Przestępcy docenili SMS-y

19 0
Choć wielu ogłosiło już śmierć wiadomości tekstowych SMS (Short Messaging Service) okazało się, że wróciły one w zupełnie nowej roli. Chyba nie takiej, w jakiej twórcy SMS-ów ją sobie wyobrażali.

Business Insider, powołując się na DHL ostrzega, że od firmy kurierskiej wychodzą fałszywe SMS-y, a także e-maile z żądaniem zapłaty za usługę. W przeciwnym razie paczka ma zostać nie dostarczona adresatowi. Dołączane są linki do strony, która do złudzenia przypomina oryginalną stronę DHL.

Przedstawiciele firmy kurierskiej ostrzegają, żeby w takie linki nie wchodzić, gdyż nie mają w zwyczaju wysyłać takich wiadomości, szczególnie SMS-em. Pieniądze pójdą na konto naciągaczy, a przesyłka nigdy nie dotrze do adresata bo … jej nigdy nie było. Kwoty są różne, rekordowa próba wyłudzenia to było podobno 6 tys. zł. DHL ostrzega także, że wejście w taki nieautoryzowany link może także skutkować zainfekowaniem smartfona, bądź laptopa.

Co ciekawe to nie pierwszy raz, kiedy DHL musi się zmagać z taką działalnością naciągaczy. Poprzednim razem miało to miejsce w sierpniu 2018 r.

Telekomy także zagrożone

Podobno najciemniej jest pod latarnią. Wydawałoby się, że SMS-y nieodłącznie kojarzy się z technologią mobilną i abonenci powinni czuć się bezpieczni. Tymczasem T-Mobile wydał w tym samym czasie podobne ostrzeżenie, co DHL. Tu jednak przestępcy przyjęli inną taktykę. Wysyłają wiadomości o konieczności dopłaty 2, 3 czy 4 zł do rachunku, bo inaczej usługi zostaną wyłączone. Przestępcy liczą na efekt skali, bo 4 zł dla pojedynczej osoby to nie wydatek, a jak wyśle ich naprawdę wiele…

T-Mobile ostrzega i zapewnia, że takich SMS-ów nie wysyła, gdyż takie drobne kwoty dolicza do kolejnego rachunku.

Jedno  nie ulega wątpliwości. W takiej sytuacji liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek.

 

Related Post

Nintendo Switch przebojem?

Posted by - 17 stycznia 2017 0
Nintendo dopiero co oficjalnie przedstawiło swoją najnowsza konsolę a ta już została wyprzedana na wielu rynkach. Będzie problem z dostaniem…

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *