Czy list polecony może być wysłany z poziomu smartfonu? Może, choć jeszcze przez rok nie będzie miał takiej mocy prawnej jak tradycyjny. Ale już dziś za pomocą specjalnej aplikacji może robić rzeczy, które jeszcze dwa lata temu były dostępne tylko w placówkach pocztowych.
Czy poczta będzie się już zawsze kojarzyć z placówkami, kolejkami albo oczekiwaniem na numerek, żeby wysłać czy odebrać list lub paczkę? W głowach niektórych osób ten stereotyp pewnie jeszcze będzie trwał, ale warto zauważyć, że nawet ta instytucja puszcza oko do zwolenników nowych technologii. Poprzez swoją spółkę zależną – Poczta Polska Usługi Cyfrowe (PPUC) – uruchomiła platformę internetową Envelo (ang. envelope ‘koperta’). Od dwóch lat jest dostępna jej mobilna wersja, jako aplikacja Envelo na smartfony i tablety. Aplikację zainstalowano na ponad 75 tys. urządzeniach, z tego około połowa jest używana aktywnie, czyli minimum raz w miesiącu.
Pocztówka z wakacji
Chyba najbardziej widowiskową usługą mobilnego Envelo jest Neokartka. Po zainstalowaniu aplikacji można stworzyć i wysłać z telefonu kartkę pocztową pod wskazany adres, a dojdzie ona w tradycyjnej, papierowej formie. Co prawda takiej pocztówki nie podpiszemy własnoręcznie, ale za to możemy na niej umieścić własne zdjęcie z wakacji albo zdjęcie dzieci, w edytorze napisać życzenia i przesłać, np. bliskim. Kartki można wysyłać z dowolnego miejsca do Polski i za granicę.
To niejedyna usługa dostępna dla użytkowników mobilnego Envelo. W aplikacji można sprawdzić też np. lokalizację najbliższej placówki pocztowej albo samej skrzynki pocztowej. Można też zamówić kuriera, który odbierze ze wskazanego miejsca paczkę, a następnie śledzić jej status do momentu, gdy zostanie odebrana. – Mamy wiele pomysłów na rozwój funkcji aplikacji. Wśród nich jest m.in. możliwość umawiania się w wybranej placówce na wizytę, a następnie możliwość wystawiania po niej ocen, żeby poczta jeszcze lepiej reagowała na potrzeby klientów – mówi Bartłomiej Potrzebowski.
Nie zamiast, a razem
Mobilne Envelo jest dostępne na trzy najpopularniejsze platformy: Androida, iOS i Windows Phone. Aplikacja jest bezpłatna, kosztują jedynie usługi, do których jest wykorzystywana. Wysłanie jednej pocztówki to koszt ok. 4–5 zł, choć zależy też od systemu płatności (te SMS-em są droższe, bezpośrednio z konta – tańsze). – Nie traktujemy Envelo jako następcy tradycyjnych usług placówek pocztowych. Te pozostaną, bo są potrzebne. Wiele osób nie wyobraża sobie innej formy wysłania przesyłki niż w placówce. Tym, którzy wybierają drogę elektroniczną, dajemy po prostu alternatywę – uważa Bartłomiej Potrzebowski.
Jako obecnego i potencjalnego użytkownika mobilnego Envelo postrzega osobę, która większość życiowych spraw załatwia przez swój smartfon albo tablet. Teraz doszły do tego wybrane usługi pocztowe, których zakres będzie poszerzany. Jedną z nich będą listy polecone wysyłane elektronicznie. Obecnie taki list – jeśli ma mieć pełną moc prawną – musi na dowodzie nadania mieć tradycyjny stempel pocztowy. Po zmianach legislacyjnych w połowie 2016 roku zaufana cyfrowa korespondencja zyska nowe prawa i listy polecone z komórki przestaną być science fiction. – Przez dwa lata zdobyliśmy kilkadziesiąt tysięcy użytkowników aplikacji, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę, ilu Polaków wykorzystuje smartfony do wielu różnych czynności, to zdamy sobie sprawę, jak wielu jest potencjalnych użytkowników mobilnej wersji Envelo – mówi Bartłomiej Potrzebowski.
Dodaje jednocześnie, że jego ambicją jest, aby za jakiś czas aplikacja Envelo oferowała tak szeroką gamę usług pocztowych jak tradycyjne placówki, aby była prawdziwą pocztą w kieszeni.
Marcin Kwaśniak
