Samsung Galaxy J5 (2017): test i recenzja aluminiowego low-enda

1340 0
Galaxy J5 (2017) to jeden z najnowszych modeli Samsunga z segmentu low-end, kontynuacja udanej serii z poprzednich lat. Cena telefonu sugeruje, co prawda, że jest to urządzenie ze średniej półki, i dlatego należy od niego wymagać więcej niż od smartfonów konkurencji, które zazwyczaj kosztują ok. 500 zł. Sprawdźmy zatem, co potrafi tegoroczna wersja J5.

Samsung Galaxy J5 (2017) został wykonany z aluminium. To zwarta i dość solidna konstrukcja, która designem nie wyróżnia się jednak na tle pozostałych modeli galaxy średniej klasy. Elementami, które nieco wyróżniają tył urządzenia, są zachodzące na tył obudowy fugi umieszczone na krawędziach dolnej i górnej. Są one niezbędne do prawidłowego działania modułów łączności i zapewniają bezproblemową komunikację.

Dzięki zaokrąglonym krawędziom smartfon świetnie leży w dłoni. Front urządzenia pokrywa szkło – niestety, nie jest to Gorilla, a więc nie jest tak do końca odporne na zarysowania.

Zastosowano tu ekran Super AMOLED o rozdzielczości HD i przekątnej 5,2 cala, co daje nam zagęszczenie pikseli 282 ppi. Wyświetlacz oferuje świetną czerń, kontrast i nasycenie barw. Kąty widzenia są również bardzo dobre. W ustawieniach smartfonu znajdziemy filtr światła niebieskiego, który ułatwia korzystanie z urządzenia nocą. Nad ekranem znajdziemy czujnik światła, sensor zbliżeniowy oraz aparat o rozdzielczości 13 megapikseli z jasnym obiektywem i diodą doświetlającą.

Pod wyświetlaczem ulokowano tradycyjne przyciski do obsługi systemu: dwa sensoryczne niepodświetlone oraz fizyczny HOME z wbudowanym czytnikiem biometrycznym. Działa on nieco wolniej niż w pozostałych urządzeniach Samsunga, ale nie ma problemu z odczytaniem naszych linii papilarnych.

Na lewym boku znajdziemy przyciski do regulacji głośności. Mamy tu też slot na karty nanoSIM oraz na karty pamięci. Nie jest to slot hybrydowy. Możemy korzystać w nim równocześnie z trybu Dual SIM i karty pamięci. Z kolei na prawej krawędzi znajdziemy przycisk zasilania oraz głośnik. W dole umieszczono port microUSB i gniazdo minijack 3,5 mm.

Łączność

Samsung Galaxy J5 (2017) wspiera LTE kategorii 6, Bluetooth 4.2, NFC, Wi-Fi ac, GPS, GLONASS i Beidou. Ponieważ testowany model to Dual SIM, pozwala on na korzystanie z dwóch kart równocześnie. Nie jest to jednak pełen Dual SIM, a jedynie Dual SIM Standby. Możemy skorzystać z trybu „dwie karty SIM zawsze włączone”. Działa on podobnie jak w xperiach i polega na przekierowaniu połączeń z jednego numeru na drugi.

Jakość połączeń jest bardzo dobra, natomiast dźwięk w słuchawce jest czysty i bez większych zakłóceń.

Nowością jest funkcja rozpoznawania niechcianych numerów telefonu. Nie zabrakło również funkcji gestów pozwalających na szybkie wyciszenie smartfonu oraz możliwości automatycznego przełączania się z Wi-Fi na sieć komórkową.

Lokalizacja GPS i nawigacja działają dość dobrze. Smartfon szybko ustala pozycję i nie traci sygnału z satelitów.

Wydajność

Smartfon jest napędzany przez ośmiordzeniowy procesor Exynos 7870 o taktowaniu 1,6 GHz wspierany przez 2 GB pamięci RAM. Pozwala to na uruchomienie nawet tych bardziej wymagających gier, chociaż trzeba się liczyć z obniżeniem szczegółowości grafiki. Na co dzień smartfon zapewnia odpowiednią wydajność do podstawowych zastosowań. W teście AnTuTu Benchmark osiąga wynik 44 tys. punktów.
Pamięć wewnętrzna urządzenia wynosi 16 gigabajtów, z czego dla użytkownika pozostaje ok. 11 GB.

System

Wszystkim zarządza Android w wersji 7.0 Nougat z nakładką producenta Samsung Experience. Możemy wejść do karty aplikacji poprzez wykonanie gestu przesunięcia palcem w dół lub w górę ekranu. Interfejs jest taki sam jak we wszystkich innych modelach Samsunga.

Nowością, której brakowało w smartfonach tego producenta, jest klonowanie aplikacji – czyli możliwość korzystania z dwóch oddzielnych kont w aplikacjach takich jak Facebook, Skype czy Messenger. Są też nowe ikony, znane z Galaxy S8. Smartfon ma opcje zmiany wielkości ikon, rozmiaru czcionki i jej stylu. Nie zabrakło również obsługi ekranu jedną ręką oraz motywów. Nie ma, niestety, opcji Always on Display oraz diody powiadomień.

Kolejną nowością jest bezpieczny katalog, w którym możemy zabezpieczyć zdjęcia i aplikacje. Możemy uzyskać dostęp do niego poprzez przyłożenie palca do czytnika linii papilarnych, PIN lub wzór ekranowy.

W smartfonie zainstalowano kilka dodatkowych aplikacji. Znajdziemy tu m.in.: Samsung Members, Facebook, Messenger, Galaxy Apps, Samsung Health, Twitter i Samsung Notes.

Muzyka

Firmowy odtwarzacz muzyki, znany z innych modeli Samsunga, należy pobrać ze sklepu Play, ponieważ nie jest preinstalowany w urządzeniu.

Głośnik multimedialny w J5 (2017) został ulokowany na bocznej krawędzi. Jest to jedna z najlepszych lokalizacji, bo używając trybu panoramicznego, nie zasłaniamy głośniczka, jak ma to miejsce w S8. Szkoda tylko, że nie ma tu głośników stereo. Pomimo to dźwięk jest bardzo dobry. Głośnik gra czysto i zaskakuje dynamiką. Nie jest on może jednym z najgłośniejszych, ale z powodzeniem można słuchać na nim muzyki.

W smartfonie nie zabrakło również tradycyjnego radia FM, które w dalszym ciągu jest cenione przez użytkowników. Aplikacja pozwala również na nagrywanie audycji, dodawanie ulubionych stacji do listy oraz ma funkcje automatycznego przeszukiwana stacji. Odbiór, jak to w smartfonach Samsunga, jest bardzo dobry.

Aparat

Smartfon został wyposażony w aparat o rozdzielczości 13 megapikseli i z obiektywem o jasności f/1,7. Jest to matryca IMX258, którą znajdziemy m.in. w LG G6. Jako aparat główny nie do końca spełni on jednak oczekiwania użytkowników. Samsung nie wycisnął z tej matrycy wszystkich soków, jak zrobiło to LG. Nie ma tu stabilizacji obrazu oraz trybu Auto HDR.

Zdjęcia wykonywane za pomocą J5 (2017) są ostre i pełne szczegółów. Problem stanowi jednak mała rozpiętość tonalna, gdy robimy zdjęcia w plenerze. Na fotografiach o wysokiej ostrości są widoczne zaciemnione miejsca. Aparat ma też tendencję do prześwietlania jasnego nieba. Poza tym dość słabo wypadają kolory. Nie są naturalne, a wręcz przeciwnie są „wyprane”. Pomaga tutaj włączenie trybu HDR. Zdjęcia nocne są przeciętnej jakości, mimo bardzo jasnego obiektywu aparat słabo sobie z nimi radzi.

Bardzo wygodny jest sam interfejs aparatu, który przypomina ten z Galaxy S8. Za pomocą prostych gestów przesunięcia w dół lub w górę możemy się przełączać pomiędzy aparatem głównym a tym do selfie. Przesuwając palec w prawo, wejdziemy do trybów fotografowania, natomiast przesuwając w lewo, dostaniemy się do panelu z filtrami. Nie zabrakło tu trybu profesjonalnego, jednak jest on bardzo ograniczony. Użytkownik może dostosowywać kompresje ekspozycji, ISO i balans bieli. Nie ma, niestety, możliwości ustawienia ręcznego czasu otwarcia migawki.

