Lenovo Z51-70 – Niby zwykły notebook, a jednak…

180 0

Lenovo Z51-70 to notebook, który jest rozwinięciem znanego na rynku modelu Z50-70. Solidna konstrukcja, którą charakteryzuje dobry stosunek ceny do możliwości i zamontowanych podzespołów. Wersja, którą testowałem, może zaskoczyć niejednego użytkownika.

2578543_0

Lenovo Z51-70 to notebook przeznaczony głównie do użytku domowego lub biurowego. Ma wszelkie elementy, które powinny wystarczyć większości użytkowników do pracy i rozrywki cyfrowej. W testowanej wersji zainstalowano także kamerę Intel RealSense 3D, która odmienia sposób korzystania z tego, klasycznego elementu laptopów – trzeci wymiar znacznie wzbogaca możliwości sprzętu.

Wygląd i konstrukcja

Do testów notebooka Lenovo Z51-70 przystępowałem, mając ponad roczne doświadczenie z jego poprzednikiem, modelem Z50-70. Bardzo ciekawiły mnie zmiany, jakie firma poczyniła, oraz to, czy zostaną poprawione mankamenty, które przeszkadzają w poprzedniku.

Obudowa Lenovo Z51-70 jest wykonana z aluminium i tworzywa sztucznego. Z wyglądu przypomina tę ze starszej linii Z50, z tym że teraz pewne elementy zaokrąglono, pewne nieco przycięto. Głośniki ze spodu przeszły na tylną, ściętą krawędź, dzięki czemu po otwarciu klapy z ekranem dźwięk jest generowany w jej kierunku i, odbijając się od niej, tworzy ciekawy efekt. Lepsze membrany JBL, a także system Dolby zapewniają całkiem niezłe jak na laptop odczucia dźwiękowe.

Powierzchnia robocza nie zbiera odcisków palców, jednak gdy już je zatłuścimy, to czyszczenie sprawia nieco problemów, a na ciemnej pokrywie odciski widać dość wyraźnie. Ekran o przekątnej 15,6” i rozdzielczości Full HD (1 920 x 1 080 punktów) ma półmatową powierzchnię. Jest to rozwiązanie kompromisowe, które zapewnia, że w pełnym słońcu widoczność będzie na akceptowalnym poziomie, a jednocześnie jakość obrazu podczas pracy w pomieszczeniu nie ucierpi zanadto, jak w konstrukcjach w pełni matowych. Ramka wokół ekranu nie jest zbyt gruba, jednak do szczególnie cienkich też nie należy.

Zawiasy nie zostały poprawione i ekran przy nawet niewielkim poruszeniu całością chybocze się, utrudniając oglądanie filmów czy pracę podczas jazdy autobusem lub samochodem.

Ponad ekranem umieszczono obiektyw kamery, ale nie jest to zwykła kamera i o niej przeczytacie w dalszej części.

Klawiatura to wyspowa konstrukcja o wygodnych klawiszach, ale całość ugina się pod naciskiem i nie jest idealnie spasowana z obudową. Klawiaturę teraz podświetlono, co znacznie poprawia komfort pracy w nocy. W Z50-70 oświetleniem był tylko blask monitora.

Gładzik zmienił się niewiele, ale przyciski z dzielonych zostały połączone w jeden. Precyzja została poprawiona i operuje się nim lepiej niż w sprzęcie poprzedniej generacji.

Na prawym boku znajdują się: złącze Kensington lock, tacka napędu optycznego, czytnik kart SD, port USB 2.0 oraz złącze audio minijack 3,5 mm. Lewy bok to złącze zasilania, duże otwory wentylacyjne, wyjście wideo D-Sub, złącze sieciowe RJ45, HDMI, dwa porty USB 3.0, a także malutki otwór do przywracania notebooka do stanu fabrycznego – dotyczy to systemu operacyjnego. Niestety, mimo większych niż w poprzedniku otworów wentylacyjnych, pod dużym obciążeniem słychać wentylator chłodzenia systemu.

Zasilacz jest nieco większy od poprzednika, ale nie nagrzewa się tak jak on.

lenovo_z51_weiss_05

Wnętrze

Testowany notebook Lenovo Z51-70 kryje w swym wnętrzu procesor Intel Core i7-5500U pracujący z zegarem 2,4 GHz, który może przyspieszyć w trybie Turbo do 3 GHz. Ponadto ma 8 GB pamięci RAM i dysk twardy SSHD o pojemności 1000 + 8 GB. Grafiką zajmuje się tandem procesorów Intel HD 5500 i AMD Radeon R9 M375 z 4 GB DDR3. W poprzedniku była karta NVIDIA GeForce 840M, w teorii znacznie słabsza, ale realnie przekłada się to na wydajność lepszą od kilkanaście do kilkudziesięciu procent. W najnowsze gry nie pogracie komfortowo w maksymalnej rozdzielczości ekranu, dlatego trzeba będzie poświęcić sporo detali lub zmniejszyć rozdzielczość.

Systemem operacyjnym, jaki zastosowano w tym notebooku, jest Microsoft Windows 10 64-bit.

res_2866af0d18713ebb45fce37231e507d2_full

Nietypowa kamera Intel RealSense 3D

Wspominałem o nietypowej kamerze zainstalowanej w tym laptopie. Oprócz tego, co robią zwykłe kamery, czyli nagrywania obrazu oraz wideokonferencji, można wykorzystać ją jeszcze do innych, znacznie ciekawszych działań. Ponad ekranem zamontowano także promiennik podczerwieni i kamerę odczytującą promienie odbite od obiektów przed jej obiektywem. Jest to system Intel RealSense 3D, który mogę porównać do tego, co oferują systemy z konsol do gier.

System można użyć do sterowania grami, gdyż odczytuje nie tylko ruch w prawo, w lewo, w górę i w dół, ale także do i od kamery, czyli w pełnym trójwymiarze. Pograłem w grę Warrior Wave i przyznam, że na początku miałem nieco problemów z koordynacją, ale po kilkunastu minutach dało się całkiem przyjemnie grać. Są zapowiadane także inne tytuły, które wykorzystają kamerę prawie tak, jak ma to miejsce choćby w Xbox Kinect.

Uruchomiłem także kilka innych aplikacji, które są dostępne za darmo lub w wersjach demonstracyjnych. Pozwalają na tworzenie awataru użytkownika w trójwymiarze. Nie tylko przestrzennej twarzy, ale także popiersia i całej sylwetki. Aby zeskanować twarz, wystarczy kilkadziesiąt sekund. Efekt jest ciekawy, choć nie zachwycający. Mocniejsze aplikacje, które trzeba już wykupić, pozwalają na tworzenie dość dokładnych skanów całej sylwetki z pełnym teksturowaniem. Mogą się przydać choćby właścicielom sklepów z ubraniami, aby zamiast zwykłych „nudnych” zdjęć, przykładowo okrasić kartę sukienki trójwymiarowym modelem, który można oglądać z każdej strony, płynnie obracając go.

Kamera wkrótce pozwoli znacznie bardziej wykorzystać sprzęt, niż ma to miejsce do tej pory. Sądzę, że projekt ten stanie się standardem i wraz z technologią VR, która już zaczyna być nowym konikiem większości producentów, przyczyni się do rozwoju rozrywki i interakcji cyfrowej między ludźmi.

Czas pracy

Akumulator notebooka Lenovo Z51-70 wystarcza na pracę pod pełnym obciążeniem i przy pełnej jasności ekranu przez 79 min. W trybie czytnika przy włączonym oszczędzaniu energii działał 8 godzin i 9 min. Oglądanie filmów o jakości 1080p przy włączonym oszczędzaniu energii to 4 godziny i 14 min. Akumulator ładuje się do pojemności 80% w 87 min, a do pełna potrzebuje kolejnych 40 min.

Czas pracy na akumulatorze pozwoli na wystarczająco długą pracę w terenie bez podłączania do sieci energetycznej, ale do czołówki sprzętowi Lenovo jednak sporo brakuje.

Maciej Lewczuk

Z51 Images - Product Photography Z51_White_Standard_04 High Res

WERDYKT

Lenovo Z51-70 będzie dobrym wyborem dla każdego, kto potrzebuje uniwersalnego notebooka, który ma służyć do pracy i rozrywki. Kamera Intel RealSense 3D pozwoli na korzystanie z aplikacji do wizualizacji 3D oraz gier sterowanych ruchami dłoni. Pozostałe podzespoły i system operacyjny Windows 10 pozwolą na pracę zarówno w biurze, domu, jak i w terenie. Laptop charakteryzuje się dobrym stosunkiem możliwości do ceny.

WADA

  • Niestabilne zawiasy

ZALETY

  • Dobry stosunek możliwości do ceny
  • Potencjał drzemiący w kamerze Intel RealSense 3D
  • Przyzwoity stosunek wydajności do długości pracy na akumulatorze

Lenovo Z51-70 w skrócie:

  • Procesor Intel Core i7-5500U 2,4 GHz

  • Dysk SSHD 8 GB + 1 000 GB

  • Ekran 15,6”, 1 920 x 1 080

  • Pamięć RAM 8 GB DDR3

  • Kamera Intel RealSense 3D

  • Windows 10 64-bit

Maciej Lewczuk

Dziennikarz od blisko dwóch dekad związany z mediami papierowymi i elektronicznymi, zawsze trzyma rękę na pulsie w kontekście najnowszych wydarzeń, technologii i sprzętu.

Related Post

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *