Kingston FCR-MLG4 i Kingston FCR-HS4 – Szybkie czytniki USB 3.0 na miarę 4K

154 0

W erze smartfonów z nagrywaniem wideo 4K i coraz lepszych aparatów cyfrowych wciąż zdarza się, że efekty naszej pracy przenosimy do PC starymi czytnikami USB 2.0, co trwa niezwykle długo. Na szczęście bez problemu można znaleźć porządne czytniki w standardzie USB 3.0, które nie kosztują zbyt wiele.

Kingston FCR-HS4 (05)

Na rynku jest już stosunkowo dużo modeli czytników kart pamięci USB 3.0, jednak sprzedawcy ciągle polecają nieraz bardzo stare magazynowe zasoby urządzeń USB 2.0, które może kosztują grosze, ale są mało efektywne. Z kolei w wielu obudowach desktopów czy laptopach ciągle montuje się sprzęt, którego górne osiągi często są nawet niższe niż granica wydajności USB 2.0. Mamy na to sposób.

Typy kart zależnie od potrzeb

Nie każdy jest fotografem używającym kart CF, a z drugiej strony dobre lustrzanki i tak mają powszechnie standard SD. W takim razie, zależnie od docelowego przeznaczenia, można się rozejrzeć za czytnikiem dość uniwersalnym lub sprecyzowanym pod obecnie najpowszechniejsze standardy – SD i microSD.

Kingston MobileLite G4 FCR-MLG4 to stosunkowo niewielkie i lekkie urządzenie (52 x 33 x 9 mm), które wszędzie zmieścimy, nawet do przestronniejszego portfela, więc zawsze możemy je mieć z sobą. Obudowa w większej części przypomina metal, ale to raczej tylko dobrej jakości plastik.

MobileLite G4 współpracuje z kartami SD, SDHC, SDXC, UHS-II oraz microSD/SDHC/SDXC, UHS albo prościej – wszystkimi dużymi SD i microSD o różnych klasach i prędkościach. Dla większej części użytkowników będzie wyborem optymalnym, bo SD i microSD królują obecnie w najróżniejszym sprzęcie.

Dzięki szybkiemu interfejsowi USB 3.0 osiągi są bardzo dobre i wyciskają ostatnie soki z szybkich kart. Podczas testów na karcie Kingston microSDXC UHS-I Class 3 czytnik zanotował odczyt danych na poziomie 97 MB/s, a zapis 85 MB/s. Dla analogicznej parametrami karty, ale w pełnym SD wyniki były praktycznie takie same.

Z kolei drugi model to Kingston Media Reader USB 3.0 FCR-HS4. W jego przypadku dostajemy o wiele szerszą kompatybilność z kartami SD, microSD, CF i Memory Stick każdego typu. W przypadku tego czytnika testy na karcie pamięci wykazały wyniki nawet odrobinę lepsze niż małego brata: odczyt 97,5 MB/s, zapis 87,5 MB/s. Wymiary są już większe (93,3 x 52,68 x 16 mm), a całość pracuje nie na zintegrowanej końcówce USB, tylko dość długim odpinanym kablu USB 3.0. Co ciekawe, jego imitująca aluminium plastikowa obudowa ma na wierzchu podświetlane na czerwono logo Kingstona.

Czy warto?

Wydając więcej na uniwersalnego Kingstona FCR-HS4, otrzymamy zgodność z wieloma standardami kart i ekspresowe transfery. Jego cena (od 80 zł) jest, co prawda, wysoka, ale jeśli standardy Compact Flash i Memory Stick nas nie interesują i wystarczy SD z microSD, to Kingston FCR-MLG4 będzie lepszym i naprawdę tanim wyborem (cena: od 31 zł). Po co czekać długi czas na skopiowanie 4 GB zdjęć (nie mówiąc już o wielu GB filmów w 2K lub 4K), jeśli na szybkim czytniku za ok. 30 zł zajmie to poniżej minuty?

Jan Domański

Kingston FCR-MLG4 (06)

WERDYKT

Zapewne minie jeszcze sporo czasu, zanim czytniki kart USB 3.0 wyprą w pełni swoje wolne odpowiedniki. Jak widać po przykładzie Kingstona FCR-MLG4, cena już nie jest wysoka, więc nie ma dużego sensu godzić się na urządzenie USB 2.0, jeśli sprzedawca takie proponuje. Dużo lepiej zainwestować w superszybki, a niekoniecznie bardzo drogi czytnik, który znacznie skróci nasz czas oczekiwania przy kopiowaniu zdjęć z wakacji, albo klipów filmowych w wysokich rozdzielczościach.

WADA

  • Wysoka cena (FCR-HS4)

ZALETY

  • Bardzo dobre transfery
  • Dobry stosunek jakości do ceny (FCR-MLG4)
  • Pełna uniwersalność dla obecnie popularnych kart (FCR-HS4)

Kingston FCR-MLG4/Kingston FCR-HS4 w skrócie:

  • Zgodność z SD, microSD/SD, microSD, CF, MS
  • Wymiary 52 x 33 x 9 mm/93,3 x 52,68 x 16 mm
  • Szybkość transferu danych do 5,0 Gb/s
  • Zgodność wsteczna z USB 2.0
  • Cena od 31 zł/80 zł

Mobility

Jako marka istniejemy na rynku od 2001 roku. Swoją obecność podkreślamy przede wszystkim wydawaniem magazynu „Mobility”, który zaledwie po kilku latach został uznany na rynku jako największy i najbardziej popularny miesięcznik o smartfonach i najnowszych technologiach mobilnych.

Related Post

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *