LG podobnie jak większość czołowych prodcuentów smartfonów prezentuje w ciągu roku dwie flagowe konstrukcje – jedną na początku roku, drugą na jesieni. Koreański producent z reguły prezentował jako pierwszy model z serii „G”, a następnie, po kilku miesiącach, przedstawiciela serii „V”. Możliwe, że LG postanowiło nieco zmienić strategię w 2019 roku i podczas nadchodzących targów MWC pokaże nam obydwa flagowce.
Jak donosi dobrze poinformowany, koreański serwis ETNews – LG zabierze do Barcelony zarówno LG G8, jak i LG V50, czyli obydwa zaplanowane na ten rok flagowce. Co jednak najbardziej istotne, model z serii „V” będzie jednocześnie pierwszym smartfonem producenta wyposażonym modem 5G.
Koreański producent chce ponoć wywrzeć presję na konkurencji i jak najszybciej wejść w erę 5G. Włodarze firmy są pewni swego i chcą wygrać batalię „5G” z Samsungiem, Huawei czy Xiaomi.
LG V50 ma oferować użytkownikom wyświetlacz o przekątnej 6-cali, procesor Snapdragon 855 oraz akumulator o pojemności 4000 mAh ze zmodyfikowanym chłodzeniem. Ciekawie zapowiada się również nowy, bezdotykowy sposób obsługi smartfonu, który umożliwi nam zarządzenie urządzeniem za pomocą gestów. Spekuluje się, że cena smartfonu może wynieśc w dniu premiery od 1160 do 1340 dolarów (4300 – 4980 zł).
Jeśli chodzi o LG G8, to wielce prawdopodobne, że będzie on ostatnim reprezentantem serii „G”. Koreański producent zamierza pożegnać wysłużoną linię smartfonów i w drugiej połowie roku zaprezentować nam pierwszy model z zupełnie nowej serii premium.
Od 4300 w górę, a zaraz potem i tak będą połowę taniej. Tak LG zabija miłość do siebie, rażąc ceną z kosmosu w dniu premiery. Nigdy się już nie nauczą.
W obronie LG przemawia modem 5G, wszak pewne jest, że smartfony z 5G będą te 200 – 300 dolarów droższe od „standardowych” modeli. Choć z cenami startowymi flagowców LG całkowicie się z Tobą zgadzam.
dokładnie, z każdym modelem było podobnie , a później przecena 40 % ale produkty fajne , chociaż chyba nie dadzą rady z „chińczykami”