Creative Outlier Sports – TEST. Douszne, bezprzewodowe słuchawki dla sportowców

91 3
Marka Creative dobrze jest znana użytkownikom komputerów jako producent głośników, kart graficznych czy słuchawek. Ma też w swoim portfolio sprzęt dedykowany urządzeniom mobilnym, w tym bezprzewodowe słuchawki douszne. Creative Outlier Sports należą właśnie do tej kategorii. To interesująca propozycja dla osób aktywnych, uprawiających sporty.

Decydując się na zakup bezprzewodowych słuchawek Creative Outlier Sports, możemy liczyć na dużą liczbę dodatków. W opakowaniu umieszczono:

  • sztywny futerał, który doskonale przyda się podczas transportu zestawu,
  • przewód USB – microUSB,
  • trzy rozmiary wkładek dokanałowych,
  • dwa komplety silikonowych nakładek z haczykami stabilizującymi,
  • klips do ubrania.

Budowa i wykonanie

Do produkcji słuchawek wykorzystano głównie tworzywo sztuczne oraz silikon. Dzięki użyciu takich materiałów Creative Outlier Sports ważą zaledwie 15 g. Elementy takie jak lewa i prawa słuchawka oraz pilot zostały wykonane z plastiku. Natomiast łączący je przewód pokryty jest silikonem, aby zapewnić lepszy komfort użytkowania.

Na prawej słuchawce umieszczono pilot, który ma wbudowanych kilka funkcji. Przede wszystkim odpowiada za włączenie oraz wyłączenie zestawu, ale także pozwala na włączenie odtwarzania plików muzycznych, przełączanie pomiędzy utworami, regulację głośności oraz możliwość odbierania i zakończenia rozmów telefonicznych. W tym elemencie znajduję się również port microUSB do ładowania.

Obie słuchawki połączone są ze sobą za pomocą silikonowego przewodu, który moim zdaniem mógłby być nieco krótszy. Czasami nieco przeszkadzał, ale nie jest to duży minus tego sprzętu.

Creative Outlier Sports spełniają normę odporności IPX4, co oznacza, że słuchawki wytrzymają spryskanie wodą oraz są odporne pot i lekki deszcz. I w praktyce tak to właśnie wygląda. Mocny trening nie jest im w żaden sposób straszny, nie trzeba się martwić, że nagle podczas ćwiczeń Outlier Sports odmówią posłuszeństwa.

Oglądając Creative Outlier Sports na zdjęciach, można odnieść wrażenie, że wkładki słuchawek, które wsuwamy do ucha, są za duże i mogą być niewygodne w codziennym użytkowaniu. Jednak nic bardziej mylnego. Po włożeniu ich do ucha nie odczuwałem dyskomfortu: nic nie uwierało ani nie odstawało. Co jest najważniejsze: nie ma mowy, aby wkładki wypadły. Mnie się to podczas kilkunastu treningów nie udało ani razu. Nie ważne, czy byłem na bieżni, czy biegłem po nierównej drodze.

Błyskawiczne parowanie

Słuchawki Creative Outlier Sports wyposażone są w moduł Bluetooth w wersji 4.1, który w praktyce sprawdza się bez zarzutu. Podczas testu sparowałem je z kilkoma smartfonami i nigdy nie było żadnych problemów. Również z ponownym połączeniem z zapamiętanym telefonem połączenie było nawiązywane błyskawiczne. Wystarczyło włączyć słuchawki oraz moduł Bluetooth w smartfonie, a po dosłownie sekundzie, dwa urządzenia były już sparowane.

Stabilność połączenia również nie budzi zastrzeżeń. W całym mieszkaniu zawsze miałem zasięg, a nie wszystkie testowany słuchawki mogły się tym pochwalić.

Dźwięk przyzwoitej jakości

Brzmienie przetworników umieszczonych w Creative Outlier Sports należy określić jako przyzwoitą. Wymagający koneserzy dźwięku nie będą szczególnie zachwyceni jego jakością, ale gdy założymy, że są to słuchawki do biegania, a nie do kontemplacji muzyki, można być zadowolonym. Na szczęście nawet przy maksymalnej skali głośności nic nie trzeszczy, nie ma przesterowań. Creative Outlier Sports sprawdzi się w różnym repertuarze muzycznym, od jazzu, przez soul, pop do rocka. Bas jest mocny i słyszalny, wysokie tony również. Całość brzmi nieźle, ale przyznam, że po marce Creative spodziewałem się nieco więcej.

Wygłuszenie dźwięków zewnętrznych w Creative Outlier Sports nie jest złe, ale testowałem już słuchawki lepsze pod tym względem i to w podobnej cenie. Na siłowni czy podczas biegu nawet maksymalna skala głośności nie spowoduje, że całkowicie będziemy odizolowani od świata. W pierwszym przypadku może to doskwierać, to jednak na dworze, choć nie chciane, przenikanie dźwięków korzystnie wpływa na nasze bezpieczeństwo, ponieważ na pewno usłyszymy trąbiący samochód.

Rozmowy telefoniczne

W panelu sterowania przy prawej słuchawce umieszczono również mikrofon, który umożliwia swobodne przeprowadzenie rozmów telefonicznych. Na siłowni, czy w zamkniętej sali nie ma żadnych problemów po obu stronach słuchawki. Na dworze wszystko zależy od warunków atmosferycznych, ale jeśli nie biegniemy z nimi pod mocny wiatr, to również uda się przeprowadzić rozmowę bez zakłóceń. Za każdym razem połączenie było stabilne, nic nie przerywało, oczywiście, jeśli telefon jest w okolicy kilku metrów.

Akumulator

Według producenta akumulator w Creative Outlier Sports pozwala na 11 godzin ciągłej pracy. W praktyce udało mi się osiągnąć podobny rezultat. Ile dokładnie? Ciężko mi jest na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć, ponieważ nie mierzyłem czasu co do minuty. Jednak mogłem spokojnie wybrać się na kilka (od 6 do 8) treningów i nie musiałem obawiać się, że nagle mi testowany model odmówi współpracy.

Przydatne jest to, że kilkanaście minut przed rozładowaniem słychać charakterystyczny dźwięk informujący o konieczności podłączenia Creative Outlier Sports do prądu. Nie ma więc obaw, że słuchawki nagle się wyłączą.

Michał Rogowicz

  • 9/10
    Wzornictwo - 9/10
  • 9/10
    Jakość wykonania - 9/10
  • 8/10
    Jakość dźwięku - 8/10
  • 9/10
    Komfort użytkowania - 9/10
  • 9/10
    Funkcjonalność - 9/10
  • 9/10
    Bateria - 9/10
  • 9/10
    Opłacalność - 9/10
8.9/10

WERDYKT

Słuchawki Creative Outlier Sports to bez wątpienia produkt, który można zdecydowanie polecić aktywnym użytkownikom poszukującym dla siebie zestawu na treningi. Słuchawki pewnie leżą w uchu, nie uwierają, są lekkie, a dźwięk również jest przyzwoitej jakości. Obecnie w sklepach Creative Outliers Sports kosztują 249 zł i zdecydowanie warte są tej ceny.

Michał Rogowicz

Inżynier Informatyki, bloger. Od lat pasjonuje się elektroniką i technologią. Czynny strażak OSP Słupca.

Related Post

Test i recenzja: Lenovo Moto G4 Plus

Posted by - 17 kwietnia 2017 0
Firma Lenovo nie zrezygnowała całkowicie ze stylistyki zapoczątkowanej jeszcze przez Motorolę, pozostawiając w każdym nowym modelu sporo elementów charakterystycznych dla…

There are 3 comments

  1. Słuchawki strasznie przerywają. Nie mówię tu o odległości 5 metrów od źródła. Ale przerywają już jak telefon jest w kieszeni przy spokojnym spacerze do pracy. Generalnie całe wykonanie i ergonomia na plus. Ale najważniejsza rzecz czyli to rwanie sygnału jest straszne.

    Reply
      1. Nie także od niedawna posiadam sparowane zchuawei p30 pro takzezrywqjq połączenie sprawdzę może nowy bios ale wątpię by pomogło raczej reklamacja i oddam

        Reply

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *