Już w poniedziałek, 14 maja, rusza sprzedaż smartfonów moto g szóstej generacji. Motorola moto g6, czyli wariant podstawowy, kosztować będzie 999 zł. Trochę droższa i większa wersja moto g6 plus wyceniona została na 1299 zł, a najbardziej przystępny cenowo jest trzeci wariant- moto g6 play. Dzisiaj miałem okazję obejrzeć na żywo dwa pierwsze modele wraz z akcesoriami, które będą równolegle wprowadzane do sprzedaży. I nie mam wątpliwości – Motorola znów podwyższa poprzeczkę konkurencji, wprowadzają za relatywnie niewysokie kwoty smartfony ładne, dobrze wykonane i przyzwoicie wyposażone. Razem z nimi – bardzo fajne słuchawki i głośnik.
W nowej serii g Motorola odeszła trochę od stylistyki znanej z linii g5, gdzie dominował metal. Teraz zauważalne jest wyraźne podobieństwo do moto x4, Tak jak w nim, tył w serii g wykonany jest ze szkła z powłoką Gorilla Glass, bardzo podobne jak w x4 jest też obramowanie aparatu z charakterystycznymi nacięciami. Wygląda to bardzo dobrze, a szklana powierzchnia w niezwykle efektowny sposób załamuje światło. Dzięki tej stylistyce smartfon prezentuje się jak model z nieco wyższej półki. Wady? Oczywiste – na lśniącej powierzchni szybko pojawiają się odciski palców i zabrudzenia. Pewnie dlatego w zestawie od razu znajdziemy przezroczyste etui z silikonu, które nie tylko chroni przed zabrudzeniami, ale i uszkodzeniami.
W ofercie operatorskiej – w Plusie i T-Mobile – moto g6 dostępna jest w przedsprzedaży wraz z gratisowymi słuchawkami Motorola Pulse Escape, które normalnie mają kosztować 169 zł. To całkiem interesująco brzmiący model słuchawek nagłownych, wyposażony w przetworniki 40 mm i łączących się za pomocą Bluetooth 4.2. Czas pracy ma wynieść 10 godzin (podczas słuchania muzyki), a czas czuwania do 100 godzin. Słuchawki powinny się spodobać miłośnikom basowych brzmień, bo niskie tony są tu szczególnie wyeksponowane, co nie znaczy, że np. muzyka klasyczna czy lekki jazz będą brzmiały źle. W sumie są to ciekawe słuchawki za niewielką kwotę, które pod wieloma względami mogą konkurować z modelami o kilkaset złotych droższymi.
Niezwykle ciekawym gadżetem, który również pojawi się w sprzedaży na polskim rynku, jest Sphere – połączenie głośnika i słuchawek. W swej głównej części urządzenie opracowane przez należącą do Motoroli firmę Binatone ma kształt kuli, która pełni zarówno funkcję głośnika, jak i stacji dokującej dla słuchawek. Taki elegancki gadżet można sobie na przykład postawić w sypialni i słuchać muzyki przed snem. Gdy jednak głośna muzyka będzie przeszkadzała innym domownikom, wystarczy wysunąć wmontowane w stację dokującą słuchawki i nałożyć je na uszy. Muzyka po chwili automatycznie przełączy się z głośnika na słuchawki.
Sphere składa się z dwóch przetworników, które razem dają 18 W mocy wyjściowej. Słuchawki pod względem technicznym nie różnią się od modelu Pulse Escape. Łączność dla obydwu elementów zapewnia Bluetoohh 4.2, a cena całości to 599 zł. Binatone pracuje też nad wersją outdoorową Sphere – czyli taka, która będzie zasilana baterią.
Kolejnym interesującym gadżetem muzycznym są słuchawki wzorowane na AirPodsach. Słuchawki Verve Ones Music Edition zapewniają 2 godziny pracy – po tym czasie należy je umieścić w pokrowcu, który jest jednocześnie power bankiem. Gdy się naładują – znów można posłuchać muzyki. W taki kombinowany sposób słuchawki wraz z pokrowcem pozwolą na 8 godzin słuchania. Cena – 549 zł.
Producent ma jeszcze w zanadrzu dwa inne modele bezprzewodowych słuchawek – Stream za 349 zl i Stream Sport za 419 zł. Te słuchawki pozwolą na 6 godzin nieustannej pracy.
A dla przypomnienia – jak prezentują się specyfikacje nowych motek g6.
moto g6
Motorola moto g6 ma ekran 5,7-cala o rozdzielczości Full HD+ (2160×1080 pikseli) w proporcjach 18:9. Smartfon napędzany jest przez ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 450 1,8 GHz z GPU Adreno 506. W podstawowej wersji G6 ma 3 GB RAM i 32 GB na pliki.
Smartfon wyposażony został w podwójny aparat główny w technologii Dual Pixel (12 Mpix f/1,8 + 5 Mpix f/2,2), z przodu znajduje się aparat 8 Mpix f/2,2 pozwalający na robienie panoramicznych selfie.
Łączność zapewniają: Bluetooth 4.2, Wi-Fi, LTE, NFC, USB C, GPS, a lokalizację GPS, A-GPS, GLONASS oraz Beidou. Nie zabrakło też miejsca dla złącza słuchawkowego 3,5 mm, czytnika linii papilarnych i Dual SIM.
Długi czas pracy zapewnić ma akumulator 3000 mAh z funkcją szybkiego ładownia TurboCharge z ładowarki 15W.
Całość działa pod kontrolą systemu Android 8.0 Oreo.
moto g6 plus
Większy wariant z plusem w nazwie ma ekran 5,9 cala, o proporcjach 18:9 i rozdzielczości Full HD+. Sercem tego modelu jest układ Snapdragon 630 2,2 GHz z GPU Adreno 508, wspierany przez 4 GB pamięci RAM. Na zapis aplikacji i danych jest 64 GB miejsca w pamięci wewnętrznej.
Moto g6 plus również ma podwójny aparat główny (12 Mpix f/1,7 + 5 Mpix f/2,2), oraz przedni 8 Mpix (f/2,0).
Funkcje komunikacyjne zapewnia Bluetooth 5.0, Wi-Fi, LTE, NFC, USB C, a lokalizację GPS, A-GPS, GLONASS oraz Beidou. Nie zabrakło złącze słuchawkowego 3,5 mm, czytnika linii papilarnych oraz Dual SIM-a.
Akumulator ma pojemność 3200 mAh i szybie ładowanie TurboCharge 15W.
Moto G6 Plus działa pod kontrolą Androida 8.0 Oreo.
moto g6 play
Model moto g6 play to najtańszy model z tej trójki, co nie znaczy, że pozbawiony atutów. Smartfon ma 5,7-calowy wyświetlacz o proporcjach 18:9 i rozdzielczości HD+ (1440×720 pikseli). Napędza go układ Snapdragon 430 1,4 GHz z GPU Adreno 505, którego wspierać będą 3 GB pamięci RAM. Przestrzeni na dane jest 32 GB z możliwością rozszerzenia.
Aparat główny ma rozdzielczość 13 Mpix i f/2,0, aparat pprzedni – 8 Mpix i f/2,2). Atutem tego modelu może okazać się akumulator o pojemności 4000 mAh z funkcją szybkiego ładowania. System operacyjny to oczywiście też Android 8.0 Oreo.
