Robi się coraz cieplej, więc chętniej spędzamy czas poza domem, często wyjeżdżamy gdzieś na dłużej. Prawdziwy fan nowych technologii nawet na łonie natury pragnie mieć pod ręką Internet. A jeśli już sieć w mobilnym wydaniu, to najlepiej w szybkim standardzie LTE.
W ubiegłym roku poruszaliśmy temat mobilnych routerów. Propozycji z LTE było wtedy niewiele, w zasadzie byliśmy skazani na dwie marki i wszystkie ceny przyprawiały o ból głowy. Na szczęście obecnie oferta jest bogata i każdy powinien znaleźć coś dla siebie, nawet rozwiązania hybrydowe czy relatywnie tanie routery LTE.
Kategorie LTE
Standard LTE nie jest z góry ustalony w tylko jednej słusznej drodze. Obecne urządzenia charakteryzują się, w zależności od kategorii, prędkościami na poziomie odbierania do 100 Mb/s w kategorii 3 lub 150 Mb/s dla kategorii 4. W obu przypadkach wysyłanie danych do sieci to maksymalnie 50 Mb/s. Na horyzoncie czai się też wdrażane w Japonii (a powoli testowane też w Polsce) superszybkie LTE Advanced.
Mimo teoretycznego pułapu 150 Mb/s operatorzy nakładają własny limit. W najlepszym przypadku 100 Mb/s, a w najgorszym – 50 Mb/s. Realnie, zależnie od warunków, wyciągniemy najczęściej od 20 Mb/s do 70 Mb/s. Czy w takim razie opłaca się inwestować w sprzęt klasy 4? Przeglądając specyfikację urządzeń, zauważycie, że nie jest niczym dziwnym, że wyższa klasa ma więcej kompatybilnych pasm, a różnica w cenie nie musi być bardzo duża, więc czemu nie. W Polsce wszyscy operatorzy używają obecnie pasma 1 800 MHz (Play dodatkowo testowo 2 100 MHz). Docelowo po finalizacji następstw aukcji na 800 MHz też będzie można mówić o tym paśmie.
Dodatki i hybrydy
Najczęściej spotykaną dodatkową funkcją dla mobilnych routerów LTE jest czytnik kart microSD. Dane z nich mogą być udostępniane – jak w zwykłym czytniku – poprzez microUSB lub w sieci Wi-Fi. Urządzenia oferują też panele z obsługą wiadomości SMS i niezastąpione przy limitach w umowie liczniki danych. Ciekawym dodatkiem są wyświetlacze i nieraz idące z nimi w parze przyciski do zmiany podstawowych ustawień.
Warto też brać pod uwagę możliwości rozgłaszania sieci. Maksymalna liczba podpiętych do routera końcowych urządzeń Wi-Fi wacha się w przedziale od 10 do 15, skrajnie 35, w zależności od modelu. Niekiedy WPS jest dostępny dzięki dedykowanemu przyciskowi, a nieraz tylko w menu.
Chcąc mieć najbardziej uniwersalne rozwiązanie dla surfowania w domu i podróży, powinniśmy rozejrzeć się za urządzeniami hybrydowymi. Są to routery mobilne, ale mające wbudowane (lub w stacji dokującej) złącze sieci lokalnej RJ-45, które najlepiej wykorzystamy, wpinając je do gniazda WAN (lub EWAN) domowego routera. Wtedy mobilny router będzie pełnił funkcję modemu dla swojego stacjonarnego odpowiednika, a w po wypięciu stanie się w pełni mobilnym rozwiązaniem. Dzięki ofertom LTE bez limitu i coraz niższym cenom może to zastąpić dotychczasowy domowy i mobilny Internet za jednym zamachem.
W prawie każdym modemie LTE USB znajdują się wejścia na zewnętrzne anteny, w mobilnych routerach występują trochę rzadziej. Z drugiej strony nie powinno to dziwić. Najczęściej trzymamy je w kieszeni czy plecaku, więc wątpliwe, czy często chcielibyśmy używać dodatkowej anteny.
Ostatnimi ważnymi aspektami technicznymi są pojemność baterii i wymiary urządzenia. Kwestia jest chyba oczywista. Im większa bateria, tym teoretycznie dłuższy czas pracy, a im mniejsze wymiary i waga, tym większa mobilna wygoda.
Podwójne logo
Firmy Huawei i ZTE straciły monopol na routery w standardzie LTE i wiele mniejszych marek zaczęło wchodzić na rynek ze swoimi propozycjami. Wśród nich próżno szukać modeli brandowanych przez operatorów telefonii, bo ci stawiają ciągle na Huawei, ZTE i czasem Alcatela. Ma to przełożenie na ceny.
Operatorzy coraz rzadziej stosują w modemach i ruterach simlocki, co zachęca, by kupić urządzenie z drugiej ręki. Wielu klientów sieci odsprzedaje swoje routery na aukcjach internetowych lub do lombardów zaraz po wyborze abonamentu i dodaje oryginalny dowód zakupu. W takim razie brandowany sprzęt niczemu nie przeszkadza, a często router będzie tańszy niż egzemplarz kupiony w sklepie.
Jedynym wyjątkiem od tej reguły są często spotykane na serwisach aukcyjnych routery pochodzące z ofert zagranicznych operatorów. W ich przypadku trzeba być bardziej uważnym. Jeśli sklep nie zapewni we własnym zakresie gwarancji, to niestety, nawet z oryginalnym dowodem zakupu nie uświadczymy jej w autoryzowanym punkcie serwisowym danej marki sprzętu. Co więcej, czasem po resecie do ustawień fabrycznych zagraniczny simlock jest przywracany. Przy okazji warto dodać, że jeśli decydujemy się na umowę z operatorem, to najtaniej wyjdzie wariant bez routera czy modemu i kupno takiego urządzenia osobno na wolnym rynku.
M-Life ML0655
Mimo że jest względnie tani, ma kolorowy wyświetlacz, na którym są prezentowane aktualne informacje o stanie pracy urządzenia. Niestety, na obudowie routera nie ma żadnych przycisków konfiguracyjnych. Urządzenie jest wyposażone w baterię 2 000 mAh, która zapewnia pracę przez ok. 8 h. Prędkość pobierania to 100 Mb/s, a wysyłania 50 Mb/s. Jednozakresowe Wi-Fi b/g/n obsłuży do 10 użytkowników. M-Life ML0655 umożliwia obsługę SMS-ów i ma gniazdo karty pamięci microSD. W porównaniu z droższymi kolegami realne transfery i zasięg są nieco gorsze, ale przy takiej cenie i bez logo operatora można to wybaczyć.
Cena od 315 zł.
TP-Link M7350
To model osiągający zdecydowanie lepsze wyniki niż M-Life, ale z monochromatycznym wyświetlaczem. Dzięki dwóm przyciskom ma pewne możliwości konfiguracji bez łączenia się z panelem przez WWW. Bateria 2 550 mAh pozwoli na do 10 godzin udostępniania Internetu. Prędkość pobierania wynosi 150 Mb/s, wysyłania – 50 Mb/s. TP-Link M7350 zapewnia połączenie Wi-Fi dla aż 15 urządzeń, a ponadto działa w dwóch zakresach 2,4 GHz lub 5 GHz b/g/n do 300 Mb/s. Obsługuje SMS-y, ma też gniazdo microSD. Atutem jest elegancki wygląd.
Cena od 420 zł.
Netgear AC785
Router firmy Netgear to propozycja bardzo podobna to modelu firmy TP-Link. Bateria wystarczy na 10 godzin surfowania po sieci. Rozgłaszane Wi-Fi dla 15 urządzeń to b/g/n 300 Mb/s w zakresie 2,4 GHz lub 5 GHz. Zapewnia obsługę wiadomości SMS. Ma kolorowy wyświetlacz, ale bez możliwości zmiany ustawień. Od produktu firmy TP-Link odróżnia go przede wszystkim para złącz na zewnętrzne anteny (osobna dla 3G i 4G LTE). Prędkość pobierania do 150 Mb/s, wysyłania – do 50 Mb/s.
Cena od 599 zł.
i-Box ILRHMF960
Router zbudowany z wykorzystaniem chipsetu Qualcomma pozwala na transfery rzędu 100 Mb/s podczas pobierania i 50 Mb/s w trakcie wysyłania. Nie ma ani wyświetlacza, ani złącz antenowych czy gniazda microSD, ale coś o wiele lepszego. Wbudowane gniazdo RJ-45 (skrętka sieci lokalnej) pozwala na pracę w wielu trybach: router bezprzewodowy 4G LTE (do 10 urządzeń, jednozakresowe Wi-Fi b/g/n), modem/router kablowy 4G LTE (udostępnia Internet w sieci LAN do 10 urządzeń), punkt dostępowy Wi-Fi (udostępnia po Wi-Fi łącze z innego routera kablowego). Port USB umożliwia wpięcie dysków sieciowych (HDD, pendrive’y, SSD, czytniki pamięci), a potężna bateria (5 200 mAh) gwarantuje wiele godzin pracy. Na deser w tym wyjątkowo wszechstronnym urządzeniu dostajemy funkcję powerbanku.
Cena od 428 zł.
Alcatel One Touch Link Y800
Zastosowany w urządzeniu Alcatela moduł LTE kategorii 3 gwarantuje transfer 100 Mb/s/50 Mb/s. Atutem routera jest stacja dokująca, za to mankamentem – brak złącz antenowych. Informacje o stanie pracy są wyświetlane na monochromatycznym wyświetlaczu. Obsługuje SMS-y i karty pamięci microSD. One Touch Link Y800 rozgłasza Wi-Fi w jednozakresowym standardzie b/g/n. Niestety, ma dość słabą baterię 1 500 mAh. Model ten kosztuje blisko 500 zł, ale jeśli dobrze poszukać, można znaleźć go znacznie taniej.
Cena od 299 zł za model brandowany.
ZTE MF93D
Podstarzały (z początku 2013 roku), ale ciągle jary ZTE MF93D pracuje w LTE kategorii 3, czyli oferuje 100 Mb/s, w trakcie pobierania, i 50 Mb/s, podczas wysyłania. Wi-Fi to dwuzakresowe 300 Mb/s b/g/n dla maksymalnie 10 urządzeń. ZTE MF93D ma obsługę SMS-ów, dwa gniazda antenowe, slot microSD, niewielki wyświetlacz i baterię 2 800 mAh. Nietrudno znaleźć sprowadzany z zagranicy lub brandowany.
Cena od 325 zł.
ZTE MF910
Ciekawy, bo niedrogi, a z dobrymi osiągami. Router ma dwuzakresowe Wi-Fi b/g/n dla 14 urządzeń. Wbudowany modem Qualcomma to nowsza kategoria 4, więc użytkownik otrzymuje teoretyczną prędkość 150 Mb/s pobierania i 50 Mb/s wysyłania. Urządzenie wyposażono w gniazda zewnętrznych anten, kolorowy wyświetlacz, przyciski, slot microSD i obsługę SMS-ów. W zasadzie niczego mu nie brakuje poza trybem stacjonarnym z RJ-45 i jak na swoje możliwości jest naprawdę tani.
Cena od 299 zł (brandowany).
Huawei E5170
To rozbudowany hybrydowy router, którego zauważalnym mankamentem jest niewielka bateria 1 500 mAh. Charakteryzuje się transferami do 150 Mb/s przy pobieraniu i 50 Mb/s przy wysyłaniu. Brak wyświetlacza i slotu na microSD rekompensuje gniazdami antenowymi i wbudowanym w stację dokującą RJ-45 dla sieci lokalnej. Wi-Fi b/g/n lub LAN to Internet dla aż 35 urządzeń. Kolorowe podświetlenie sprawia, że router szczególnie ciekawie wygląda w nocy. U operatorów model ten jest propagowany jako router stacjonarny, ale zapewnia też pełną funkcjonalność jako sprzęt mobilny.
Cena od 499 zł (brandowany).
Huawei E5776
Urządzenie wykorzystuje szybkie LTE kategorii 4, więc oferuje 150 Mb/s, przy odbieraniu, i 50 Mb/s, przy wysyłaniu. Dwuzakresowa sieć Wi-Fi b/g/n działa z prędkością 300 Mb/s i jest dostępna dla 10 użytkowników końcowych. Router wyposażono w monochromatyczny wyświetlacz, przyciski do konfiguracji, slot kart microSD, gniazda antenowe i obsługę SMS-ów. Bateria 3 000 mAh zapewnia 10 godzin nieprzerwanej pracy.
Cena od 399 zł (brandowany).
Huawei E5377
E5377 jest bardzo podobny do poprzedniego modelu tej samej firmy. Podobnie zapewnia 150 Mb/s wysyłania i 50 Mb/s odbierania. Ma przyciski do konfiguracji czy slot kart microSD i umożliwia wysyłanie oraz odbieranie wiadomości SMS. Wi-Fi jest już jednozakresowe b/g/n dla 11 użytkowników. Bateria ma pojemność 1 500 mAh i wystarczy na sześć godzin. Ciekawym dodatkiem jest wyświetlanie kodu QR z namiarami do połączenia z Wi-Fi routera.
Cena od 345 zł (brandowany).
Jan Domański
