Microsoft Lumia 950 – Flagowiec z dziesiątką

247 0

Na sklepowe półki trafiły smartfony z systemem Windows 10 Mobile. Microsoft uległ modzie na wypuszczanie flagowych modeli w dwóch rozmiarach, czyli w wersji klasycznej oraz z powiększonym ekranem. Teraz użytkownicy mogą wybierać pomiędzy ekranem 5,2 cala (Lumia 950), a 5,7 cala w modelu Lumia 950 XL. Do nas trafił ten klasyczny, mniejszy i zapewne to on będzie najbardziej popularny. Jak urządzenie radzi sobie w starciu konkurencją z iOS i Androidem? Czy ma szanse na rynkowy sukces?

Lumia_950_Marketing_01_DSIM

Microsoft Lumia 950 to zupełnie nowa konstrukcja, która nie przypomina ostatnich flagowych Lumii. W czasie, gdy inni producenci stawiają na szkło i aluminium, tu jest zupełny kontrast, bowiem całość jest wykonana z plastiku. Nie wszystkim fanom systemu się to spodobało, stąd krytyka w sieci i komentarze niezbyt przychylne Microsoftowi. Jednak jeśli ktoś weźmie w dłoń ten model, być może wtedy całkowicie zmieni zdanie na jego temat. Wykonanie jest naprawdę na miarę produktu premium. Istnieje możliwość samodzielnej wymiany panelu tylnego (oraz baterii), który jest połączony z korpusem i klawiszami, a więc jeśli podmieniamy klapkę, podmieniamy wszystko poza przednim panelem, który w całości stanowi tafla szkła Gorilla Glass 3. W sprzedaży są dostępne panele firmy MOZO wykonane z aluminium i prawdziwej skóry. Za sprawą takiej zmiany Lumia 950 stanie się bardziej elegancka i stylowa. Standardowa tylna obudowa jest wykonana z matowego, miłego w dotyku plastiku, co zaliczamy na plus. Nie rysuje się, nie palcuje i nie jest śliska.

Wyświetlacz

Smartfon ma ekran o rozdzielczości Quad HD (2 560 x 1 440 pikseli). Jest to 5,2-calowa matryca AMOLED ze świetnymi kątami widzenia, superkolorami i jasnością, która może zawstydzić nawet smartfony Samsunga. Ekran robi fenomenalne wrażenie. Czytelność na zewnątrz jest świetna, udało mi się to sprawdzić dzięki niewielkim przebłyskom zimowego słońca, któremu na szczęście nie uległa powłoka ClearBlack zastosowana w Lumii 950. Ponadto świetne wrażenie wizualne jest potęgowane przez cienkie ramki i minimalizm, który panuje na froncie obudowy. Nie ma tu żadnych przycisków fizycznych. W części nad ekranem skrzętnie są skrywane wyłącznie sensory oświetlenia, zbliżeniowy, aparat 5 Mpix i sporych rozmiarów skaner tęczówki. Na bokach znajdziemy tylko klawisz aparatu, przyciski głośności i blokady ekranu. Są oczywiście wyjście minijack oraz nowy szybki port USB-C. Jego zaletą jest symetryczność, przez co nie ma znaczenia, którą stroną wsuwamy złącze, bo to zawsze pasuje.

Lumia_950_Marketing_03_DSIM

Procesor i pamięć

Smartfon wyposażono w sześciordzeniowy procesor Snapdragon 808 (4 x Cortex-A53 1,44 GHz i 2 x Cortex-A57 1,82 GHz), grafikę Adreno 418 i 3 GB RAM. Dla porównania 950 XL posiada mocniejszego Snaprdragona 810 z systemem rurek z cieczą odprowadzających ciepło z procesora. W obu modelach jest 32 GB wewnętrznej pamięci (29 GB dostępnej) i slot kart pamięci, dzięki czemu możemy smartfon uzbroić w dodatkowe 200 GB. Niestety, smartfon nagrzewa się podczas grania w wymagające gry, korzystania z ekranu przed dłuższy czas czy nagrywania w 4K. Nie są to jakieś bardzo wysokie temperatury, ale jednak czuć dość wyraźnie, że nie jest tak dobrze jak w modelu Lumia 950 XL.

System

Lumia 950 pracuje pod kontrolą najnowszego systemu Windows 10 Mobile. Interfejs wciąż bazuje na kafelkach, nadal obowiązuje podział na główny ekran i przewijaną listę aplikacji w ciągu alfabetycznym. Najbardziej widoczną zmianą jest to, że teraz można ustawić poziom przezroczystości kafelków.

Po pierwszym uruchomieniu smartfonu nie mogłem przestać się dziwić, jak można wypuścić na rynek tak niedopracowany system. Smartfon „łapał lagi” i zawieszał się przy wykonywaniu prostych czynności, nie radził sobie odtwarzaniem 4K, zawieszał się aparat, odtwarzacz, galeria i Skype, a powrót ze sklepu do startowego kafelkowego tła zajmował wieki. Na szczęście bardzo szybko naprawiono te błędy, wypuszczając aktualizację do systemu i poszczególnych aplikacji. Cześć recenzentów już przetestowała ten model wcześniej i, jak można się było tego spodziewać, nie pozostawiła na Microsofcie i jego smartfonie suchej nitki. Co ciekawe, nie bez przygód przebiegała aktualizacja. Smartfon przez 8 godzin podpięty do Internetu o prędkości 100 Mbps pobrał tylko 30% aktualizacji, kolejny dzień było już 79% i dopiero trzeciego w końcu udało się dojść do 100%. Aplikacje natomiast aktualizowały się na raty, po kilka, następnie następowało zawieszenie się sklepu, po czym było wymagane wciśnięcie „wyszukaj aktualizację” i pobieranie od pozostałych, i tak aż do skutku. Po tych zabiegach smartfon zaczął działać świetnie i w zasadzie trudno było mieć zastrzeżenia, może poza tym, że wyjście ze sklepu i powrót do aplikacji trwa zbyt długo.

Wśród nowości w systemie warto odnotować aplikację zabezpieczającą smartfon Windows Hello, zupełnie nowe menu ustawień, które w końcu jest proste i łatwo dotrzeć do wybranych opcji, oraz pasek powiadomień z większą liczbą przełączników, m.in.: aparatem, latarką i notatką. Wśród aplikacji nie ma już licznika danych, który został przeniesiony do ustawień. Oczywiście – jak w każdym smartfonie z Windowsem – nie zabrakło pakietu Office, Facebooka, Twittera i Sklepu. Jest też nowy eksplorator plików i ekran Glance pokazujący czas, datę i powiadomienia przy wygaszonym ekranie. Współpracuje ona z wbudowanym akcelerometrem, dzięki temu ekran Glance pojawia się za każdym razem, kiedy bierzemy w dłoń Lumię 950. Na uznanie zasługuje również aplikacja MSN pogoda, jedna z najlepszych w urządzeniach mobilnych.

lumia

Windows Hello

To zupełnie nowa, która wykorzystuje dane biometryczne do zabezpieczenia smartfonu i danych w nim zawartych przed niepowołanym dostępem. Aby skorzystać z tej funkcji, należy mieć aktywne połączenie z Internetem oraz ustawić PIN. Potem już wystarczy już tylko przeprowadzić skanowanie tęczówki, a smartfon będzie nas witał imiennie każdego dnia. Ważne jest to, że skanowanie działa szybko, nawet w całkowitej ciemności, gdzie jedynym oświetleniem jest tu czerwone światło skanera. W razie gdyby skaner jednak nie zadziałał, trzeba podać PIN. Niestety, nie można zdefiniować więcej niż jedną osobę do skanowania. To w zasadzie jedyny minus tej funkcji.

