Firma analityczna IDC (International Data Corporation) podzieliła się z nami najnowszymi wynikami badań związanych z rynkiem urządzeń ubieralnych.
Według najnowszego raportu IDC, podsumowującego trzeci kwartał bieżącego roku, rynek wearables ma się bardzo dobrze i stale się rozrasta. Eksperci podkreślają, że duża w tym zasługa nowych urządzeń od czołowych producentów jak: Fitbit, Xiaomi, Huawei czy Apple. Kolejnym czynnikiem wzrostu był rosnący popyt na podstawowe urządzenia, jak np. smartbandy, które mają coraz więcej funkcji i które coraz mniej różnią się od smartwatchy.
Liderem rynku, z największym udziałem (21,5%), zostało Xiaomi, które rozesłało do sklepów 6,9 miliona urządzeń. Chiński producent uzyskał wynik o 90,9% lepszy w porównaniu do analogicznego okresu 2017 roku. Według ekspertów IDC do sukcesu Xiaomi znacząco przyczyniła się premiera smart opaski – Mi Band 3.
Nie gorzej prezentuje się drugie na liście Apple z 13,1% udziałem w rynku, co przekłada się na 4,2 miliona sprzedanych urządzeń. Amerykański gigant może być zadowolony z jeszcze jednego powodu – w porównaniu do trzeciego kwartału 2017 roku wyniki sprzedażowe firmy wzrosły o 54%.
Podium zamyka Fitbit, który może się pochwalić udziałem w rynku na poziomie 10,9%, aby uzyskać ten wynik producent musiał sprzedaż 3,5 miliona wearables. Niestety, Fitbi jako jedynka firma w pierwszej piątce największych producentów urządzeń ubieralnych osiągnęła w trzecim kwartale 2018 wynik gorszy niż przed rokiem (o 3,1%).
Również czwarte Huawei i piąty Samsung mogą zaliczyć Q3 2018 do udanych. Chiński producent sprzedał 1,9 miliona smart zegarków i opasek (5,9% udział w rynku). Był to tym samym wynik lepszy od zeszłego roku o 20,3%. Pod tym względem jeszcze lepiej prezentuje się koreański producent, którego sprzedaż wzrosła w pórwnaniu do trzeciego kwatału 2017 o 91% i pozwoliło to uzyskać 1,8 miliona sprzedanych urządzeń z 5,6% udziałem w rynku.
Zdaniem analityków z IDC okres od października do końca grudnia 2018 może być rekordowy dla rynku wearables.
