Podczas zeszłorocznego I/O Google zaprezentowało Daydream, niestety wciąż niewiele urządzeń może wykorzystać potencjał tkwiący w tej platformie. W przyszłości ułatwić do niej dostęp mają, właśnie zapowiedziane, autonomiczne gogle wirtualnej rzeczywistości.
Gogle będą napędzane przez Qulacomm Snapdragon 835 VR, dzięki czemu do zanurzenia się w świat wirtualnej rzeczywistości nie będzie potrzebny żaden dodatkowy sprzęt. Urządzenie powstaje przy współpracy Google z HTC i Lenovo. Twórcy za główny cel stawiają sobie wygodę i łatwość użytkowania. Korzystanie z gogli ma być jak najbardziej naturalne dla użytkownika. Pomóc w tym ma między innymi technologia WorldSense, która będzie śledzić i reagować na ruchy użytkownika. Co więcej, WorldSense wykorzystuje technologię Tango co oznacza, że może wykorzystać otoczenie w celu zwiększenia naszych wirtualnych doznań.
Podczas konferencji został pokazany zaledwie prototyp urządzenia, także z całą pewnością jeszcze sobie poczekamy zanim urządzenie trafi do sprzedaży. Choć producent nie podał nawet przybliżonej ceny urządzenia to szacuje się, że będzie ono kosztować około 600-700 dolarów (2400 – 2800 złotych). Zainteresowani nowymi goglami od Google? Ja przyznam się szczerze, że wciąż sceptycznie spoglądam na VR i AR. Oczywiście ma to swoje ciekawe zastosowania, ale czy warto inwestować w sprzęt warty kilka tysięcy złotych, aby większość czasu przeleżał na półce?