LG V10 – Smartfon dla filmowca

311 0

Na ten smartfon czekało wielu fanów marki LG i nie tylko oni. Wyposażony w dwa ekrany i w dwa przednie aparaty V10 pojawił się jesienią wyłącznie na rynku koreańskim i długi czas nie było jasne, kiedy dotrze do Europy. W końcu jednak stało się – V10 zadebiutował także w Polsce, od razu zdobywając serca geeków.

lg-v10-lra-black-a-9

W ostatnim czasie na rynku smartfonów daje się zauważyć pewien niedosyt, brak innowacji. Przełomu technologicznego nie ma, a do tego design smartfonów jest powtarzalny i nieco nudny, często na pierwszy rzut oka nie można rozpoznać poszczególnych modeli i marek. Producenci nie decydują się na wprowadzanie istotnych zmian w wyglądzie swych urządzeń, a jeśli już, to inspirują się przy tym wyglądem smartfonów bardziej popularnych producentów (tutaj głównie wymienia się Apple). LG stanowi wyjątek od reguły. Producent z Korei nie boi się innowacji i w kolejnych telefonach zaskakuje niecodziennymi pomysłami i rozwiązaniami. Najlepszym tego dowodem jest model V10.

Piorunujące wrażenie

LG V10 to smartfon, który od początku robi piorunujące wrażenie. Przyznam, że już dawno żaden smartfon nie przypadł mi do gustu tak jak V10, no może poza Xperią Z5. Jest on zarazem elegancki i niesamowicie solidny, co czuje się nie tylko z powodu sporej wagi (192 g). Front z wyjątkowo cienkimi ramkami prezentuje się znakomicie, całości dopełniają dodatkowy wyświetlacz i – uwaga – dwa obiektywy przedniego aparatu! Boczne krawędzie wykonano ze stali nierdzewnej 315L antyalergicznej i odpornej na wgniecenia (Dura Guard), tył z wykonano z nowoczesnego (Dura Skin) silikonu, odpornego na uszkodzenia i termoplastycznego, natomiast ekran jest pokryty Dura Glass, czyli dwiema taflami szkła. Smartfon spełnia normę odporności wojskowej MIL STD-810G w zakresie odporności na upadki i wstrząsy.

Tył smartfonu ozdabia charakterystyczna tekstura antypoślizgowa i zgodnie z trendem LG, który został porzucony już w najnowszym modelu G5, są tutaj również przyciski on/off oraz głośności. W ten pierwszy wbudowano czytnik linii papilarnych i tu, niestety, jest jeden problem. Jeśli macie małe dłonie, korzystanie z niego może być nieco utrudnione. Ja jednak nie miałem z tym większych kłopotów. Skaner pozwala zabezpieczyć pliki, notatki oraz sam smartfon. Niestety, nie pozwoli nam na zatwierdzane płatności on-line – to działa tylko w USA. Skaner działa szybko i bez zarzutu.

Wbrew trendowi na nowy typ łącza USB-C producent zastosował microUSB w standardzie 2.0. Ponadto wyjście słuchawek to minijack. Na przednim panelu, jak i bocznych krawędziach nie ma żadnych przycisków fizycznych. Dzięki temu panuje tu minimalizm.

LG-V10-Black-01

Ekrany

Smartfon wyposażono w 5,7-calowy ekran o rozdzielczości 2 560 x 1 040 pikseli. Jest to matryca IPS Quantum o rewelacyjnych parametrach, świetnych kątach widzenia, kolorystyce zbliżonej do paneli AMOLED, jednak z lepszą bielą i nieco tylko słabszą czernią. Maksymalny poziom luminacji bieli wynosi ok. 460 cd/m2, co nie jest może absolutnie najlepszym wynikiem w porównaniu z konkurencją, ale taka jasność gwarantuje czytelność ekranu w słoneczny dzień.

Na tym jednak nie koniec. Projektanci i inżynierowie z LG wpadli na świetny pomysł, aby umieścić w smartfonie dodatkowy ekran, który nie będzie pożerał zbyt dużo energii, a jednocześnie będzie informował nas o wydarzeniach, nieodebranych połączeniach i wiadomościach oraz wyświetlał na bieżąco datę, pogodę i czas. Ten mały ekran ma przekątną 2,1 cala i rozdzielczość 1 040 x 160 pikseli. Podobnie jak główny, posiada przewijane pulpity (maksymalnie sześć), na których możemy mieć skróty do pięciu kontaktów, pięciu aplikacji, odtwarzacza muzyki, użyteczne skróty z panelu narzędzi (latarka, Wi-Fi, tryb cichy oraz aparat), wpisy z kalendarza lub napis własny.

Za jedno z najciekawszych i najbardziej użytecznych rozwiązań tego ekranu należy uznać ikonki pięciu programów z menedżera aplikacji, miedzy którymi można bardzo szybko się przełączyć. Na małym ekranie pojawiają się także informacje o połączeniu, dzięki czemu można odebrać rozmowę w trybie głośnomówiącym, nie przerywając pracy na smartfonie. Oczywiście ekran pomocniczy można wyłączyć lub zdecydować się na jedną z opcji: włączony w czasie gdy ekran główny działa, włączony przy wygaszonym wyświetlaczu głównym lub obie naraz. Ekran oceniam bardzo pozytywnie, jednak ze względu na spore rozmiary smartfonu wdziałbym go raczej pod ekranem głównym, a nie nad nim.

Procesor

LG V10 pracuje na procesorze Snapdragon 808 (2 x 1,8 GHz i 4 x 1,4 GHz) z GPU Adreno 418. To było całkiem rozsądne podejście producenta, mocniejszy odpowiednik przegrzewał się dość znacznie. Mamy tu również 4 GB pamięci RAM i 32 GB (z czego zostaje wolne 22 GB) pamięci wewnętrznej. Niestety, nie zapewnia to wydajności na najwyższym poziomie, co widać zwłaszcza w syntetycznych benchmarkach, a różnica między V10 a – wchodzącymi wkrótce do sprzedaży – flagowcami z 2016 roku może okazać się jeszcze bardziej zauważalna. Ten sam układ miał już przecież LG G4, który został przedstawiony blisko rok temu. Nie zmienia to faktu, że na co dzień V10 pracuje bez zacięć i spowolnień. Świetnie działa interfejs, szybko uruchamiają się aplikacje, a ich praca rzadko powoduje spowolnienia systemu. Również w grach 3D radzi sobie bez problemów z większą częścią tytułów.

LG-V10-Black-02

System

Smartfon pracuje na Androidzie 5.1.1, ale lada dzień jest spodziewana aktualizacja do 6.0. Nakładka LG czyni to w tej chwili najbardziej zaawansowany interfejs wśród smartfonów z Androidem. Można tu ustawić i zmienić prawie wszystko, m.in. klawisze systemowe, ustawić różne tapety na każdym z pulpitów, z opcją ukrywania ikonek, zmieniać systemowe ikony programów na własne, pobierać tematy, zmieniać czcionki i tapety pod edytorem wiadomości, uruchamiać aplikacje w oknach pop-up lub dzielić ekran. Smartfon możemy obudzić podwójnym stuknięciem.

W zasobniku z aplikacjami znalazło się też kilka programów od producenta. Należą to nich pilot do TV i innych sprzętów działających na IR, LG Backup (kopia zapasowa), LG Health (aplikacja dbająca o nasze zdrowie i kondycję), Capture+ (notatki na kolorowych kartkach pisane klawiatura lub odręczne), QuickMemo+ (notatki na zrzucie), SmartCleaning (czyszczenie śmieci i RAM-u), LG SmartWorld (sklep z aplikacjami LG). Część z tych aplikacji znajduje się na Smart Bulletynie wysuwanym z boku na ekranie pulpitami. On również jest w pełni konfigurowalny.

Komunikacja

Podobnie jak każdy flagowy model, V10 zapewnia łączność w LTE kat. 6 (300 Mbps), Wi-Fi ac i NFC. Jakość rozmów prowadzonych ze smartfonu jest rewelacyjna, nie można również narzekać na głośność. Jeśli chodzi o działanie przeglądarki internetowej, to nie mam zastrzeżeń – działa bez problemów.

LG-V10-Second-Screen

Aparat główny

LG V10 wyposażono w matrycę 16 MPix 16:9 o wielkości 1/2,6 cala. Jest to moduł aparatu, którego dostawcą jest firma Sony. Tradycyjnie już dla LG działanie matrycy jest wspierane laserowym autofocusem. Ponadto mamy OIS 2.0, dwutonową diodę LED i jasny obiektyw o przesłonie f/1,8. Jakość zdjęć – zarówno tych zrobionych za dnia, w plenerze, przy dobrym oświetleniu, jak i nocą – jest rewelacyjna. W porównaniu z Galaxy S6 smartfon od LG wypada zdecydowanie lepiej. Kolory są bardziej naturalne, doskonale jest dobrany balans bieli, kontrast i, co ważne, nocne fotki mają więcej szczegółów, są jaśniejsze i mniej zaszumione. Nie jest to zasługa tylko i wyłącznie jasnego obiektywu, ale też oprogramowania.

Na pochwałę zasługuje też ergonomia aplikacji aparatu. Menu jest rewelacyjne rozwiązane. Na pomocniczym ekranie możemy błyskawicznie wybrać tryb zdjęć (prosty, automatyczny, ręczny, filmowy ręczny czy snap), poza tym możemy regulować ISO (50–2700), kompensację ekspozycji, balans bieli i ręcznie ustawiać ostrość. Praktycznie każdy parametr można ustawić ręcznie, łącznie z czasem otwarcia migawki (1/6000–30s). Zdjęcia mogą być również zapisane w formacie bezstratnym RAW (DNG), waga takiej fotki to 15–19 MB. Nie zabrakło też trybu HDR.

Przednie aparaty

Jak wspomniałem na wstępie, LG nie boi się eksperymentować i efektem tego są przednie dwa aparaty o tej samej rozdzielczości 5 Mpix. Jeden, o kącie widzenia 80°, służy do selfie, które robimy tylko sobie, a drugi, z kątem widzenia 120°, również do selfie, ale grupowego lub robionego na tle obiektów turystycznych czy pięknych krajobrazów. Jakość zdjęć z obu aparatów jest rewelacyjna. Fani selfie z pewnością nie będą narzekać.

LG-V10-Manual-Camera-Mode

Kamera najlepsza na rynku?

LG V10 to prawdziwy komórkowy profesjonalista, jeśli chodzi o filmowanie. Ten smartfon to wymarzony sprzęt dla vlogerów. Oferuje on OIS 2,0, czyli optyczną stabilizację obrazu, nagrywanie filmów w rozdzielczości Ful HD w trybie 16:9 i 21:9 CIMEMA oraz 4K (UHD). Dzięki trybowi manualnemu przed filmowaniem możemy dobrać odpowiedni bitrate: niski, średni i wysoki. Dla rozdzielczości 4K wynosi on odpowiednio 30, 48 oraz 64 Mbps. Długość filmu w tym wypadku jest ograniczona do 5 min, a 1 min wideo z bitrate 64 Mpbs zajmuje prawie 500 Mb.

Wybrać możemy również liczbę fps. Do dyspozycji jest 30, 24, 2 i 1 klatek na sekundę. Przy rozdzielczości 1080p i niższej dodatkowo można zdecydować się na 60 fps. Poniżej rozdzielczości 4K jest dostępna dodatkowa stabilizacja cyfrowa.

W czasie nagrywania mamy możliwość zoomowania dzięki wirtualnemu pokrętłu wyświetlonemu na dodatkowym ekranie. Jest też opcja ustawienia ISO, balansu bieli w zakresie do 7400 K, zoom dźwięku oraz regulowana głośność przed i za smartfonem. Możemy w razie potrzeby korzystać z bezprzewodowego mikrofonu. Jest tu również filtr szumu powodowanego przez wiejący wiatr. Owocem tego jest świetnej jakości dźwięk, który otrzymujemy dzięki trzem mikrofonom kierunkowym. Ciekawy jest też tryb snap, w którym można nagrać kilka filmów trwających od 3 s do 1 min i połączyć je w jedną całość.

Tryb automatycznej edycji filmów tworzy natomiast krótkie, 15-sekundowe nagrania do szybkiego umieszczania w Internecie.

Jak można było się tego spodziewać, jeśli chodzi o tryb profesjonalny, to LG V10 nie ma sobie równych. W żadnym smartfonie nie znajdziemy tylu opcji i ustawień kamery.

Jakby tego było mało, smartfon ma slot na kartę pamięci i wymienną baterię, która, gdy się rozładuje, może być w parę sekund zastąpiona nową, naładowaną. Czyli jest tu wszystko to, co ma tradycyjna kamera, no może poza zoomem optycznym i regulowaną przesłoną.

Jakość nagrań jest rewelacyjna i w zasadzie żaden inny smartfon z Androidem nie jest w stanie zapewnić nam takiej jakości obrazu. Jedyne zastrzeżenie, jakie mam, to sposób działania optycznej stabilizacji obrazu. Podobnie jak we wszystkich samsungach galaxy, tak i tu doświadczymy lekkiego pływania obrazu, jest to spowodowane ruchem soczewki i z tym nie da się już nic zrobić, żadne nowe oprogramowanie tu nie pomoże i tego nie skoryguje.

LG-V10-04

Multimedia

Ten smartfon to absolutny numer jeden, jeśli chodzi o obsługę multimediów. Odtwarzacz wideo obsługuje praktycznie wszystkie popularne formaty. Również audio zasługuje na pochwałę. V10 ma nowy dodatkowy chip audio, dokładniej 32-bitowy przetwornik cyfrowo-analogowy Sabre, oraz wzmacniacz słuchawkowy Sabre. Aktywuje go przycisk Hi-FI Dac na pasku powiadomień. Działa on jednak tylko w wypadku podłączonych słuchawek. Widać znaczną poprawę jakości odtwarzanego dźwięku formatów bezstratnych typu FLAC czy ALAC oraz zwykłych MP3 skalowanych do 32 bitów.

W pudełku znajdują się prawdziwe audiofilskie słuchawki, które wyprodukowała firma AKG. Jakością dźwięku V10 bije na głowę niemal wszystkie smartfony, jakie miałem okazję testować do tej pory (m.in. Samsunga S6, Sony Z5), no może poza iPhone’em 6s. Niestety, jeśli chodzi o głośność, nie jest ona najwyższa wśród smartfonów.

Co jest ważne w wypadku tego modelu (w G5 już nie znajdziemy), producent nie uległ modzie usuwania z flagowców odbiornika radia FM, co mnie osobiście bardzo ucieszyło. Radio jest i działa świetnie ku uciesze wszystkich, którzy bez tego dodatku nie mogą sobie wyobrazić flagowego smartfonu.

Bateria

LG V10 wyposażono w wymienną baterię 3 000 mAh, która pozwala na

4,5 –5 godzin pracy na włączonym ekranie z pracującym Wi-Fi oraz ok. 4 godziny z Internetem operatora. Jest to podobny czas do tego, jaki oferują flagowce innych producentów. Przeciętny czas pracy bez ładowania to maksymalnie dwa dni. Smartfon wpiera szybkie ładowanie, dzięki czemu baterie naładujemy do 50% w ok. 30 min, a do pełna w 1,5 godziny.

Piotr Wąsowicz

LG-V10-01

WERDYKT

LG V10 jest to jeden z najlepszych smartfonów z Androidem, jakie są dostępne na rynku. Fakt, nie ma on najmocniejszego procesora, nie ma superekranu AMOLED, ale pozostałymi parametrami zostawia konkurencję w tyle. Ma fenomenalny aparat z trybem manualnym, kamerę 4K z trybem manualnym, przetwornik DAC zapewniający świetną jakość dźwięku, radio FM i diodę IR, których konkurencja pozbywa się na potęgę z flagowych modeli. Autami są też wymienna bateria, slot microSD oraz wzmocniona obudowa. Polecam wszystkim, którzy szukają nowego smartfonu, niecodziennego, zaawansowanego i wyróżniającego się.

WADA

  • Nie najszybszy na rynku procesor

ZALETY

  • Świetne wykonanie i odporność MIL STD-810G

  • Świetnej jakości ekran

  • Dodatkowy ekran pomocniczy

  • Rewelacyjny aparat z trybem manualnym

  • Rewelacyjna kamera z trybem manualnym

  • Rewelacyjnie działający czytnik linii papilarnych

  • Świetnej jakości aparaty przednie

  • Szybkie ładowanie baterii

LG V10 w skrócie:

  • Ekran IPS 5,7″ Quad HD

  • Odporność MIL STD-810G

  • Aparat 16 Mpix

  • Kamera 4K z trybem manualnym

  • Przetwornik DAC Sabre

  • System Android 5.1.1

  • LTE kat. 6

  • Radio FM

Related Post

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *