Wczoraj po godz 22 czasu polskiego wybuchła „bomba”. Kiedy wydawało się, że chiński gigant osiągnął na amerykańskim rynku względny spokój zagrożenie przyszło z zupełnie innej strony. Według serwisu RMF24.pl powołującego się na agencję Reuters Google zawiesił współpracę z Huawei.
Konkretnie chodzi o Alphabet Inc., czyli holding firm powołany do życia przez Google, które wchodzi w jego skład. Zawieszenie współpracy ma związek decyzją departamentu handlu USA o wpisaniu Huawei Technologies i 70 związanych z nim firm na tzw. czarną listę podmiotów, które muszą uzyskiwać zgodę rządu w Waszyngtonie na to, by kupować amerykańskie komponenty i technologię. Stało się tak w wyniku podpisania przez prezydenta Donalda Trumpa rozporządzeń, na mocy których chińskie firmy mają być odcięte od amerykańskich dostawców.
W efekcie Huawei zachowa jedynie dostęp do publicznej wersji systemu operacyjnego Android dla urządzeń mobilnych – AOSP (Android Open Source Project), ale nie będzie mieć uprawnień dających dostęp do prawnie zastrzeżonego, własnościowego oprogramowania zamkniętego.
Nie tylko Google
Tymczasem inna agencja – Bloomberg podała, że nie są to jedyne problemy Chińczyków. Do blokady handlowej Huawei dołączą kolejni amerykańscy dostawcy: Intel, Qualcomm, Xilinx oraz Broadcom. Firmy te mają czasowo wstrzymać dostawy komponentów dla chińskiego producenta.
Tymczasem przedstawiciele Huawei zapewniają, że są w stanie utrzymać produkcję na obecnym poziomie przez 3 miesiące, gdyż … firma przygotowywała się do takiego kryzysu.
Dla użytkowników smartfonów z logo Huawei takie sankcje, przynajmniej na ten moment, nie będą odczuwalne. Może poza tym, że będą odcięci od kolejnych aktualizacji Androida. Nie wiadomo natomiast jak będzie w przyszłości. Samo Huawei na razie szacuje potencjalne straty wynikające z tych decyzji partnerów biznesowych.
Pingback: Google też podsłuchuje, czyli zemsta Chińczyka? - mobilitynews.pl