Wideo możemy kręcić w rozdzielczości Full HD, przy 30 klatkach na sekundę, z przepustowością 17 Mbps. Dźwięk jest przechwytywany w stereo w 48 KHz i z przepustowością 256 kbps. Jakość obrazu jest bardzo dobra.

Przedni aparat do selfie ma rozdzielczość 13 megapikseli i nieco ciemniejszy obiektyw. Jakość fotografii jest bardzo dobra. Należy jednak pamiętać, że aparat nie został wyposażony w autofocus. Wiąże się to z tym, że niektóre fotki mogą być nieostre. Otrzymujemy za to skuteczną diodę doświetlającą, która pomoże w fotografowaniu w słabych warunkach oświetleniowych. Przedniego LED-u nie znajdziemy nawet w modelach flagowych.

Bateria

Urządzenie zostało wyposażone w całkiem pojemny akumulator 3000 mAh, który pozwala na 1–2 dni działania bez podłączenia ładowarki. Czas pracy z włączonym przez cały czas ekranem wynosi ok. 5 godzin. Akumulator pozostaje niewymienny dla użytkownika, smartfon nie ma też bezprzewodowego ani szybkiego ładowania. Czas napełniania baterii od zera do 100% wynosi ok. 2,5 godziny.

Piotr Wąsowicz

Sprzęt do testów dostarczył KOMPUTRONIK.

  • 8/10
    Wzornictwo - 8/10
  • 9/10
    Jakość wykonania - 9/10
  • 8/10
    Ekran - 8/10
  • 6/10
    Wydajność - 6/10
  • 8/10
    Oprogramowanie - 8/10
  • 8/10
    Aparat - 8/10
  • 7/10
    Akumulator - 7/10
  • 7/10
    Opłacalność - 7/10
7.6/10

WERDYKT

Samsung Galaxy J5 (2017) to jeden z najciekawszych smartfonów na rynku, w tej klasie cenowej. Jest to smartfon niskobudżetowy. Aspiruje jednak do miana średniaka z powodu wyposażenia i swojej ceny. Wykonano go z metalu i uzbrojono w całkiem niezły akumulator. Ma też przyzwoite aparaty z jasnymi obiektywami, niezły odtwarzacz muzyczny oraz oddzielny slot na karty SIM i pamięć. Smartfon może okazać się hitem w promocji sieci komórkowych, ale także w wolnej sprzedaży detalicznej. Polecam go mniej wymagającym użytkownikom.

WADY

  • Przeciętny aparat
  • Wysoka cena jak na serię J

ZALETY

  • Dobrej jakości ekran HD
  • Solidne wykonanie
  • Metalowa obudowa
  • Czytnik linii papilarnych

Samsung Galaxy J5 (2017)

  • System Android 7.0
  • Procesor Exynos 7870, 8 x 1.6 GHz Cortex-A53, Mali-T830MP2
  • Pamięć 16 GB, 2 GB RAM
  • Karta pamięci microSD do 256 GB
  • Ekran Super AMOLED, 5,2 cala, HD (720 x 1280 pikseli)
  • Zakresy GSM, WCDMA, LTE
  • Transfer danych LTE kat. 6, 300/50 Mbps
  • Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, dual-band, Wi-Fi Direct, hotspot
  • Bluetooth v4.1, A2DP
  • NFC
  • microUSB v2.0
  • GPS, A-GPS, GLONASS, Beidou
  • Radio FM
  • Aparat fotograficzny IMX258, 13 MPix (4192 x 3104 pikseli), f/1,7, autofocus, flesz LED, przedni 13 Mpix, LED
  • Nagrywanie wideo Full HD (1920 x 1080 pikseli) do 30 Kl./s
  • Czytnik linii papilarnych
  • Dual SIM
  • Akumulator Li-Ion 3000 mAh
  • Czas rozmowy do 1280 minut
  • Wymiary 146,2 x 71,3 x 8 mm
  • Waga 160 g
  • Cena ok. 1000 zł

Related Post

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *