Cyberataki, naruszenia danych i ransomware spowodowały wyciek niemal 6 mld danych (tylko do kwietnia br. włącznie). Narażony jest każdy biznes posiadający połączenie z internetem: od opieki zdrowotnej, przez social media, branżę motoryzacyjną, administrację samorządową i centralną, firmy technologiczne, restauracje.
Wzrosły także wypłaty okupów dla cyberprzestępców celem odblokowania danych. W ślad za tym rośnie rynek ubezpieczeń od ataków hakerskich, ze względu na rosnące koszty naruszeń bezpieczeństwa i danych. Jeszcze w 2018 roku, średni koszt naruszenia danych wynosił niemal 4 mln USD (ale mógł osiągać wielkość 8 mln USD), co stanowi prawie 6,5% wzrost rok do roku. Samo wykrycie włamania zajmuje średnio 100 dni.
Preferowaną przez przedsiębiorców strategią jest multi-cloud (84% przedsiębiorstw ją realizuje, z czego 58% korzysta z chmury hybrydowej). Rośnie adopcja chmury publicznej (91% wdrożeń) i wskaźnik inwestycji planowanych w tym obszarze (24% więcej niż w 2018). W ostatnich latach obserwowaliśmy średnio wykorzystanie trzech chmur w organizacji – obecnie jest to średnio pięć. Wyzwaniem nie jest już decyzja o wejściu w chmurę, ale raczej zarządzanie nią i optymalizacja kosztów.
Najważniejszą i jedną z wrażliwszych składowych internetu pozostaje DNS. W ciągu ostatniego roku nastąpił 34% wzrost ataków DNS i 82% przebadanych w „Global DNS Threat Report” zostało dotkniętych takim atakiem. 63% respondentów badania EfficientIP ucierpiało z powodu spowolnienia działania aplikacji. Koszty ponoszone z powodu ataków wzrosły o 49% osiągając do 1 mln USD na atak. Najczęstsze metody stanowiły: phishing – 47%, malware – 39%, DDoS – 30%.