji możemy spodziewać się najwcześniej 2 listopada 2018, kiedy to rozpocznie się tegoroczny BlizzCon, czyli święto wszystkich fanów gier z logiem „Zamieci”.
Asus VivoWatch BP – ciekawy, choć brzydki smartwatch zaprezentowany
Asus nie próżnował w czerwcu. Jednym z ciekawszych urządzeń, które zaprezentował tajwański producent to smartwatch – VivoWatch BP. Zegarek raczej nie trafi w gusta osób na równi ceniących sobie specyfikację oraz wygląd. Pomimo mało atrakcyjnego wyglądu VivoWatch BP może być ciekawym wyborem, a to ze względu na ciekawą specyfikację. Smartwatch bez problemu zmierzy kroki, dystans, puls czy jakość snu. Dodatkowo urządzenie może się pochwalić czujnikami ECG i PPG, które pozwolą nam na zmierzenie ciśnienia krwi oraz moduł GPS. W przyszłości ma pojawić się również funkcja, która automatycznie powiadomi wybrane przez nas osoby gdy VivoWatch BP wykryje niepożądane zachowanie naszego organizmu. Wbudowana w Asus VivoWatch BP bateria zapewni nam do 28 dni „normalnego” użytkowania. Tajwański producent wycenił swój smartwatch an 169 dolarów (około 620 złotych). Do Europy urządzenie zawita w sierpniu.
Vivo NEX S oficjalnie – flagowiec inny niż wszystkie
Chiński producent zaprezentował swój najnowszy flagowiec, który nie tylko prezentuje się znakomicie, ale oferuje nam również niespotykane dotąd rozwiązania. Vivo NEX S wyposażono w ekran Super AMOLED o przekątnej 6,59-cala, rozdzielczości FullHD+ (2316 x 1080 pikseli) i nietypowych proporcjach 19,3:9. Wyświetlacz został pozbawiony wycięcia notch i pokrywa aż 91,24% przedniego panelu. Za wydajność urządzenia odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 845, wspierany przez 8 GB pamięci RAM. Przestrzeni na dane otrzymamy 128 GB lub 256 GB. Na tylnym panelu smartfonu umieszczono podwójny aparat główny (12 Mpix + 5 Mpix). Największą rewolucję dostrzeżemy w kamerce do selfie (8 Mpix), która wysuwa się z górnej krawędzi niczym peryskop. Użytkownicy Vivo NEX S mogą liczyć również na: akumulator o pojemności 4000 mAh z funkcją szybkiego ładowania oraz wsparcie SI. Najdroższy wariant urządzenia (8 GB/256 GB) wyceniono na 4998 juanów (~2750 złotych). Niestety nie wiadomo czy sprzęt oficjalnie trafi do Europy.
Hama uRage z nowymi „peryferiami”
Gamingowa marka Hama uRage wzbogaciła się o nowe produkty, do których należą: dwa typy myszy: Morphmouse2 evo oraz Morphmouse, jak również klawiatura mechaniczna uRage Mechanical. Wyceniona na 229 złotych mysz uRage Morphmouse2 evo może się pochwalić: sensorem optycznym Avago 7000 dpi, przełącznikami Omron, kablem z dodatkowym oplotem o długości 2 m, antypoślizgową powłoką na obudowie oraz regulowanym DPI. To, co wyróżnia Morphmouse2 evo na tle konkurencji, to autorska technologia uRage Morph2, która umożliwia regulowanie długości myszy, dopasowując ją do dłoni za pomocą ukrytego z tyłu pokrętła. Do portfolio producenta trafiła również myszka uRage Morphmouse z wymienialnymi obudowami, sensorem optycznym Avago 2400 dpi, przełącznikami Omron oraz teflonowymi ślizgaczami. Morphmouse w wersji pojedynczej to wydatek rzędu 69 zł, a w wersji z pięcioma wymiennymi obudowami – 99 zł. Ostatni produkt, który wzbogacił linię produktów z serii Hama uRage to klawiatura mechaniczna – Mechanical. Sprzęt wyposażono w tryb Anti-ghosting, blokadę klawisza Windows oraz podświetlenie RGB. Co więcej, wszystkie klawisze można swobodnie konfigurować w ramach makr dostępnych za pomocą oprogramowania do gier uRage. Klawiatura uRage Mechanical to wydatek rzędu 299 złotych.
Xiaomi PetBit to fitness tracker dla zwierząt
Xiaomi zaprezentowało niezwykle ciekawy sprzęt do monitorowania naszych czworonożnych towarzyszy. Xiaomi PetBit, bo o nim mowa, to niewielkie urządzenie, które przyczepimy do obroży psa, a ono przekaże nam informacje na temat lokalizacji, przebytej odległości i spalonych kalorii w czasie rzeczywistym. PetBit waży zaledwie 27 gramów, jego konstrukcja odporna jest na zachlapania i deszcz, ale nie pozwoli naszemu zwierzakowi na całkowite zanurzenie w wodzie. Na uwagę zasługuje również żywotność baterii, która, zdaniem producenta, wystarczy na 30 dni użytkowania. Do lokalizacji urządzenie wykorzystuje GPS oraz Beidou. Opaska Xiaomi PetBit została wyceniona 199 juanów (około 110 złotych). Urządzenie w pierwszej kolejności zadebiutuje w Chinach, niestety nie wiadomo czy producent zdecyduje się przenieść opaskę do Europy.
Goclever prezentuje filigranowego drona – Sky Beetle FPV
Firma Goclever wzbogaciła swoje portfolio o kwadrokopter Goclever Sky Beetle wyposażony w 6-osiowy żyroskop, 3 tryby czułości sterowania (30%, 60% i 100%) oraz kamerę VGA, która łączy się przez Wi-Fi z aplikacją, pozwalającą na podgląd w czasie rzeczywistym ze smartfona lub tabletu. Wbudowana bateria 200 mAh pozwala na 8-minutowy lot o zasięgu do 50 metrów. Na uwagę zasługują również kompaktowe wymiary kwadrokoptera (9 cm x 7 cm x 3 cm) i ramiona wirników z systemem Flex ARM, dzięki któremu urządzenie można łatwo złożyć lub rozłożyć do pozycji startowej. Goclever Sky Beetle korzysta również z technologii „One Touch”, która umożliwia włączenie poszczególnych funkcji tylko jednym przyciśnięciem wybranego przycisku na pilocie – dzięki temu dron sprawnie wykonuje podniebne akrobacje, może wrócić samodzielnie do miejsca startu, sam również startuje lub ląduje, utrzymuje wysokość lotu i wykonuje obrót o 360°. W komplecie z dronem znajdziemy 4-kanałowy pilot z uchwytem na smartfona oraz dodatkowe śmigła (łącznie 8 szt.). Całość wyceniono na 249 złotych.
Oppo Find X – innowacyjny flagowiec z trzema wysuwanymi aparatami
Oppo to kolejny po Vivo, chiński producent, który zaskoczył nas premierą niezwykłego flagowca z chowanymi aparatami. Smartfon wyposażono w 6,4-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości FullHD+, który pokrywa aż 92,25% powierzchni przedniego panelu. Tak znakomity wynik udało się uzyskać m.in. poprzez zastosowanie chowanego modułu aparatu. W odróżnieniu od Vivo NEX, w Oppo Find X zarówno 25 Mpix aparat do selfie, jaki i podwójny aparat główny (20 Mpix + 16 Mpix) zostały umieszczone w wysuwanym module. Producent zapewnia, że mechanizm ten jest w pełni zautomatyzowany i wystarczy zaledwie 0,5 s, aby był gotowy do akcji. Pozostała część specyfikacji Oppo Find X również nie rozczarowuje. Za wydajność smartfonu odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 845, wspierany przez 8 GB pamięci RAM. Przestrzeni na dane otrzymamy 128 GB lub 256 GB (w zależności od wybranego modelu). Całość zasilana będzie przez akumulator o pojemności 3760 mAh. Innowacyjny Oppo Find X trafi do Europy w cenie 999 Euro. Smartfon będzie dostępny w sprzedaży od sierpnia.
Ulefone X i Ulefone Armor X – smartfony z bezprzewodowym ładowaniem zadebiutowały w Polsce
Wytrzymały Ulefone Armor X i nowocześnie prezentujący się – Ulefon X, trafiły do polskiej dystrybucji. Pierwszy z nich – Armor X, to smartfon typu rugged. Jego konstrukcję wykonano z: włókna szklanego, wzmocnionego poliwęglanu oraz metalu. Jak zapewnia producent, smartfon wytrzyma również zróżnicowane temperatury. Może pracować zarówno w minus 40 stopniach Celsjusza, jak i w 80-stopniowym upale. Całość wieńczy zgodność z normami IP68. Jeśli chodzi o specyfikację, to Armor X wyposażono w: 5,5-calowy ekran HD+, czterordzeniowy procesor MediaTek MT6739, 2 GB RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej, podwójny aparat główny (13 Mpix + 5 Mpix), 8 Mpix aparat do selfie oraz akumulator o pojemności 5500 mAh (z technologią bezprzewodowego ładowania Qi i specjalną ładowarką w zestawie). Ulefone X z kolei może się pochwalić: ekranem o przekątnej 5,85 cala, ośmiordzeniowym procesorem MediaTek MT6763, 4 GB RAM, 64 GB pamięci wewnętrznej, 13 Mpix aparatem do selfie, podwójnym aparatem głównym (16 Mpix + 5 Mpix) oraz baterią o pojemności 3300 mAh z technologią bezprzewodowego ładowania Qi. W Polsce Ulefone Armor X wyceniono na 849 złotych. Ulefone X to z kolei wydatek 999 złotych.
To oczywiście nie wszystko, co wydarzyło się w czerwcu, warto też pamiętać o:
- Samsung Galaxy Note 9 – Poznaliśmy datę premiery smartfonu!
- Lords of the Fallen 2 potwierdzone! CI Games nawiązuje współpracę z Defiant Studios
- Hama wprowadziła do Polski zegarki TicWatch, niedrogie smartwatche z Wear OS
- Qualcomm prezentuje układy Snapdragon 632, 439 i 429
- Valkyria Chronicles 4 z datą premiery! Poznaliśmy edycję kolekcjonerską gry!
- Flagowy ASUS ZenFone 5Z wszedł do sprzedaży w Polsce
- Fortnite debiutuje na Nintendo Switch!
- Xiaomi Mi Pad 4 ze Snpdargonem 660 i funkcją rozpoznawania twarzy
- Składany smartfon Samsunga zadebiutuje już na początku 2019 roku, cena szokuje
- Ofensywa Huawei trwa, Apple musi się mieć na baczności
