Po tygodniach obietnic i spekulacji, Lenovo wreszcie zaprezentowało swój najnowszy smartfon – Lenovo Z5s. Czy warto było czekać?
Chiński producent przygotował dla nas atrakcyjnie wyglądający smartfon z ekranem o przekątnej 6,3-cala i rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli (proporcje 19,5:9). Wbrew wcześniejszym sugestiom przedstawicieli Lenovo, Z5s otrzymał wycięcie notch, choć niewielkie. Na uwagę zasługuje fakt, że wyświetlacz pokrywa aż 92,6% panelu przedniego.
Za wydajną pracę urządzenia odpowiadać będzie procesor Qualcomm Snapdragon 710, który może liczyć na wsparcie 4 GB lub 6 GB pamięci RAM. Przestrzeni na dane otrzymamy 64 GB lub 128 GB.
Lenovo Z5s może się pochwalić również potrójnym aparatem głównym (16 Mpix z f/1.8 + 8-Mpix z f/2.4 + 5-Mpix z f/2.4) z dwukrotnym zoomem optycznym, PDAF, podwójną diodą doświetlającą LED i możliwością nagrywania filmów wideo w 4K. Dla sympatyków selfie producent przygotował 16 Mpix (f/2.0) kamerkę na froncie.
Specyfikację smartfonu uzupełniają: akumulator o pojemności 3300 mAh z funkcją szybkiego ładowania, dual SIM, głośniki stereo oraz wejście słuchawkowe audio jack 3,5 mm.
Lenovo postanowiło zawalczyć o sukces smartfonu oferując go w atrakcyjnej cenie.
Oto jak prezentują się ceny poszczególnych modeli:
- 4 GB RAM + 64 GB – 1,398 juan (~770 zł)
- 6 GB RAM + 64 GB – 1,598 juan (~880 zł)
- 6 GB RAM + 128 GB – 1,898 juan (~1050 zł)
Lenovo Z5s trafi do sprzedaży w Chinach 24 grudnia, niestety nie wiemy czy smartfon trafi ostatecznie do Europy.