Multimedia

W tej dziedzinie 950 nie odstaje od konkurencji. Standardowy odtwarzacz filmów dość dobrze radzi sobie z różnymi popularnymi kodekami, chociaż przed aktualizacją nie potrafił prawidłowo odtwarzać filmów 4K nagranych smartfonem. Obraz w połowie był zasłonięty jaśniejszym tłem, a każde wyłączenie odtwarzania kończyło się zawieszeniem się aplikacji. Po aktualizacji działa już prawidłowo. Nie odtwarza jedynie dźwięku AC3. Są obsługiwane napisy.

Odtwarzacz muzyki z kolei teraz nazywa się Muzyka Groove. Aplikacja jest intuicyjna, obsługuje okładki, m equalizer, a sam smartfon gra świetnie. Niestety, we flagowym modelu nie ma słuchawek. To niezrozumiałe, ale jednak prawdziwe! Tak więc na starcie muzyki możemy posłuchać sobie w zasadzie wyłącznie z wbudowanego głośnika. A ten, trzeba przyznać, również gra świetnie, lepiej niż cała smartfonowa czołówka poza HTC.

Lumia_950_Black_Back

Komunikacja

Smartfon obsługuje wszystkie najpopularniejsze standardy: od LTE kategorii 6, Wi-Fi ac, Bluetooth 4.1 po USB-C. Mamy też NFC oraz obsługę trzech systemów nawigacji satelitarnej: GPS, GLONASS i Beidou.

Jakość rozmów w Lumii 950 zasługuje na pochwałę. Smartfon wycisza szumy z otoczenia, jednak rozmawianie w bardzo głośnym miejscu nie zawsze będzie dobrym pomysłem. W smartfonie brakuje nieco głośności, ale oczywiście w normalnych warunkach nikt tego nie dostrzeże.

W Lumii 950 można skorzystać z Continuum, czyli narzędzia, które pozwala podłączyć smartfon do monitora, by całość pracowała jako komputer. Będzie do tego jednak potrzebne dodatkowe akcesorium w postaci ScreenBeam. Możemy też oczywiście połączyć się przewodowo dzięki stacji dokującej Microsoft Display Dock. Możliwości smartfonu w trybie komputerowym nie uwolnią użytkowników z posiadania laptopów, bo tylko kilka aplikacji jest dostosowanych do pracy na dużym ekranie.

Microsoft wprowadził też nowe elementy do klawiatury. Poza klasycznym trybem wprowadzania tekstu użytkownik otrzymuje metodę słownikową, swype oraz czterokierunkowy nawigacyjny trackpad niczym z komputerów przenośnych IBM/Lenovo. Dzięki temu, by coś poprawić w tekście, nie będziemy musieli szukać precyzyjnie palcem na ekranie wybranego pola. To znacznie ułatwia pracę i przyśpiesza pisanie. Poza tym do klawiatury trafił przycisk emotikonek.

Lumia_950_Marketing_04_Black

Aparat

Jeszcze niedawno liderem jakości zdjęć wśród smartfonów była Xperia Z5. Teraz miejsce na podium może dumnie zająć Lumia 950. Aparat w tym smartfonie robi fenomenalne zdjęcia, zarówno w dobrym świetle, jak i po zmroku. Aktualizacja poprawiła nieco szybkość działania autofocusu i całej aplikacji. Aparat ma matrycę 20 Mpix BSI o wielkości 1/2,4 cala wspartą trzema supermocnymi diodami RGB oraz obiektywem ZEISS o jasności f/1,9. Zdjęcia w formacie 4:3 mają najwyższą rozdzielczość 19 Mpix, a w 16:9 aż 16 Mpix. Fotki można też wykonywać w formacie RAW DNG w tych samych rozdzielczości jak powyżej, ale z dodatkowym zdjęciem JPG 8 Mpix. W trybie Pro do dyspozycji użytkownika jest wiele ustawień, takich jak balans bieli, ostrość, ISO (50-3200), czas migawki (1/16000 do 4s) i jasność. Są też efekty dynamiczne będące odpowiednikiem HDR i zdjęcia na żywo. Interfejs bazuje na ruchomych, przezroczystych pierścieniach, podobnie jak w poprzednich lumiach. To zdecydowanie najprostszy tryb Pro w smartfonach. Sprawdza się rewelacyjnie.

Aparat liczbą detali, rozpiętością tonalną i kolorystką bije na głowę całą smartfonową elitę, łącznie z S6 czy G4. Jakość zdjęć nocnych zwala z nóg. Czy jednak, mając któregoś z wymienionych wyżej rywali, możemy poczuć, że ich aparaty są już słabe? Nie, oczywiście, że nie! Jednak Lumia 950 zrobi zdjęcia nieco lepszej jakości z mniejszą liczbą szumów i artefaktów.

Jakość klipów wideo robi również wrażenie. Filmy można kręcić w 2160p przy 24, 25 i 30 klakach na sekundę (czas nagrywania 20–30 min, w zależności od temperatury otoczenia i nagrzania smartfonu, np. poprzez granie w wymagające gry), 1080p oraz 720p przy 24, 25,30 i 60 fps. Po zainstalowaniu aktualizacji funkcji aparatu otrzymujemy dodatkowo tzw. tryb żółwia, czyli zwolnione nagrywanie. Po zarejestrowaniu takiego zostaniemy przeniesieni do edytora komunikatem „edytuj zwolnione tempo”. Jakość dźwięku jest nie do pobicia. Dzięki systemowi czterech mikrofonów jest on niemal idealny.

W aparacie flagowej Lumii nie mogło zabraknąć funkcji OIS, czyli optycznej stabilizacji obrazu oraz możliwości doświetlenia scenerii w dowolnym momencie w trakcie nagrywania. Po aktualizacji pojawiła się także cyfrowa stabilizacja obrazu.

Lumia_950_Black_Right

Bateria

Przed aktualizacją bateria 3 000 mAh zastosowana w Lumii 950 wytrzymywała dzień intensywnej pracy, a po aktualizacji jest to nawet dwa dni, i to wszystko z wyłączonym trybem oszczędzania. Smartfon wspiera oczywiście szybkie ładowanie również przez akcesoria, np. Dispaly Dock, oraz ładowanie bezprzewodowe. System oszczędzania energii jest dość prosty i ogranicza się do regulacji jasności ekranów i włączenia aplikacji, które pracują z Internetem w tle.

Piotr Wąsowicz

Lumia_950_Marketing_02_SSIM

WADY

  • Nagrzewanie się obudowy podczas grania w wymagające gry, po podłączeniu do Display Dock i przy nagrywaniu w Ultra HD

  • Wysoka cena

ZALETY

  • Rewelacyjny ekran

  • Fantastyczny aparat i kamera

  • Świetny odtwarzacz muzyki

  • Skaner tęczówki oka

  • Telefon jak komputer dzięki Continuum

  • Dobry głośniczek

WERDYKT

Microsoft Lumia 950 to, mimo początkowych niedociągnięć, świetny smartfon z wybitnym aparatem, świetnym odtwarzaczem muzyki i wymienną baterią. Ma duży rewelacyjny ekran AMOLED, który w słońcu spisuje się lepiej niż konkurencja. Ma też slot kart pamięci oraz złącze USB-C. Do wad należy zaliczyć nagrzewanie się obudowy podczas różnych wymagających czynności, nadal mała – w porównaniu z konkurencją – dostępność w sklepie aplikacji. Mankamentem jest też wysoka cena. Model 950 kosztuje 2 599 zł, natomiast wersja 950 XL – 2 899 zł.

Microsoft Lumia 950 w skrócie:

  • Ekran AMOLED CleraBlack 5,2″

  • Procesor Snapdragon 808

  • 3 GB RAM

  • HSPA, LTE

  • Aparat 20 Mpix

  • System Windows 10 Mobile

Related Post

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *