Już jutro, 8 marca, fani serii Baldur’s Gate będą mogli zagrać w mobilna odsłonę najnowszej części cyklu – Baldur’s Gate: Siege of Dragonspear. Gra zadebiutuje na urządzenia z Androidem i iOS, w dwa lata po premierze pecetowej. Producent obiecuje 30 godzin dodatkowej zabawy!
Seria Baldur’s Gate to w swoim czasie jedna z najpopularniejszych serii gier cRPG, która doczekała wręcz statusu kultowej. Mimo nieco uproszczonej, izometrycznej grafiki Wrota Baldura wciąż zachowują wysoką grywalność, a starsi gracze miło wspominają godziny spędzone przy tych tytułach. Wychodząc im naprzeciw, Beamdog wydał po latach odnowioną grę Baldur’s Gate: Enhanced Edition, która w 2014 roku trafiła na iOS i Androida. Podobnego wznowienia doczekała się druga część i jeszcze tego samego roku Baldur’s Gate II: Enhanced Edition pojawił się w Google Play i App Store.
Teraz fani mobilnej rozrywki otrzymają kolejną produkcję z tego cyklu – Baldur’s Gate: Siege of Dragonspear. To najnowsza odsłona cyklu, która powstała na PC w 2016 roku, na fali nostalgii za oryginalnymi Wrotami. Siege of Dragonspear to dodatek do Baldur’s Gate: Enhanced Edition, który wypełnia lukę między pierwszą a drugą częścią cyklu. Nowa część w pełni zachowuje stylistykę oryginalnych tytułów, oferując niemal niezmieniony interfejs, w podobny sposób prowadzona jest rozgrywka.
Podobnie jak w przypadku dwóch pierwszych gier, Siege of Dragonspear w wersji mobilnej będzie wiernym przeniesieniem wersji PC, z czym wiążą się i wady i zalety (wada to na pewno interfejs projektowany pod kątem pecetów, a nie urządzeń mobilnych). Niestety, nawet na PC gra nie doczekała się jeszcze polskiej wersji językowej, więc pozostaje rozgrywka po angielsku (dialogi i napisy). Z poprzednich Wrót tylko pierwsza część doczekała się języka polskiego w wersji mobilnej, więc tym bardziej nie należy liczyć na spolszczenie Siege of Dragonspear. Miejmy przy tym nadzieje, że producentowi uda się uniknąć podobnych wpadek, jakie zanotował podczas premier poprzednich wersji, zarówno w wersji PC, jak i mobilnej. Tuż po premierze pecetowej edycji Baldur’s Gate: Siege of Dragonspear gracze musieli borykać się z licznymi bugami i niedoróbkami.
Spodziewana cena? Należy oczekiwać, że będzie kosztowała tryle, co poprzednie części w dniu premiery, czyli około 47 zł.
Akcja Baldur’s Gate: Siege of Dragonspear toczy się po wydarzeniach pierwszych Wrót, które kończą się pokonaniem Sarevoka, jednego z dzieci Bhaala. Zabicie go było przedwczesną radością – oto z północy nadciąga na czele swej armii złowroga Shining Lady, kolejny pomiot Bhaala. Naszym zadaniem jest odparcie jej inwazji. W tym celu kierujemy się do ruin zamku Dragonspear, wzniesionego w miejscu, gdzie przed laty znajdował się portal do piekieł. Z tego łącznika światów nastąpił kiedyś atak diabelskich sił na Wybrzeże Mieczy, dziś to miejsce staje się kolejny raz polem walki z Bhaalem.
