Koniec boomu, czas stabilizacji

Wiele wskazuje na to, że czas tabletowego boomu dobiega końca. Wieszczą to duże firmy analityczne, a producenci tabletów ograniczają zamówienia na podzespoły. Nie oznacza to jednak, że ten segment rynku czeka upadek.

To wyhamowanie jest tłumaczone tym, że masowi użytkownicy tego sprzętu nie chcą wydawać pieniędzy, aby nabyć nowszy model tabletu, w odróżnieniu np. od smartfonów, gdzie taka wymiana jest częsta i naturalna. Inni ten trend tłumaczą upowszechnianiem się phabletów, które stają się konkurencją dla tabletów. Są wprawdzie trochę mniejsze, ale za to wygodniej zabrać je ze sobą.

Firma IDC podała, że już w ostatnim kwartale ubiegłego roku na światowym rynku tabletów nastąpiło tąpniecie i sprzedano mniej tabletów niż w tym samym okresie 2013 roku. W sumie w 4. kwartale 2014 roku na świecie sprzedano 76,1 mln tabletów i urządzeń typu w dwa w jednym, tj. o 3,2% mniej niż w ostatnim kwartale  2013 roku.

Największe spadki zanotowały Apple i Amazon. Sprzedaż iPadów spadła o blisko 18%, z 26 mln do 21,4 mln sztuk, a Amazona aż o 70%, z 5,8 mln do 1,7 mln urządzeń. Powodów do zadowolenia nie miały też Asus (spadek z 4 do 3 mln) oraz Samsung (spadek z 13,5 mln do 11 mln). Cieszyć się mogło natomiast Lenovo, które w ostatnich trzech miesiącach 2014 roku sprzedało o 3,7% tabletów więcej niż rok wcześniej.

Wyższa dynamika phabletów

IDC zresztą już pod koniec ubiegłego roku przedstawiała prognozę, z której wynika, że już w tym roku sprzedaż phabletów będzie większa niż tabletów, a te różnice z roku na rok będą się powiększać. Według prognoz IDC w 2018 roku na świecie sprzeda się blisko 593 mln phabletów, a tylko 303,5 mln tabletów.  Tymczasem jeszcze dwa lata temu w niektórych opracowaniach dotyczących prognoz szacowano, że w 2016 roku sprzedaż tabletów może przekroczyć poziom  ponad 400 mln sztuk. Jeśli chodzi o smartfony, ich sprzedaż – według IDC – będzie rosnąć i w 2018 roku sięgnie blisko 1,25 mld.

Także Gartner, inna firma analityczna, uważa że tablety mają lata świetności za sobą. Zwraca ona uwagę, że w 2014 roku wzrost sprzedaży tych urządzeń był niższy niż w poprzednich latach, kiedy segment ten notował dwucyfrowy wskaźnik wzrostu. Gartner prognozuje mimo to, że w tym i w przyszłym roku rynek będzie nadal rósł, ale wolniej. Według tej firmy w  2015 roku sprzedaż tabletów ma sięgnąć 233 mln, czyli będzie o 8% wyższa niż w 2014 roku. Analitycy Gartnera wskazują na dwie przyczyny wyhamowania rynku tabletów. Po pierwsze te urządzenia mogą być używane stosunkowo długi czas, a po drugie klienci rzadko dostrzegają w nowych modelach innowacyjnie rozwiązania, które mogłyby ich przekonać do inwestycji w nowy sprzęt.

Wyhamowanie w Polsce

Globalna sytuacja na rynku tabletów będzie miała też wpływ na rynek w Polsce. Na początku ubiegłego roku Związek Importerów i Producentów Sprzętu  Branży RTV i IT (ZIPSEE) prognozował, że sprzedaż tabletów w Polsce w 2014 roku wzrośnie o 44% r/r, do 2,01 mln sztuk. Dziś firmy analityczne szacują, że ten wzrost był jednak mniejszy i wyniósł tylko kilkanaście procent, ale w ostatnim kwartale było o wiele gorzej, bo według GfK Polonia, w grudniu wzrost wyniósł zaledwie 1%. Widząc te liczby, niektórzy z producentów tego sprzętu obawiają się, że polski rynek tabletów jest już nasycony i sprzedaż tych urządzeń w tym roku może być nawet niższa niż w 2014 roku. Taką obawę wyraził np. w wypowiedzi dla „Pulsu Biznesu” Dominik Gozdek, dyrektor działu zarządzania produktami IT w sieci handlowej Neonet. – Spadek w kategorii tabletów sięgnie w tym roku 10%. Już w ostatnim kwartale 2014 roku obserwowaliśmy mniejszą sprzedaż tych urządzeń – obawia się Gozdek.

Trochę inaczej na wyhamowanie sprzedaży tabletów pod koniec ubiegłego  patrzy Agito.pl,  jeden z największych sklepów internetowych w Polsce. W ocenie e-sklepu ostanie ostatnie lata wyraźnie pokazują, że 4. kwartał w roku, przed świętami, to czas szczególnego zainteresowania multimediami, co niekoniecznie przekłada się na wzmożone zakupy. Klient jest sprytny i kalkuluje, że po świętach może liczyć na znaczne obniżki cen elektroniki. Dlatego też pierwszy miesiąc nowego roku to z reguły okres intensywnych zakupów urządzeń związany dodatkowo z pozyskaniem środków finansowych z prezentów. Konsumenci po prostu świadomie czekają z zakupami do czasu wyprzedaży. Stąd być może wynikają słabe wyniki sprzedaży tabletów odnotowane przez GfK Polonia czy sieć Neonet w grudniu.

Lżejszy koszyk zakupowy

Sam Agito.pl odnotował w 2014 roku 51-procentowy wzrost sprzedaży tabletów w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Jednak w ostatnich czterech miesiącach ubiegłego roku, wzrost wyniósł ok. 30%. Średnia wartość  koszyka zakupowego nabywcy tabletów w ostatnich czterech miesiącach 2013 roku wynosiła 688 zł, a w roku 2014 obniżyła się do kwoty 359 zł. 

W Agito.pl najwięcej sprzedaje się najtańszych modeli z siedmiocalowymi ekranami. Według przedstawicieli e-sklepu wśród droższych modeli, powyżej 1 100 zł, najlepiej sprzedają się tablety Samsunga, zaś w cenie do 1 100 zł konsumenci decydują się na firmę Lenovo.

– Co roku obserwujemy lekki wzrost zakupu tabletów, jednak ostatnio nie jest to tak spektakularny boom jak jeszcze w 2012 roku. W porównaniu do 2013 roku zauważamy spadek średniej wartości zamówienia. Nasi klienci sięgają po tańsze modele A-brandowe, czyli Samsung czy Lenovo, jednak najpopularniejsze są tzw. B-brandy – Tracer, Manta, Prestigio itp. – mówi Piotr Michalski, product manager Agito.pl.

Według niego dość istotne wydaje się jednak to, że w 4. kwartale 2014 roku po raz pierwszy od dłuższego czasu zdarzyła się sytuacja, gdy dynamika sprzedaży laptopów przewyższyła tablety. Podobnie było w innych kategoriach segmentu technologii, np. smartfonach czy e-czytnikach, których sprzedaż także wzrosła. Zdaniem Agito.pl to może być kolejny argument za nasyceniem rynku. Z drugiej strony producenci, zauważając ten trend, powinni stawiać swoim urządzeniom coraz wyższe wymagania. Innowacyjność, funkcjonalność mogą być najważniejszymi wyznacznikami dla przyszłości firm oferujących tablety.

W Agito.pl są jednak dalecy od wieszczenia śmierci tabletów. Przedstawiciele sklepu przekonują, że obiecujące pespektywy mają  tabletowe hybrydy, czyli urządzenia przejmujące powoli funkcję notebooków.

Marek Jaślan

Rynek tabletów w 4. kwartale 2014 roku

Źródło: IDC

 
Sprzedaż urządzeń elektronicznych  w zależności od typu w latach 2014–16 (mln sztuk)

Źródło: Gartner (styczeń 2015)

zmiany ceny sprzedaży.

Światowy rynek tabletów w 2014 roku

Źródło: Strategy Analytics