Niedawno w App Store zagościły nowe, duże wersje dwóch znakomitych programów znanych już użytkownikom i cenionych przez nich za funkcjonalność i wygląd. Znalazły się one w wakacyjnym przeglądzie wraz z nowymi grami mobilnymi, które z pewnością namieszają w świecie graczy, bo prezentują ponadprzeciętny poziom rozgrywki i grafiki. Prezentujemy głównie tytuły rozrywkowe, ale także jedno narzędzie, które pozwoli precyzyjnie zaplanować wakacyjny wypad za miasto.
Things 3
Całe cztery lata trzeba było czekać na dużą aktualizację jednego z najlepszych programów typu GTD jakie są dostępne w ofercie App Store. Mowa o aplikacji Things, czyli narzędziu do zarządzania prywatnymi zadaniami oraz złożonymi projektami.
Długie oczekiwanie się opłaciło, bo twórcy uraczyli użytkowników programem napisanym od podstaw. Zmianie uległ przede wszystkim interfejs, który został spłaszczony i ozdobiony drobnymi animacjami.
Strona wizualna to tylko część nowości. Najważniejsze z nich jednak to przede wszystkim świeże opcje, których zabrakło w poprzedniej wersji tej aplikacji. Najbardziej widoczną jest nowy, interaktywny przycisk pozwalający na szybkie dodanie nowego zadania. Nie bez znaczenia dla produktywności są również dwa nowe widoki: Today oraz This Evening dzielące obowiązki z listy na te do wykonania za dnia lub wieczorem.
Warto jeszcze wspomnieć o wsparciu dla systemowych przypomnień, opcji kreowania rozbudowanych projektów, w których do poszczególnych zadań można przypisać znaczniki i notatki. Things 3 posiada również oddzielną wersję dla iPada, komputera i Apple Watch.
Things 3 dla iPhone’a, cena: 47,99 zł, dla iPada: 94,99 zł
Fliqlo
W systemie iOS brakuje wielu opcji, które mogłyby zwiększyć produktywność systemu. W porównaniu z konkurencją rozwiązania Apple są mocno ograniczone, a chcąc dostosować jabłkową platformę do pewnych standardów i swoich wymagań, często trzeba sięgać po zewnętrzne aplikacje oferowane w App Store.
Jedną z funkcji, której brak w menu systemu iOS, jest prosty wygaszacz ekranu, który oszczędzałby baterię urządzenia i pokazywał podstawowe informacje, jak choćby aktualna godzina. Niestety, próżno szukać takiego rozwiązania nawet w najnowszej odsłonie platformy iOS, która weszła niedawno do fazy testów.
Fliqlo to namiastka takiej funkcji. Aplikacja jest drobnym narzędziem będącym mobilną wersją stacjonarnego wygaszacza ekranu, w którym motywem przewodnim jest czarno-biały zegar klapowy, znany z lotnisk czy dworców kolejowych. Program wymaga jednak ręcznego uruchomienia w środowisku iOS i nie ma żadnych ustawień. Podczas pracy towarzyszą mu animacje upływającego czasu imitujące działanie oryginału. Ogromnymi plusami są: niski pobór energii, dopracowana grafika oraz wyłączanie natywnej dla systemu iOS funkcji automatycznego blokowania ekranu.
Fliqlo to aplikacja uniwersalna. Cena: 4,99 zł.
Dribbble
Serwis społecznościowy Dribbble stworzony dla grafików doczekał się po latach własnej aplikacji. Dotąd zasoby portalu można było przeglądać jedynie na stronie internetowej lub z poziomu zewnętrznych aplikacji, których w App Store znajdziemy przynajmniej kilkanaście.
Własne rozwiązanie długo musiało dojrzewać w głowie twórców, choć nie przekłada się to na innowacyjność programu. W zasadzie nie oferuje on niczego, co znamy już z tworów klienckich zewnętrznych deweloperów, a nawet pozostaje, o zgrozo, w ich cieniu pod kątem estetyki.
Aplikacja domyślnie na głównym ekranie wyświetla najnowsze prace z kategorii Popularne. W dolnej części interfejsu jednak znajduje się panel z zakładkami, które przeniosą użytkownika do działów Rekomendowane, Debiuty czy śledzonych przez nas użytkowników. Pod każdą pracą znajdziemy komentarze społeczności oraz przycisk odpowiedzialny za polubienie i wskaźnik wyświetleń. Niestety, program Dribbble nie uraczy nas miłymi animacjami czy drobnymi smaczkami w interfejsie użytkownika.
Podobnie jak inne tego typu aplikacje, ma wbudowaną przeglądarkę oraz wsparcie dla funkcji społecznościowych.
Dribbble to aplikacja uniwersalna. Jest dostępna bezpłatnie.
Minimal Maze
Z czasów przed galopującą cyfryzacją i spopularyzowaniem komputerów pamiętam prostą grę, którą można było nabyć niemalże w każdym kiosku Ruchu. Niewielkie, przezroczyste pudełko zawierało labirynt wąskich korytarzy, przez które, wykorzystując prawa grawitacji, należało przetoczyć do celu metalową kulkę. Prosta i tania zabawka mogła wówczas zająć użytkownika na długie godziny.
Minimal Maze jest tytułem, który może nasuwać skojarzenia z tym właśnie produktem. W grze mamy do czynienia z labiryntem, w którym trzeba połączyć z sobą dwa punkty: żółty i zielony, choć sprawa nie jest taka prosta, jakby mogło się wydawać. Twórcy aplikacji stworzyli mechanikę do złudzenia imitującą prawa grawitacji. Trzeba zatem umiejętnie obracać całym labiryntem, by trafić punktem w punkt i nie zajść w ślepą uliczkę.
Z czasem utrudnieniem bywają dodatkowe czynności, które umożliwią dotarcie do celu. Trzeba zatem omijać przeszkody czy zbierać po drodze klucze otwierające kolejne przejścia.
Grę wyróżniają minimalistyczna, estetyczna grafika oraz miły dla ucha podkład muzyczny. Całość – podobnie jak zabawka sprzed lat – wciąga do rozgrywki na długie godziny.
Minimal Maze to gra uniwersalna. Cena: 4,99 zł.
Old Man’s Journey
Czy gry mogą wnosić do życia coś wartościowego, uczyć pokory, budzić ludzkie emocje inne niż agresja? Mogą, choć takich tytułów jest wciąż jak na lekarstwo, a te istniejące nie zawsze idą w parze z przykuwającą oko szatą graficzną. Old Man’s Journey wyróżnia się na tle takich właśnie pozycji.
Tkliwa historia starszego mężczyzny wyruszającego w podróż dosłownie i we wspomnieniach z życia dostarczy graczowi wielu wrażeń. Gra jest planszową opowieścią, w której bohater po przeczytaniu tajemniczego listu opuszcza własny, przytulny dom i wyrusza na długą wędrówkę po bajecznie przepięknej krainie. Gra cieszy oko i ucho mistrzowską oprawą audiowizualną. Zadaniem gracza jest utorować drogę bohaterowi, odpowiednio rozmieszczając na planszy elementy krajobrazu.
Dodatkowym elementem rozgrywki są liczne zagadki i ukryte przedmioty, które trzeba odnaleźć, by dobrnąć do końca poziomu. Każdy z nich kończy krótka historia z życia bohatera okraszona zapierającymi dech w piersiach animacjami lub krótkimi filmami. Niektóre opowieści wzruszają i niosą sporo życiowej mądrości. Podziw budzą także animacje podczas rozgrywki, które sprawiają, iż ma się wrażenie, że wirtualny świat bohatera naprawdę żyje.
Old Man’s Journey to gra uniwersalna. Cena: 23,99 zł.
Monument Valley 2
W ubiegłym roku sporo zamieszania na rynku gier mobilnych narobił tytuł Monument Valley, który urzekł użytkowników połączeniem minimalistycznej, izometrycznej strony wizualnej z logiczną rozgrywką pełną wciągających zagadek. Całość dzięki wbudowanej ścieżce audio miała również pierwiastek relaksacyjny i mogła wciągnąć gracza na długie godziny.
Twórcy Monument Valley postawili sobie bardzo wysoką poprzeczkę w pracach nad przygotowaniem następcy. Druga odsłona gry ujrzała w końcu światło dzienne, choć jej kreowanie zajęło więcej czasu, niż wstępnie przewidywano, ale warto było czekać. Tytuł nie pozostaje w cieniu jedynki i całkowicie zaspokaja oczekiwania fanów.
W grze wcielamy się w postać Ro i udajemy się do świata pełnego geometrycznej iluzji, optycznej magii, z którą trzeba się zmierzyć. W drugiej części tej opowieści wędrujemy z bohaterką i towarzyszącą jej matką po przepięknych lokalizacjach, wyznaczając sobie drogę do ustalonych celów poprzez rozwiązywanie geometrycznych łamigłówek. Monument Valley 2 oprócz nieco innej mechaniki rozgrywki ma również bardziej rozbudowane i dojrzalsze poziomy. Do urzekającej grafiki dołożono też pedantycznie dopracowane detale, a ścieżka audio po raz kolejny dodaje smaku całości.
Monument Valley to gra uniwersalna. Cena: 23,99 zł.
Krzysztof Rozengarten
