Większość z osób czytających ten tekst będzie przeglądać go na swoim małym centrum dowodzenia. Oczywiście mowa o smartfonie, który stanowi nieodzowną część naszego życia – przedłużenie naszego ciała, naszej woli, a także naszego biznesu. Coraz więcej danych przekonuje, że nie tyle warto optymalizować swój e-commerce pod kątem telefonów komórkowych, co jest to wręcz dogmatem nowych mediów.
Według Gemius/PBI w kwietniu 2019 roku liczba internautów w Polsce była równa 28,2 mln osób. Wedle badania 23,7 mln ludzi korzystało wówczas z komputerów osobistych i laptopów, a 24,2 mln z urządzeń mobilnych. Konwersje dokonywane z użyciem sprzętu mobilnego wynosiły wówczas 61% dla smartfona i 27% dla tabletu.
Już dane sprzed dwóch lat brzmiały optymistycznie dla m-commerce, jednakże warto wziąć pod uwagę nowsze informacje, które są jeszcze bardziej zachęcające.
Z roku na rok widać coraz mocniejszą pozycję mobile. Chociaż wciąż nie ustępują one laptopom w kwestii użytkowania sieci, tak artykuł Rzeczpospolitej pokazał jakie zdanie mają na ten temat najwięksi polscy graczy e-commerce. Ilość użytkowników kupujących poprzez mobile na Allegro wzrosła w 2020 roku, w stosunku do 2019 roku o 31%. Na stronach Empiku, od momentu wybuchu pandemii, ruch z urządzeń mobilnych wynosił 60%. Spółka LPP zaczęła nawet wyznawać zasadę mobile first, widząc, że ponad połowa ich zarobków generowana jest za pośrednictwem smartfonów. Kanał mobilny platformy Merlin wzrósł w 2020 roku o 3% do poziomu 37%, w porównaniu do 34% w 2019 roku.
Specjaliści zaczęli zauważać też zjawisko omnichannel i przenikania się kanałów na ścieżce customer journey.
Widzimy, że klient często rozpoczyna zakup w jednym miejscu, np. aplikacji mobilnej, a kończy go w innym, np. w sklepie stacjonarnym. Na pewno większość klientów szuka inspiracji, ogląda produkty w internecie, a duża część z nich finalnie dokonuje zakupów online. To trend cały czas rosnący, a sytuacja związana z Covid-19 dodatkowo ten wzrost stymulowała. Według naszych analiz w kwietniu użytkownicy jeszcze chętniej niż w ubiegłych miesiącach odwiedzali nasze aplikacje – mówiła Daria Sulgostowska, rzeczniczka CCC.
Z raportu „E-Commerce w Polsce. Gemius dla e-Commerce Polska” możemy odkryć, że zakupów online dokonało już 73% polskich internautów, gdzie 32% tej grupy stanowią ludzie w wieku 35-49 lat. Następni w kolejce byli – seniorzy, czyli ludzie w wieku powyżej 50 lat. Ponad 28% kupujących to srebrne pokolenie, czyli osoby między 50 r.ż., a 55 r.ż. Fakt ten wywołał niemałe zamieszanie wśród marketerów, którzy zdali sobie sprawę, że nie doceniali powagi możliwości zakupowych baby boomers.
Cyfrowy handel rośnie!
A propos niedocenionej grupy docelowej – serwis MobileTrends.pl przytacza dane raportu Hootsuite, które ukazują grupę seniorską jako najprężniej rozwijający się segment użytkowników internetu.
Raport Digital 2021 firmy Hootsuite wskazuje, że obecnie 5,22 miliarda ludzi korzysta już z telefonu komórkowego, a jest to 67% całej populacji świata. Liczba unikalnych użytkowników mobilnych wzrosła o niecałe 2% (93 miliony) od stycznia 2020 roku. Wzrosła wówczas łączna liczba połączeń mobilnych – o 72 miliony – do poziomu 8,02 miliarda w analogicznym okresie 2021 roku.
Dlaczego warto wdrożyć „taktykę m” w swoim e-commerce?
Przemodelowanie sklepu internetowego pod kątem urządzeń mobilnych będzie prowadzić do większej konwersji, większej ilości klientów odwiedzających witrynę, a co za tym idzie, większej sprzedaży i wyższych zysków. Co ważne i chyba najważniejsze, wzrośnie zadowolenie konsumentów, którzy nie będą musieli męczyć się z przejściem przez mozolny proces zakupowy ani przesiadać się na inne urządzenia w jego trakcie. Wpłynie to na lojalność i polecanie oferty danego sklepu. Mobile to też innowacje, czyli możliwe środki promocji, np poprzez push marketing, którego implementacja na innych urządzeniach może być ograniczona lub niemożliwa. Wszystkie te czynniki wpłyną na wizerunek marki – pozytywny wizerunek marki.
Na czym mogą skupić się mobile deweloperzy projektując sklep mobilny?
Smartbees.pl podpowiada, żeby skupić się na menu, by było zoptymalizowane pod ekrany małych urządzeń i, żeby obsługa interakcji była wygodna dla użytkowników telefonów czy tabletów. Nie należy zapomnieć o przyciskach, odpowiednim zagospodarowaniu przestrzeni – której na telefonie jest znacznie mniej niż na komputerze, a także o odpowiedniej prezentacji produktów i wygodnym filtrowaniu.
Najciekawsze wydaje się być wdrożenie obsługi gestów do swojego sklepu internetowego oraz jak najbardziej okrojone procesy finalizacji zakupu. Nie należy zapominać o klarowności i bezpieczeństwie, które użytkownik musi odczuwać w trakcie korzystania z danej platformy.
Ostatnimi czasy wzrosła popularność zdalnych testów użyteczności. Fakt ten w połączeniu ze wzrostem znaczenia badań i analityki w działach UX organizacji, sprawił, że ecom.house.pl jest w stanie przybliżyć nam jakie trendy będą nasilać się na rynku mobilnych zakupów.
Coraz więcej sklepów będzie dawało możliwość zobaczenia swoich produktów na modelach, dzięki wykorzystaniu zdjęć 360°, a także zmiany kontekstu przedstawienia produktów – z białych i szarych ścian do prawdziwych scenerii. Wzrośnie także udział rozszerzonej rzeczywistości, która posłużyć może do chociażby przymierzenia ubrania czy spróbowania jak wygląda kolor nowej pomadki na ustach. Sporo wskazuje też na rozwinięcie się możliwości wyszukania produktów obrazem wprost z wyszukiwarki, a tryb ciemny zagości na dobre w większości stron i aplikacji webowych.
