LG OLED55B7V – test i recenzja genialnego, ale drogiego smart TV OLED

Posted on 27 listopada 2017 at 12:31 by Michał Zawada

3372 0

LG ma w swoim portfolio wiele ciekawych produktów, m.in. telewizory OLED. W szczególności są warte uwagi tegoroczne modele, w tym OLED55B7V, wyróżniające się oryginalnym wzornictwem i jeszcze lepszymi parametrami obrazu. Widać, że na przestrzeni lat firma LG poczyniła ogromne postępy w tej dziedzinie, a w całej serii nowych odbiorników trudno dostrzec wady. Każdy, nawet najdrobniejszy szczegół został tutaj zrealizowany wręcz perfekcyjnie. Niestety, za technologię trzeba płacić.

LG OLED55B7V to solidna konstrukcja, która jednak, jak na przekątną 55 cali, wydaje się stosunkowo niewielka. Montażu telewizora może dokonać jedna osoba, bez obawy o jego uszkodzenie (waga urządzenia, wraz z podstawą, to 18,6 kg). Większa część ekranu ma zaledwie 4 mm grubości i dopiero w dole konstrukcja wyraźnie pęcznieje, osiągając 3 cm. Tam też umieszczono porty.

Z tyłu znajdziemy złącze LAN, gniazdo antenowe, port USB i dwa HDMI oraz podwójne wyjście audio (Toslink). Natomiast na lewym boku znalazło się miejsce dla karty CI oraz dwóch portów USB (jeden ze wsparciem 3.0) i dwóch HDMI. Całość opiera się na wygiętej w łuk podstawce, która została wykonana ze szczotkowanego aluminium i dzięki której urządzenie – pomimo sporej powierzchni ekranu – nabiera minimalistycznego charakteru.

Zwolennicy klasycznych rozwiązań mogą skorzystać ze standardu VESA do montażu telewizora na ścianie. Warto tu zwrócić uwagę na zachowanie odpowiedniej przestrzeni, aby ułatwić dostęp do tylnych portów.

Telewizor sprawia wrażenie solidnego i profesjonalnego sprzętu, w którym każdy detal ma swoje z góry wyznaczone miejsce.

Matryca

Technologia OLED o rozdzielczości 4K w połączeniu z aktywnym trybem HDR wspierającym systemy Dolby Vision, HDR10, HLG oraz LG Active HDR każe zrewidować dotychczasowe rozumienie pojęcia „jakość”. Matryca jest po prostu zachwycająca! Producent opracował kilkanaście profili zmieniających parametry obrazu w zależności od oglądanego materiału, a także stworzył tryb zaawansowany ISF pozwalający ręcznie zmienić parametry obrazu.

Fenomen panelu OLED tkwi w jego konstrukcji, w której za każdy piksel odpowiada pojedyncza dioda organiczna, generująca światło. Gdy jest wyświetlany obraz, są aktywowane tylko wybrane części ekranu, inne pozostają uśpione i po prostu nie świecą. Stąd efekt głębokiej czerni i bardzo wysoki współczynnik kontrastu, nieosiągalny w zwykłych LCD. Panele OLED charakteryzują się również spektakularnymi czasami reakcji i minimalnymi opóźnieniami w wyniku zmiany barw, czego efektem jest ostry i wyraźny obraz, nawet przy bardzo szybkich zmianach kadru.

W modelu OLED55B7V producent zadbał o każdy element mogący wpłynąć na jakość obrazu, dzięki czemu nawet oglądanie zwykłej telewizji staje się niebywałym przeżyciem. Przysłowiową łyżkę dziegciu stanowią wbudowane głośniki. Pomimo wsparcia dla technologii Dolby Atmos nie robią one aż takiego wrażenia jak matryca. Dźwięk może wydać się odrobinę stłumiony, najlepiej więc podłączyć telewizor do głośników zewnętrznych.

Smart TV

Kolejną dużą zaletą LG OLED55B7V jest funkcjonalny system operacyjny WebOS 3.5. Bardziej doświadczeni użytkownicy na pewno skojarzą nazwę systemu, który jeszcze osiem lat temu gościł na smartfonach i tabletach innej firmy. W 2013 roku firma LG zmodernizowała WebOS, przystosowując go do telewizorów. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Zapewniło zoptymalizowany, a co najważniejsze, intuicyjny interfejs dla Smart TV. Rozwinięta przez LG platforma daje ogromne możliwości, które są dostępne w bardzo przyjaznym menu. Szybki dostęp do funkcji zapewniają zakładki. Pamięć operacyjna odbiornika pozwala na przechowywanie w buforze kilkunastu ostatnio otwieranych programów i błyskawiczny powrót do dowolnej z nich. Całość działa szybko i sprawnie. W dużej mierze jest to zasługą nowego procesora M16P.

LG przewidziało możliwość instalacji dodatkowych aplikacji za pośrednictwem dedykowanego sklepu, co jeszcze bardziej rozszerza funkcjonalność systemu. W standardzie otrzymujemy rozbudowaną przeglądarkę internetową, YouTube, a także programy do zarządzania multimediami. Znajdziemy tu także kilka platform streamingowych, m.in. te najbardziej popularne, jak Netflix czy HBO GO (ten pierwszy otrzymał nawet dedykowany przycisk na pilocie).

Jeszcze jedną zaletą WebOS jest banalnie prosta konfiguracja, która sprowadza się do zaledwie kilku kroków. Zapewnia to obsługę całego systemu nawet mniej zaawansowanym użytkownikom.

Producent promuje dwie swoje funkcje. Pierwsza to Magic Zoom umożliwiający za pomocą pilota powiększenie wybranego fragmentu obrazu bez znacznej utraty jakości. Druga to Magic Mobile Connection pozwalająca na szybkie połączenie TV z dowolnym smartfonem i wykorzystanie go jako dodatkowego pilota.

Pilot i komunikacja

Do kompletu sprzedażnego producent dodaje kontroler MagicRemote łączący kilka istotnych funkcji. W pilot został wbudowany mikrofon zapewniający obsługę komend głosowych, są też funkcjonalna rolka do łatwiejszego przewijania treści na ekranie oraz wbudowany akcelerometr reagujący na ruchy dłoni. Czujnik pozwala na płynne poruszanie się po ekranie za pomocą gestów.

W połączeniu z WebOS-em pilot zapewnia też możliwość sterowania podłączonymi do telewizora urządzeniami, m.in. dekoderami TV czy odtwarzaczami DVD.
Nie można także zapomnieć o rozbudowanych opcjach komunikacji ze światem zewnętrznym. Poza standardowym złączem LAN mamy tu kartę sieciową 802.11ac z pełnym wsparciem dla Miracast i WiDi, które dają nieograniczony dostęp do urządzeń przenośnych. Jednak wisienką na torcie jest odrębny moduł Bluetooth, pozwalający na parowanie telewizora z bezprzewodowymi słuchawkami.
Zaletą jest także możliwość odtwarzania filmów z dysku zewnętrznego podłączonego do jednego z trzech portów USB.