Podczas tegorocznych wakacji turyści pomarańczowej sieci wygadali 12 485 453, 96 Erlangów (jednostka natężenia ruchu telekomunikacyjnego, jeden Erlang = 60 minut), co oznacza, że rozmawiając bez przerwy trwałoby to… 23 lata i 275 dni.
Wykorzystanie internetu wzrasta w Orange rok do roku i w żaden sposób trendu nie zmieniła pandemia Covid-19. W regionach wakacyjnych turyści „zużyli” 19 040,98 terabajtów danych. Dla porównania w sezonie 2019 było to 13 949,16. Ruch sieci wzrósł o ok. 37%. W niektórych miejscach był setki razy większy niż poza sezonem.
Najbardziej „rozmowne” i „konsumujące” dane były powiaty kołobrzeski, koszaliński, ostródzki, olsztyński, pucki i wejherowski. Stacje rekordzistki pracowały w Grzybowie k. Kołobrzegu (internet) i w Augustowie (rozmowy).